Prośba o nakierowanie - wybór pracy

2

Witam,
jest to mój pierwszy post na forum więc chciałbym się przywitać. Na imię mam Reelag i jestem z Poznania :) Lat 32.

W zeszłym roku zostałem zatrudniony jako programista/wdrożeniowiec systemów BPM i workflow. Praca z php, js i mssql. Jest to moja pierwsza praca po studiach nie mam wygórowanych oczekiwań. Ważne że pracuję. Zostałem przydzielony do dosyć dobrego zespołu. Z zadań wywiązuje się w miarę w terminach, czasami przepale coś o 20%, 30% - zdarza się. W czym rzecz. Od ponad miesiąca dostaje bardzo dużo tasków i są tygodnie w których pracuję nad kilkoma różnymi projektami jednocześnie. Często gęsto nie znam nawet za dobrze kontekstu biznesowego. Zmiany które mam dokonać robie po omacku w myśl zasady - oby nie zepsuć. Praca jest stresująca bo zmiany często są robione na ostatnią chwilę, nawet na 30 minut przed prezentacją u klienta a tam przecież nie może się nic wysypać.

Czasu mam tak mało że zdarza się że nie ma jak odejść od komputera. W zeszłym tygodniu np. pracowałem jednocześnie nad kilkoma cr'kami, poprawkami po testach wewnętrznych, miałem dwie prezentacje u klientów + notatki z nich, zrobić wycenę do ich uwag i jeszcze kilka innych rzeczy. Wszędzie trzeba się przelogować, zmienić vpn, rdp, poszukać kluczy na keypass. Czasami dopiero wtedy można zalogować się na jire do klienta gdzię są komentarze do zadań itd.Bywa tak że klienci mają własne jiry i tam wstawiają zadania do realizacji. Jest to strasznie męczące. Zdarza się że w ciągu dnia kilka razy muszę przełączać się na różne środowiska. Na ten moment zarabiam 3.5k. Też się zastanawiam czy aby czasem to nie trochę za mało.

Jestem troche w kropce. Rozwijam na boku mały projekt w React, ale on jest jeszcze w powijakach i raczej nie stanowi wartości podczas rekrutacji. Niestety po pracy często jestem tak styrany że nie mam sił już programować więc prace nad nim mocno się przedłużają.W przyszłości chciałbym pracować w miejscu gdzie robie swoje na spokojnie i idę do domu. Nie oczekuję wielkiej kasy z programowania. W zupełności wystarczy mi 5-8k z pracy gdzie zadania zamykam w 5-6 godzin a resztę czasu mogę poświęcić na coś innego. Oczywiście nie chodzi o to że jestem leniem i nie chce się kształcić czy pracować, ale nie chce brać udziału w wyścigu szczurów, nie interesuje mnie to. Zdecydowanie preferuje spokojniejszy tryb życia.

Gdzie łatwiej mi będzie znaleźć spokojniejsze miejsca bez takiego ciśnienia ? Lubie pracować w JS, mam doświadczenie w node i express, teraz dłubie w React ale przeszło mi przez głowę czy może nie lepiej spróbować swoich sił w php ? Na początku go nie trawiłem, ale teraz w sumie doszedłem do wniosku że nie jest to tragiczny język i dlaczego nie. Myślę nad Symfony albo Laravelem. Pytam bo boję się że jak pójdę w frontend to czeka mnie tam podobna walka co obecnie, a ja nie będę ukrywał mam coraz mniej sił i czasu na robotę po godzinach. Mogę poświęcić dwa trzy wieczory na doszkalanie ale resztę czasu chciałbym wykorzystać na inne aktywności. Też kiedyś trzeba rodzine założyć, coś w życiu przeżyć i zobaczyć.

Proszę o poradę. Gdzie łatwiej będzie mi szukać spokojniejszej pracy ?

Przepraszam jak napisałem nieczytelnie, ale jest już późno :)
Pozdrawiam:)

3

IMO to zależy od firmy, a nie języka programowania(czy jest ciśnienie w firmie). Spróbuj może w korporacji? Tylko jedna rada, nie rzucaj pracy, dopóki nie będziesz mieć podpisanej umowy w innej firmie.

3

Na imię mam Reelag

Imię czy takiego nicka sobie wymyśliłeś? :P

i jestem z Poznania

Zawsze mogło być gorzej, np. Łódź czy Sosnowiec ;)

:) Lat 32

Za chwilę będzie 40, potem 70 i koniec. Zobaczysz, jak życie szybko mija. Porzuć nadzieje że będzie lepiej, bo ostatni raz ja było dobrze to liceum, a później jest jedynie droga w dół po równi pochyłej.

A tak nieco poważniej - wydaje mi się, że jeśli szukasz jakiejś w miarę spokojnej pracy, gdzie nie masz 10 projektów naraz, 20 klientów, przełączania VPN i RDP to nie idź do żadnego software house czy innego outsourcingu, który wykonuje prace na rzecz swoich klientów. Nie szedłbym nawet do firmy, która ma jakiś produkt sprzedawany innym. Tutaj idealnie pasujesz do firmy, która ma jakiś dział IT i pisze soft na własne potrzeby. Tak na szybko - szukałbym ogłoszeń w stylu poniższych:
PHP Developer
Junior Backend / PHP / Magento Developer
https://skk.erecruiter.pl//Offer.aspx?oid=3619603&cfg=34a4257a96e147bb9cdb48e40af22041&fromSkk=1648712325890&ejoId=60697&ejorId=69227&comId=20132958

napisałem nieczytelnie, ale jest już późno

No co Ty, o wpół do drugiej wieczorem dopiero impreza się rozkręca :D

Tylko jedna rada, nie rzucaj pracy, dopóki nie będziesz mieć podpisanej umowy w innej firmie.

Tutaj 170% zgody z przedmówcą. Masz na tyle dobrą sytuację, że gdzieś pracujesz, więc nie musisz się żywić w jadłodajniach dla bezdomnych, w związku z czym nie masz przysłowiowego noża na gardle, więc możesz sobie spokojnie szukać, uczestniczyć w rekrutacjach i obserwować czy spełniasz wymogi (albo czego Ci brakuje) i nie musisz wykonywać żadnych gwałtownych ruchów.

1
Reelag napisał(a):

Witam,
jest to mój pierwszy post na forum więc chciałbym się przywitać. Na imię mam Reelag i jestem z Poznania :) Lat 32.

W zeszłym roku zostałem zatrudniony jako programista/wdrożeniowiec systemów BPM i workflow. Praca z php, js i mssql. Jest to moja pierwsza praca po studiach

Trochę ci se zeszło z tymi studiami.

nie mam wygórowanych oczekiwań. Ważne że pracuję. Zostałem przydzielony do dosyć dobrego zespołu. Z zadań wywiązuje się w miarę w terminach, czasami przepale coś o 20%, 30% - zdarza się. W czym rzecz. Od ponad miesiąca dostaje bardzo dużo tasków i są tygodnie w których pracuję nad kilkoma różnymi projektami jednocześnie. Często gęsto nie znam nawet za dobrze kontekstu biznesowego. Zmiany które mam dokonać robie po omacku w myśl zasady - oby nie zepsuć. Praca jest stresująca bo zmiany często są robione na ostatnią chwilę, nawet na 30 minut przed prezentacją u klienta a tam przecież nie może się nic wysypać.
Czasu mam tak mało że zdarza się że nie ma jak odejść od komputera. W zeszłym tygodniu np. pracowałem jednocześnie nad kilkoma cr'kami, poprawkami po testach wewnętrznych, miałem dwie prezentacje u klientów + notatki z nich, zrobić wycenę do ich uwag i jeszcze kilka innych rzeczy. Wszędzie trzeba się przelogować, zmienić vpn, rdp, poszukać kluczy na keypass. Czasami dopiero wtedy można zalogować się na jire do klienta gdzię są komentarze do zadań itd.Bywa tak że klienci mają własne jiry i tam wstawiają zadania do realizacji. Jest to strasznie męczące. Zdarza się że w ciągu dnia kilka razy muszę przełączać się na różne środowiska. Na ten moment zarabiam 3.5k. Też się zastanawiam czy aby czasem to nie trochę za mało.

Należy zgłosić, że masz za dużo i nie wyrabiasz

Jestem troche w kropce. Rozwijam na boku mały projekt w React, ale on jest jeszcze w powijakach i raczej nie stanowi wartości podczas rekrutacji. Niestety po pracy często jestem tak styrany że nie mam sił już programować więc prace nad nim mocno się przedłużają.W przyszłości chciałbym pracować w miejscu gdzie robie swoje na spokojnie i idę do domu. Nie oczekuję wielkiej kasy z programowania. W zupełności wystarczy mi 5-8k z pracy gdzie zadania zamykam w 5-6 godzin a resztę czasu mogę poświęcić na coś innego. Oczywiście nie chodzi o to że jestem leniem i nie chce się kształcić czy pracować, ale nie chce brać udziału w wyścigu szczurów, nie interesuje mnie to. Zdecydowanie preferuje spokojniejszy tryb życia.

Jak ktoś płaci za 8 h to dlaczego ma ci dawać 2 -3 h wolnego? Co do spokojnego życia to chyba tylko korporacja i jakiś szeregowy CRUD klepacz. Często spokój jest okupiony brakiem rozwoju.

Gdzie łatwiej mi będzie znaleźć spokojniejsze miejsca bez takiego ciśnienia ? Lubie pracować w JS, mam doświadczenie w node i express, teraz dłubie w React ale przeszło mi przez głowę czy może nie lepiej spróbować swoich sił w php ? Na początku go nie trawiłem, ale teraz w sumie doszedłem do wniosku że nie jest to tragiczny język i dlaczego nie. Myślę nad Symfony albo Laravelem. Pytam bo boję się że jak pójdę w frontend to czeka mnie tam podobna walka co obecnie, a ja nie będę ukrywał mam coraz mniej sił i czasu na robotę po godzinach. Mogę poświęcić dwa trzy wieczory na doszkalanie ale resztę czasu chciałbym wykorzystać na inne aktywności. Też kiedyś trzeba rodzine założyć, coś w życiu przeżyć i zobaczyć.

Raczej język nie ma znaczenie co firma: najspokojniej to jest w utrzymaniu jakichś starych systemów.

Przepraszam jak napisałem nieczytelnie, ale jest już późno :)

Może to nie praca a styl życia i siedzenie po nocach na forum jest przyczyną twojego zmęczenie?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1