Założenie działalności - pierwszy raz, kilka pytań

Cześć,
będę zmieniał pracę w marcu i zamierzam przejść na B2B. Czytałem o rejestracji, jak to wygląda i mam kilka pytań:

1. Jeśli złożę wniosek o zostanie VATowcem, to na 99% przyjdzie kontrola na adres, jaki podałem jako miejsce prowadzenia działalności. Mieszkam w Krakowie, dom rodzinny w małym mieście. Mieszkanie w Krakowie wynajmuję, podobno trzeba jakiejś zgody właściciela wynajmowanego mieszkania, więc w sumie bym skorzystał z tej opcji domu rodzinnego jako miejsce prowadzenia działalności. Wtedy załóżmy, że przychodzi urzędnik, a mnie nie ma w domu, bo mieszkam w Krakowie, a rodzice powiedzą, że akurat mnie nie ma. Dostanę wtedy jakieś wezwanie czy jak to wygląda? I dodatkowo jak wybiorę opcję domu rodzinnego, to rozumiem, że musze z właścicielem (tatą) zawrzeć umowę użyczenia pokoju bo jest ona wymagana?

2. Jeśli przechodzę na B2B w marcu i nie planuję już w tym roku pracować na UOP, mogę użyć tylko tyle urlopu ile mi przysługuje z przepracowanych miesięcy (styczeń-luty)

3. Chciałbym, żeby księgowość ogarniał mi np. ktoś inFaktu. We wniosku CEIDG jest opcja "Prowadzenie dokumentacji rachunkowej" i mam do wyboru Samodzielnie oraz Biuro Rachunkowe. To rozumiem, że zaznaczam Biuro Rachunkowe i podaje tam pełną nazwę firmy inFakt z NIP, a potem już po założeniu działalności, na ich stronie szukam sobie księgowego i korzystam z jego usług?

1. Musisz mieć tytul prawny do lokalu w którym rejestrujesz działalność. Umowa uzyciecia lub wynajmu, jeśli nie jesteś właścicielem. Przed wizytą urzędnik prawdopodobnie się skontaktuje, nie wiem, bo przez pandemię to przestali chodzić i ja kontroli nie miałem oprócz rozmowy przez telefon.

2. Możesz zużyć całe 20/26 dni i nikt nie ma prawa Ci tego później potrącić. Pytanie bardziej czy pracodawca da Ci taki urlop. Jak nie wykorzystasz urlopu to dostaniesz ekwiwalent, ale wtedy proporcjonalnie, nie za całość urlopu.

3. Nie wiem, prowadzę sam księgowość.

Całe wieki nie prowadzę już działalności, ale jeżeli masz umowę z biurem rachunkowym to chyba tak nie działa, że "99% przyjdzie kontrola na adres". Kontrola raczej przyjdzie do biura i to biuro ma reprezentować Ciebie przez urzędem chociaż to Ty za wszystko odpowiadasz (wydaje mi się, że biura rachunkowe mają obowiązek wykupienia policy OC)

1. U mnie nikt nie przyszedł, tylko telefon i papier o dowód prawny lokalu. W twoim przypadku to co kolega wyżej - zaznacz że nie masz stałego miejsca prowadzenia działalności.
2. No tak, urlop się nalicza proporcjonalnie. Ewentualnie ekwialent za niewykorzystany.
3. Jak chcesz mieć biuro no to podajesz biuro. Ja mam ifirma, mają niższe stawki, a usługi takie same i ci przyznają księgowego z twojej dziedziny z urzędu. Mogę ci refa wygenerować to byś miał chyba miesiąc gratis.

cw napisał(a):

Całe wieki nie prowadzę już działalności, ale jeżeli masz umowę z biurem rachunkowym to chyba tak nie działa, że "99% przyjdzie kontrola na adres". Kontrola raczej przyjdzie do biura i to biuro ma reprezentować Ciebie przez urzędem chociaż to Ty za wszystko odpowiadasz.

Tu nie chodzi o kontrolę papierów, tylko o kontrolę czy to nie jest fikcyjna firma oraz czy nie prowadzi się działalności w lokalu bez zgody właściciela lokalu

ad.3. Ja mam księgową z polecenia. Wiadziała zanim ją wpisałem w CEIDG i sama mi ten formularz pomagała wypełnić

Mały protip a propos InFakt. Będziesz i tak najprawdopodobniej potrzebował konto firmowe, obecnie chyba najkorzystniejsza na rynku jest oferta Santandera. Jeśli byś się na to zdecydował, można w panelu Santander ustawić sobie usługę księgowości i to jest właśnie InFakt. Wtedy masz obie te rzeczy w jednym miejscu, plus robiąc to przez Santander dostajesz na księgowość ok. 15% zniżki, wychodzi ze 30zł miesięcznie. Wiadomo nic wielkiego, ale zawsze miły bonus zwłaszcza jeśli i tak chcesz InFakt.

To jak zaznaczę, że nie mam stałego miejsca prowadzenia działalności i adres zamieszkania dam na dom rodzinny to wtedy jaką umowę muszę sporządzić? Taką samą jakbym miał stałe miejsce prowadzenia? znalazłem taki wzór: https://ksiegowa-lublin.pl/pdf/umowa_uzyczenia_lokalu.pdf
Będzie ok?

Ja bym się zorientował czy przypadkiem brak stałego miejsca nie niesie ze sobą innych, dziwnych konsekwencji. To na pewno nie jest silver bullet.

Saalin napisał(a):

Ja bym się zorientował czy przypadkiem brak stałego miejsca nie niesie ze sobą innych, dziwnych konsekwencji. To na pewno nie jest silver bullet.

Mam dokładnie tą samą sytuację. Urzędnicy chcieli tylko umowę najmu i oświadczenie od wynajmującego że wie o prowadzeniu działalności.
Ale oczywiście urzędnicy różnie to interpretują w różnych gminach :(

To ustawię, że mam stałe miejsce (w domu rodzinnym w użyczonym pokoju).

Venio napisał(a):

To ustawię, że mam stałe miejsce (w domu rodzinnym w użyczonym pokoju).

Do tego ciężko się przyczepić.

Możesz mieć "siedzibę firmy" w domu, jednocześnie wskazać miejsce przechowywania dokumentacji pod innym adresem (np. biuro rachunkowe). Nie wiem, czy nie trzeba kupić jakiejś ekstra opcji typu reprezentowanie przed US przez biuro rachunkowe.

Urzędnicy się umawiają na kontrole. Masz kilka dni, żeby się przygotować. Do mnie kiedyś dzwonili i pytali o rzeczy i jak zapytałem czy przyjdą to sprawdzić to mi gość powiedział, że pewnie i tak by mnie nie zastał więc mu wystarczy mail z jaką informacją.

Nie potrzebujesz stałego miejsca wykonywania działalności. Nawet lepiej go nie mieć, żeby nie płacić wyższej stawki za gaz gdyby komuś coś strzeliło do łba.

Wystarczy adres korespondencyjny.

Nawiążę do tego 'braku stałego miejsca prowadzenia działalności'. Sam miałem zaznaczoną taką opcję w CEIDG gdy zakładałem JDG w 2019 roku.
Kilka dni temu musiałem edytować wpis aby zmienić numer dowodu osobistego (wymiana dowodu) i nowy system biznes.gov.pl (CEIDG już nie ma) wymagał ode mnie podania miejsca prowadzenia działalności. Nie było opcji 'brak stałego miejsca prowadzenia działalności' - i trochę mnie to intryguje :(

A jeszcze taka sprawa odnośnie opodatkowania. Zamierzam wziąć kredyt hipoteczny w 2023. Podobno gdy jest się na ryczałcie to ciężko takowy kredyt otrzymać. A jakbym np. w tym roku był na ryczałcie a w 2023 przeszedł na podatek liniowy i wtedy starał się o kredyt? Takie coś w ogóle zadziała w perspektywie otrzymania kredytu?

Mam identyczny dylemat, jednak ryczałt dosyć poważnie miażdzy liniówkę pod względem zarobków, tym bardziej bez kosztów. Więc dla mnie np. to wystarczający powód.
No i nie oszukujmy się, ryczałtowcy z 2022 roku to spory kapitał, banki sobie nie pozwolą na taką stratę.

W temacie ryczałtu - polecam obejrzeć dość ciekawy film, w którym Mentzen sie o tym wypowiada. Nagranie świeże, sprzed tygodnia.