CV na staż bez doświadczenia komercyjnego.

0

Siemka, jako że będę miał w tym roku na studiach praktyki studenckie, a zauważyłem, że jedna z firm właśnie rozpoczęła nabór na staż wakacyjny to postanowiłem napisać CV.

Zastanawiam się jednak jak je napisać, żeby nie było gigantycznej dziury z powodu braku doświadczenia komercyjnego w IT(jedynie co to pomagam znajomemu prowadzić sklep internetowy, prestashop itp.)
Pominąć sekcje doświadczenie, czy zamiast tego dać np. PROJEKTY i opisać jeden większy projekt + zamieścić jakiś link do repo, czy może po prostu opisać czego się uczę, co już umiem i w jakim kierunku chcę się rozwijac? Do tego sekcja EDUKACJA, O MNIE no i jakieś umiejętności

Co sądzicie? Wysyłać teraz CV jeśli staż zaczyna się 1 lipca, czy doszlifować jeszcze skille i wysłać koło czerwca? :)

0
  1. Jak nie masz doświadczenia to nie zaszkodzi wpisać jakiś większy projekt (tylko błagam, nie cruda z tutoriala!)
  2. Im wcześniej tym lepiej, bo te rektutacje nie są otwarte długo. Ba, wiele dobrych rekrutacji już się skończyło. Google swoje robi jakoś w styczniu, CERN podobnie.
3

Szanuję za człowieka charakternego w avatarze!

Nie zwlekaj, bo zawsze będzie za wcześnie ;)

2

Nie idź na bezpłatny staż

1
theStudent napisał(a):

Siemka, jako że będę miał w tym roku na studiach praktyki studenckie, a zauważyłem, że jedna z firm właśnie rozpoczęła nabór na staż wakacyjny to postanowiłem napisać CV.

Zastanawiam się jednak jak je napisać, żeby nie było gigantycznej dziury z powodu braku doświadczenia komercyjnego w IT(jedynie co to pomagam znajomemu prowadzić sklep internetowy, prestashop itp.)
Pominąć sekcje doświadczenie, czy zamiast tego dać np. PROJEKTY i opisać jeden większy projekt + zamieścić jakiś link do repo, czy może po prostu opisać czego się uczę, co już umiem i w jakim kierunku chcę się rozwijac? Do tego sekcja EDUKACJA, O MNIE no i jakieś umiejętności

Co sądzicie? Wysyłać teraz CV jeśli staż zaczyna się 1 lipca, czy doszlifować jeszcze skille i wysłać koło czerwca? :)

Wgl, ostatnio mam wrażenie że straszne afery się robią przez te CV, że musi być nie wiadomo jakie.

Podczas gdy idea istnienia CV jest taka, żeby we w miare prostej formie zaprezentować potencjalnemu pracodawcy swoje umiejętności i doświadczenie. Jeśli nie masz doświadczenia, to nie masz co pokazywać; podobnie jak jeśli nie masz umiejętności.

Z pustego i salomon nie naleje.

0

Jak robiłeś jakieś większe projekty np. na studiach to wpisz 2-3 w CV, prawie zawsze o niej pytają jeśli nie masz doświadczenia.

0
randomize111 napisał(a):

wiadomo że raczej są one słabe, ale praktycznie na każdej rozmowie o to pytają, czasami oczekując żeby ktoś opowiedział jak podszedł do niektórych problemów, a czasami jakieś szczegóły implementacyjne - pewnie takie wybadanie potencjału kandydata i na pewno ma wpływ jeśli np. kandydatom podobnie pójdzie weryfikacja techniczna

Tak; tylko że projekty na studiach są g**no warte. Jakby mi w szkole kazali pisać algorytm do wyznaczania PI metodą Monte Carlo to bym się nawet nie przyznawal.

Jakbym miał coś takiego w kartotece to zapłąciłbym byłym agentom żęby ją spalili.

1

@TomRiddle: E tam, na przykład jakaś aplikacja webowa, która nie jest przeklikaniem tutoriala czy coś podobnego jak na pierwsze CV na pewno jest plusem. Imo taka behawioralna część rekrutacji

0
randomize111 napisał(a):

@TomRiddle: E tam, na przykład jakaś aplikacja webowa, która nie jest przeklikaniem tutoriala czy coś podobnego jak na pierwsze CV na pewno jest plusem. Imo taka behawioralna część rekrutacji

Może w turbo januszowych softach z młodym, dynamicznym zespołem i owocowym czwartkiem. W normalnej firmie i normalnym zespole raczej nie.

Ja bym na to popatrzył jakby ktoś aplikował na chirurga i powiedział mi że zrobił sekcje żaby.

No jaką wiedzę ktoś może mieć po zrobieniu takiej nic nie wartej apki na studiach? Czemu miałbym mu powierzyć pracę nad sensownym projektem, skoro gość na podstawie takiej apki umie tylko to co wykłądowca na tych studiach, czyli prawie nic.

0

@TomRiddle: Przecież oprócz tego to normalnie sprawdzają wiedzę, to nie jest tak że jedno zastępuje drugie. Jeśli google to januszsoft to okej :P

0
randomize111 napisał(a):

@TomRiddle: Przecież oprócz tego to normalnie sprawdzają wiedzę, to nie jest tak że jedno zastępuje drugie. Jeśli google to januszsoft to okej :P

No to skoro sprawdzają wiedzę; to po co w ogóle przywoływać argument z projektem na studnia. Pomóc Ci nie pomoże w żaden sposób.

0

@TomRiddle: Nie pisałem, że oprócz tego nie sprawdzają wiedzy - tak to chyba nawet do jakiś januszsoftów by nie było :D Ja tylko mówię jak w większości rekrutacji na juniora teraz jest - to nie tak że sobie wymyśliłem tylko często w ogłoszeniach albo na rozmowie z hr proszą żeby o kilku projektach opowiedzieć. A do czego to? Pewnie żeby sprawdzić jak ktoś się komunikuje - z psychopatą pewnie nikt nie chciałby pracować

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1