Zadanie rekrutacyjne, a czas jego wykonania

0

Witam,

Dostałem do zrobienia pewne zadanie do pewnej firmy. W zadaniu mam wymienionych 6 punktów z czego 4 punkty są konieczne do zrealizowania. Startuje na mida. Czas jaki powinienem poświęcić na to zadanie to 7h. Nie mam żadnego zegara, który by mi odmierzał czas. Po prostu obie strony są tutaj oparte na zaufaniu.

I w ciągu 7h zrealizuje te 4 punkty, ale nic więcej. Czy w takiej sytuacji zrobilibyście te 4 punkty i tyle? Czy jednak byście poświęcili jeszcze dodatkowy czas i zrobili np punkt 5,a do rekruterka napisali, że poświęciliście na to 7h czasu? Jestem zdania, że lepiej zrobić po prostu mniej i być bardziej przezroczystym wobec rekrutera. Najwyżej nie zostanę przyjęty do firmy. Jakbym wykonał więcej punktów z zadania i poświęcił np. 12h i napisał, że zajęło mi to 7h to by mogło spowodować to problemy w pracy, ponieważ ktoś mógłby myśleć, że takie taski szybko wykonuje.

Z drugiej strony myślę, że wykonanie tylko 4 punktów z zadania może być nie wystarczające aby ubiegać się o to stanowisko na które kandyduje.

1

Jakbym wykonał więcej punktów z zadania i poświęcił np. 12h i napisał, że zajęło mi to 7h to by mogło spowodować to problemy w pracy, ponieważ ktoś mógłby myśleć, że takie taski szybko wykonuje.

Dokładnie, nie ma co utrudniać sobie na samym początku, byś tylko się stresował, czy nie robisz zadania za wolno.

Z drugiej strony myślę, że wykonanie tylko 4 punktów z zadania może być nie wystarczające aby ubiegać się o to stanowisko na które kandyduje.

No niekoniecznie. Sam napisałeś, że 4 punkty są konieczne do zrealizowania, więc skup się na tych 4 punktach, żeby były porządnie zrobione. Jak starczy czasu to wtedy zrobisz kolejne. W poprzedniej pracy jak rekrutowaliśmy, to mieliśmy listę zadań do zrobienia podzielone na must-have i nice-to-have. Jeśli widzieliśmy, że ktoś nie zrobił tych obowiązkowych (nawet jak zrobił te dodatkowe), to z automatu odrzucaliśmy zadanie. Jeśli widzieliśmy, ze ktoś ma zrobiony tylko MVP, to nam wystarczało do oceny i nie odejmowaliśmy punktów za te brakujące dodatkowe funkcjonalności, bo wiedzieliśmy, że czas kandydata jest ważny i ocenialiśmy po prostu to, co otrzymaliśmy, punktowaliśmy jakość kodu, a nie liczbę zrealizowanych zadań.

Imo wystarczy, że napisz rekturerom, że poświęciłeś na zadanie 7 h i zabrakło czasu na X i Y, ale zrobiłbyś to tak i tak.

5
sajek587 napisał(a):

Czas jaki powinienem poświęcić na to zadanie to 7h

Zwykle czas na realizację zadania jest zaniżony żeby rekrutowani nie uciekali jak usłyszą że zadanie zajmuje 20h.
Robiłbym tak długo aż zrobię wszystko

1

Jeśli nie liczą Ci czasu, a zależy Ci na robocie to bym robił w opór, tzn. dopóki by mi się chciało. Zresztą przy omawianiu zadania i tak padnie prawdopodobnie pytanie ile faktycznie czasu spędziłeś, wtedy bym powiedział ile.

Chyba, że czas jest bardzo podkreślany, wtedy może bym jednak nie robił znacznie dłużej. Inna sprawa, że 7h to całkiem sporo na zadanie rekrutacyjne.

2

Do osób, które proponują, aby robić zadanie do oporu nie patrząc na to, ile czasu się spędziło na nim. Czy w pracy też tak byście robili? Ustalacie z klientem, że zrobicie MVP i jeśli starczy czasu to jeszcze takie i takie funkcjonalności, a klient będzie płacić od godziny. To jak zrobicie MVP i zabraknie czasu/kasy na kolejne rzeczy - to też robicie nadgodziny za darmo bez konsultacji z klientem?

3
KamilAdam napisał(a):

Zwykle czas na realizację zadania jest zaniżony żeby rekrutowani nie uciekali jak usłyszą że zadanie zajmuje 20h.
Robiłbym tak długo aż zrobię wszystko

Zgadzam się. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby zalecany czas spędzony nad zadaniem był jakiś sensowny w porównaniu z rzeczywistym czasem jaki mi zadanie zajęło.

Ostatnio dostałem zadanie rekrutacyjne, na które według opisu powinienem poświęcić 1-2h. W tyle to co najwyżej jakiś szkielet z hello world można było postawić. A zadanie zajęło trochę ponad dniówkę xD A i tak nie zrobiłem całego, bo uznałem, że szkoda czasu.

jagodowa napisał(a):

Do osób, które proponują, aby robić zadanie do oporu nie patrząc na to, ile czasu się spędziło na nim. Czy w pracy też tak byście robili? Ustalacie z klientem, że zrobicie MVP i jeśli starczy czasu to jeszcze takie i takie funkcjonalności, a klient będzie płacić od godziny. To jak zrobicie MVP i zabraknie czasu/kasy na kolejne rzeczy - to też robicie nadgodziny za darmo bez konsultacji z klientem?

Bez sensu porównanie. Chcesz dostać pracę, to starasz się jak najlepiej nie?

Co do spędzonego czasu - zależy ile rzeczywiście takie zadanie zajmuje. No i jeśli fajna oferta, to może warto poświęcić się i zrobić trochę więcej (w granicach rozsądku), jeśli zależy komuś na danej pracy.

3

Bez sensu porównanie. Chcesz dostać pracę, to starasz się jak najlepiej nie?

Tak, ale w czasie tych 7 h, a nie 20 h. Dzięki temu firma realnie ma szansę się dowiedzieć, jakiej jakości tworzysz kod w jakim czasie.

Imo firmy nie powinny wymagać, aby kandydaci spędziły więcej niż jeden dzień pracy nad zadaniem. Nie każdy jest studenrem i ma full czasu, aby cały tydzień robić zadanie. Niektórzy mają w tym czasie swoją pracę, rodzinę i inne zobowiązania.

0

Czas podaje się dla kandydata bardziej orientacyjnie, jak zrobisz w 12h to nie znaczy, że nie jesteś midem. Ważniejsza jest dyskusja rozwiązania itp

2

Nie robiłbym zadania. Mam spędzić całą sobotę lub niedzielę dla jakiejś firemki? xD Wolę iść do konkurencji i spotkać się na 2h.

0
jagodowa napisał(a):

Tak, ale w czasie tych 7 h, a nie 20 h. Dzięki temu firma realnie ma szansę się dowiedzieć, jakiej jakości tworzysz kod w jakim czasie.

Jasne, z tym się zgodzę. Dlatego napisałem, że w granicach rozsądku. Jeśli czas się skończył, ale jest się blisko skończenia, to nie widzę problemu. Lepiej posiedzieć chwilę dłużej, dzięki czemu może będą większe szanse na dostanie pracy. W 7h to spokojnie już się da zrobić dość konkretne demko prostej apki (zakładając, że nie pisze się wszystkiego od 0, tylko korzysta np. z gotowych bibliotek).

Z drugiej strony też czasem te podane zalecane godziny są śmieszne, tak jak moim przykładzie, gdzie miałem te 1-2h czasu, a zrobienie tego częściowo tylko zajęło mi jakieś 9h. Gdyby mi na ofercie nie zależało, to bym se dał spokój po tych 2h. W sumie i tak mnie potem olali^^

No i czasem chcesz też dodać coś od siebie, jakieś stawianie apki na dockerze, czy coś. A to też zajmuje czas.

0

Może inaczej przedstawię mój punkt widzenia. Dlaczego kandydat, który nie miał czasu w ciągu tygodnia i zdążył zrobić tylko MVP w czasie jednego dnia, np. w weekend, ale jednak spełnił podstawowe założenia, miałby zostać odrzucony lub być inaczej oceniony, tylko dlatego że znalazł się ktoś, kto miał full czasu i zrobił wszystko i dodał parę rzeczy od siebie extra, co zajęło mu cały tydzień? W obu sytuacjach najczęściej jest oceniany kod przede wszystkim pod kątem jakości i spełnienia tych podstawowych założeń.

Zresztą osoby rekrutujące zdają sobie sprawę, że nie każdy chce lub ma możliwość wzięcia urlopu czy zorganizowania sobie wolnego czasu, dlatego są sprecyzowane wymagania "must-have".

2

Poświęcanie dniówki na rzecz jakiegoś g**no zadania za free jest co najmniej mało poważne. No chyba, że płacą ;)

Pomijam fakt, że takie zadanie NIC nie weryfikuję. Równie dobrze można je komuś zlecić.

Umiejętności można sprawdzić w bardziej wiarygodny i zdecydowanie krótszy sposób. Zwykły LC :) Faktyczny stan rzeczy to i tak okres próbny w firmie.

Te wszystkie zadania to jakaś niedorzeczność. Ba, niektórzy janusze tym sposobem dostają rozwiązania na produkcję za free i nawet tutaj ktoś opisał kilka takich przypadków.

0
ledi12 napisał(a):

Poświęcanie dniówki na rzecz jakiegoś g**no zadania za free jest co najmniej mało poważne. No chyba, że płacą ;)

Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby za zadanie rekrutacyjne było płacone.

Sam zwykle nie tykam oferty, jeśli trzeba robić jakieś zadania. Czasem robię wyjątek, jeśli oferta jest serio ciekawa.

0
sajek587 napisał(a):

Witam,

Dostałem do zrobienia pewne zadanie do pewnej firmy. W zadaniu mam wymienionych 6 punktów z czego 4 punkty są konieczne do zrealizowania. Startuje na mida. Czas jaki powinienem poświęcić na to zadanie to 7h. Nie mam żadnego zegara, który by mi odmierzał czas.

Zadanie powinno czegoś uczyć. Bo jeśli zadanie jest rozwijające, to można spędzić nawet trochę więcej czasu i zrobić to porządnie, przynajmniej się jakoś rozwiniesz, nauczysz czegoś (a można się dużo nauczyć podczas zadań). Zadania rekrutacyjne to dobra nauka dla osób, które mają mało doświadczenia.

Jednak jeśli zadanie jest nudne i nierozwijające (coś, co i tak umiałbyś napisać), to po co się wysilać? Ja bym zrobił na szybko albo w ogóle bym nie podchodził. Chociaż tak działa filtr rekrutacyjny, że te zadania rekrutacyjne odsiewają osoby niezdecydowane od osób, którym faktycznie zależy na pracy w danej firmie (albo są do tego stopnia zdesperowani). Więc nie robiąc zadania możesz się sam wyeliminować z danej rekrutacji (chyba, że ci się uda przekonać firmę, że nie musisz robić zadania).

Po prostu obie strony są tutaj oparte na zaufaniu

Ja to widzę inaczej.

  1. jeśli firma by ci ufała, że umiesz programować, to nie musiałbyś tego udowadniać za pomocą zadania. Cały sens zadań polega na tym, że firmy nie ufają kandydatom (albo nie ufają im zdolnościom albo nie ufają, że kandydat jest faktycznie zainteresowany pracą w ich firmie i chcą odsiać tych niezdecydowanych, którym się nie chce zrobić zadania).
  2. z drugiej strony ty też nie możesz ufać firmie. Przecież możesz zrobić zadanie, a i tak mogą cię nie zatrudnić. Masz nadzieję, że po zrobieniu zadania dostaniesz pracę, ale nie możesz mieć pewności.

Owszem, jakieś elementy zaufania są (np. firma ufa, że sam zrobisz to zadanie, ty ufasz, że firma udzieli ci choćby feedbacku), ale jest to bardzo ograniczone zaufanie.

a do rekruterka napisali, że poświęciliście na to 7h czasu?

I fakturę wystawić.

0

Uważasz na podstawie otrzymanych informacji oraz swojego doświadczenia, że nadajesz się na mida i sobie poradzisz? To rób tak długo aż nie zrobisz, jeśli ci zależy. To nie ma związku z tym jak potem będziesz taski wyceniał

That being said... Ja bym nawet 2h nie poświęcił, bo szkoda mojego czasu jeśli mimo wszystko to nie jest pewniak, że będą mnie chcieli, a konkurencja da mi to samo bez takich problemów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1