Czy ostatnio dynamika rynku spadła

1

Hej,

Zastanawia mnie, ostatnio zauważyłem spadek liczby 'ataków' wszelkiej maści rekruterów - jeszcze pół roku temu raz na tydzień był jakiś telefon/mail niespodzianka od nieznanego rekrutera i dużo ofert na Linkedin, a teraz jakby się to uspokoiło.

Też macie takie wrażenie, czy inne?

3

Zależy od tygodnia. Ale chyba trochę mniej. Ostatnio odzywają się głównie egzotyczni rekruterzy. Jakieś Indie czy coś

0

Może jeszcze budżety nie są klapnięte albo dopiero ustalają head count na ten rok

3

U mnie przeciwnie, ostatnie kilka tygodni to masa spamu.

1

Końcówka/początek roku to zawsze zastój, część firm zamyka FY druga część jest na urlopach więc jest zastój w rekrutacjach. Natomiast obecnie już to raczej "odmarza" bo choćby w ostatnim tygodniu nie mogłem się od tych natrętów odpędzić

2

Faktycznie trochę zwolnili, chociaż nadal co kilka dni coś wpadnie :P

0
Shalom napisał(a):

U mnie przeciwnie, ostatnie kilka tygodni to masa spamu.

Dokładnie, u mnie to samo. Od września zauważyłem na swojej skrzynce odbiorczej na linkedinie wzmożony ruch. Wiadomości i zaproszeń do sieci z ofertą jest tyle, że przestałem już nawet na nie odpisywać.

1

Polecam zdeaktywować konto i ponownie aktywować w momentach gdy szuka się pracy, nie trzeba zwracać uwagi na cały ten spam.

3

Może zależy od stacka. Obserwuję ogłoszenia i takiego ssania jak w końcówce roku dawno nie widziałem. Dwie - trzy firmy które szczególnie obserwuję pozaniżały nawet wymagania do minimum, mimo że wcześniej konsekwentnie trzymały poziom.

2

Ja trochę spóźniony z odpowiedzią, ale podzielam obserwacje @PaulGilbert. Grudzień 2021 i styczeń 2022 to z całą pewnością jeden z lepszych moich okresów pod kątem ilości dopasowanych i konkretnych zaproszeń.

0

Chyba zależy od stacku. Ja od początku stycznia naliczyłem 21 ofert na LinkedIn (licząc wiadomości od rekruterów)

3

U mnie jest cała masa. Natomiast zauwazylem ze jak juz wezmie sie udział w procesie to umawianie na interview i potwierdzanie terminów trwa tygodniami. Wszystko idzie mozolnie W dodatku dużo z nich chce dostepności ASAP od zaraz a potem i tak okazuje sie ze w projekcie jest luz i g**no do roboty. Czy ktos ma podobne odczucia?

1

Ja przez ostatnie tygodnie mam fale propozycji, do tego stopnia że zastanawiam się nad dezyaktywacją linkedin'a. Nie wiem z czego to wynika, ale wygląda jakby rynek zaczął mieć nagle bardzo duże zapotrzebowanie na QA.

2

Ilościowo miałem wrażenie, że listopad/grudzień był słaby, ale w styczniu już to wraca do pandemicznej normy. Tak uśredniając na LI dostaje 1 ofertę dziennie. To co mnie ostatnio uderza w ofertach to bardzo wysokie widełki i co ważniejsze nie są one w stylu 10-30k zależne od doświadczenia, tylko firmy coraz częsciej dają widełki z przedziałem 10-20%% czyli na przykład 25-28k.

Praktycznie nie dostaję obecnie słabych finansowo ofert na LI, a wcześniej rozrzut był spory.Trochę to wygląda jakby firmy z niskimi widełkami odpuściły LI. Innych kanałów nie śledzę, więc nie wiem jak to wygląda w skali rynku. Oczywiście to tylko oferty - nie podjąem od roku żadnej rozmowy, więc nie wiem czy faktycznie to są realne widełki, a z tym pewnie bywa różnie.

W ostatnich miesiącach dostałem też propozycje powrotu z 3 firm, gdzie kiedyś pracowałem.

Z mojej jaskini sytuacja nadal wygląda dobrze. Jedynie czego się boje, że kiedyś to eldorado się skończy, ale jestem dobrej myśli i pewnie ktoś już pracuje nad kolejnym wirusem.

2

Ostatnio często dostaję różne oferty głównie na maila i na linkedin.
Najwięcej było w okresie końcówka grudnia i początek stycznia. W zasadzie wiele z nich, to całkiem niezłe oferty z podobnymi stawkami jak w postach wyżej.
Aha, i nie mam ustawionej żadnej opcji "open to work", ani nic takiego.

1

Spowolnienia nie widzę. Tyle samo spamu.
W tym tygodniu dostałem nawet 2 telefony z jakichś losowych kontraktorni. Nie wiem, skąd mają mój numer.
W e-mailach stawki są może trochę mniej atrakcyjne niż w grudniu, ale to może być efekt próbkowania.

Obstawiam obniżenie nastrojów w IT po zakręceniu kurka FED. Więc teraz jest ostatni moment na łatwą podwyżkę.

1

Ssanie na programistów nie spadło. Może to być kwestia pory roku, albo zmienili metody działania na sensowniejsze. Spora zmiana to również przejście w kierunku pracy zdalnej, co może powodować u niektórych osób spadek liczby zapytań.
Najłatwiejszym sposobem na udowodnienie gdzie są braki, jest dynamika płac w ofertach, a nie liczenie awatarów z cyckami na linkedin.

0

Może po prostu piszą już tylko do osób doświadczonych :D

0

Z ciekawości, jaki jest najlepszy miesiąc do szukania pracy? Styczeń? A może w okresie letnim?

2

Ten w którym szukają kogoś na twoje wymarzone stanowisko. Jakieś szczyty masz na początku roku i po wakacjach.

6
bakunet napisał(a):

Z ciekawości, jaki jest najlepszy miesiąc do szukania pracy? Styczeń? A może w okresie letnim?

Wydaje mi się, że okres od marca do czerwca (czasami może i lutego do lipca) bo wtedy kończy się okres ustalania budżetów, więc mają hajs na nowe zasoby, z drugiej strony firmy nie są jeszcze zawalone tanią siłą roboczą po wakacyjnych stażach. Wtedy też dużo osób po usłyszeniu w styczniu/lutym/marcu, że 15% podwyżki to ni huhu odchodzi, więc trzeba znowu znaleźć nowych jeleni pracowników za stawki +15%.

0

Jak dotąd dostałem jedną wiadomość, ale to dokładnie tak samo, jak w poprzednim styczniu, więc ¯\_ツ_/¯

1

Tam jest jakiś dziwny ten algorytm. Kumpel ma niemal identyczny profil na LinkedIn oraz podobną ilość znajomych i jest spamowany ofertami masakrycznie. U mnie przyjdzie coś może raz na parę dni.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1