Zmieniać pracę czy czekać?

0

Cześć.

Co byście zrobili w takim przypadku:

Jestem zatrudniony jako junior dev, doświadczenia zawodowego mam trochę ponad pół roku,
ogólnie firma spoko, ludzie w porządku, nie narzekam. Jedyny problem to, że przez ten czas programowania tykałem
może z miesiąc/półtora. Poza tym, albo siedziałem na dupie albo robiłem jakieś około-programistyczne rzeczy. Aktualnie
na jakąś sporą dawkę programowania też się nie zanosi.
Czuję że stoję w miejscu - doszkalam się na własną rękę, ale to nie to samo.

Nie wiem czy zbierać expa - jeżeli tak, to myślicie że ten rok w CV już będzie dobrze wyglądał?
Czy rozglądać się za czymś innym?

3

Rozglądać się

1

No to witaj w prawdziwym świecie. Rzadko kiedy mam prace typowo programistyczne. Często są to analizy z biznesem, spotkania, rzeczy około- czyt. Infrastruktura, cicd, awsy blabla, programowania może jest 30%.

2

Jeżeli to siedzenie na dupie a nie inne tematy jak mówili poprzednicy to szukaj drugiego zdalnego etatu :)

3

Prawdopodobnie stałeś się ofiarą pułapki na tzw. "Java Developera".
O co chodzi?
Mianowicie jak szuka się kogoś kto będzie robił wszystko, czyli począwszy od rozmów z biznesem, byciu analitykiem, devopsem, administratorem, integratorem, programista, testerem, i w różnych technologiach, gdzie programowania będzie może z 15-30 procent to daje się nazwę stanowiska Java Developer abyś Ty był zadowolony, bo jest to modne i "hot" na rynku, a z drugiej strony firma ma profit bo tak jak napisałeś robisz wiele rzeczy, a kodzenia prawie wcale. Obserwuje ten precedens od 2-3 lat.

4

Ale w sumie - jak płacą (mam nadzieję, że nieźle) za siedzenie na tyłku i dłubanie w nosie to w czym problem? :D

Możesz sobie w tym czasie pisać jakieś swoje projekty, ćwiczyć nowe technologie/biblioteki/whatsoever, w papierach staż Ci leci (więc z każdym miesiącem masz mocniejsze CV, co jest plusem w rekrutacji) i sobie powoli, bez spiny, przeglądać ogłoszenia. Nie masz noża na gardle, więc ze spokojem szukaj czegoś ciekawego i fajnego, bez spiny i nerwowych ruchów.

1
cerrato napisał(a):

Ale w sumie - jak płacą (mam nadzieję, że nieźle) za siedzenie na tyłku i dłubanie w nosie to w czym problem? :D

Możesz sobie w tym czasie pisać jakieś swoje projekty, ćwiczyć nowe technologie/biblioteki/whatsoever, w papierach staż Ci leci (więc z każdym miesiącem masz mocniejsze CV, co jest plusem w rekrutacji) i sobie powoli, bez spiny, przeglądać ogłoszenia. Nie masz noża na gardle, więc ze spokojem szukaj czegoś ciekawego i fajnego, bez spiny i nerwowych ruchów.

JW. Wysiedź tam jeszcze żeby mieć co najmniej rok doświadczenia i wtedy szukaj. Z 6 miesiącami to raczej przebierał w ofertach nie będziesz. Ucz się też w wolnym czasie teorii, która może przydać się na rekrutacjach albo rozwijaj jakiś własny projekt żeby od strony praktycznej też być na bieżąco.

0

Chciałem uściślić z tymi około-programistycznymi rzeczami, nie było tego za wiele.
Głównie to siedziałem na dupie.

Jedyny plus taki, że miałem czas na naukę Dockera i odbrobiny Kubernetesa, więc czas nie był do końca stracony.

cerrato napisał(a):

Ale w sumie - jak płacą (mam nadzieję, że nieźle) za siedzenie na tyłku i dłubanie w nosie to w czym problem? :D

Możesz sobie w tym czasie pisać jakieś swoje projekty, ćwiczyć nowe technologie/biblioteki/whatsoever, w papierach staż Ci leci (więc z każdym miesiącem masz mocniejsze CV, co jest plusem w rekrutacji) i sobie powoli, bez spiny, przeglądać ogłoszenia. Nie masz noża na gardle, więc ze spokojem szukaj czegoś ciekawego i fajnego, bez spiny i nerwowych ruchów.

No ja wiem, z tym że nie mam pojęcia co sam niby bym mógł napisać - już tyle tego przerabiałem że nie mam pomysłów - to raz, a dwa, zespołowy duży projekt
to coś zupełnie innego. Tego mi brakuje, bo doświadczenie w pisaniu jakichś własnych g**no-projektów mam,
chciałbym w końcu przysiąść nad czymś większym bo ile można się uczyć bibliotek albo klepać jakiś szajs?

2

Szukaj czegoś. Skoro nie podoba Ci się obecna sytuacja to po co dłużej w tym tkwić? Miałem podobnie i po 6 miesiącach mojego pierwszego projektu komercyjnego uciekłem stamtąd. Nie dość, że pensja wzrosła prawie 3 krotnie to ciekawsze rzeczy do roboty i dzień szybciej leci ;)

0

Niech zgadnę, stack to C++?

0

@Czitels: Nein, w pracy piszę w "wężu", ale C++ też coś tam umiem.

0

Jedna uwaga ode mnie. Nie masz gwarancji ze idąc do innej firmy będzie inaczej. I nawet nie myśl pytać na rozmowie czy u nich jest ławeczka bo nikt Ci prawdy nie powie. Mnie osobiście spotkało raz coś podobnego pare lat temu. W jednej firmie miałem miesiąc ławeczkowania i bez większych perspektyw na coś ciekawszego. Poszedłem do drugiej firmy i od razu nadziałem się na 3 miesiące ławeczkowania xD. Obecnie bardziej opłaca się mieć nadmiarowych programistów niż ich niedobór. Realia rynku. Może poszukaj sobie czegoś na boku ;)

Na Twoim miejscu bym poczekał i sobie sam organizował czas, mimo wszystko 6 miesięcy expa na starcie w CV będzie wyglądać trochę słabo.

1

Ja Ci się nudzi to zmieniaj. Nic nie tracisz. Po co masz czekać…

3

Zmieniać pracę czy czekać?

Bez czytania wątku: jesli w ogóle zadajesz sobie to pytanie, to odpowiedź zawsze brzmi: zmieniać.

0
Eldorad O. napisał(a):

Cześć.

Co byście zrobili w takim przypadku:

Jestem zatrudniony jako junior dev, doświadczenia zawodowego mam trochę ponad pół roku,
ogólnie firma spoko, ludzie w porządku, nie narzekam. Jedyny problem to, że przez ten czas programowania tykałem
może z miesiąc/półtora. Poza tym, albo siedziałem na dupie albo robiłem jakieś około-programistyczne rzeczy. Aktualnie
na jakąś sporą dawkę programowania też się nie zanosi.
Czuję że stoję w miejscu - doszkalam się na własną rękę, ale to nie to samo.

Nie wiem czy zbierać expa - jeżeli tak, to myślicie że ten rok w CV już będzie dobrze wyglądał?
Czy rozglądać się za czymś innym?

Nie zaszkodzi chodzić na rozmowy. Poznasz swoje możliwości oraz braki i na co możesz liczyć na obecnym poziomie.

2

Ucz się w trakcie pracy jak nie masz co robić i po godzinach jak Ci się jeszcze chce, a potem zmieniaj. Ja w każdej pracy programowalem/programuje przez ok. 25% czasu więc pewnie zabrzmi to dziwnie ale więcej się nauczyłem programowania na swoich domowych projektach niż w pracy zawodowej. Gdyby nie moje projekty na boku nadal byłbym na poziomie juniorskim, bo w pracy często klepałem jedno i to samo przez dłuższy czas.

0

Uaktualnij CV i zacznij szukać, jeżeli znajdziesz coś lepszego, to zmień. Przygotuj tylko sobie odpowiedź na pytanie dlaczego tak szybko chcesz odejść. Nie kłam, "mam mało zadań" jest całkiem rozsądnym powodem, ale przemyśl jak chcesz to powiedzieć, żeby nie zmieniło się w odstręczający wyrzyg pretensji do aktualnego pracodawcy.

2
Eldorad O. napisał(a):

ogólnie firma spoko, ludzie w porządku, nie narzekam. Jedyny problem to, że przez ten czas programowania tykałem
może z miesiąc/półtora.

O tym lepiej nie wspominać na rekrutacji w kolejnej firmie.

Czuję że stoję w miejscu - doszkalam się na własną rękę, ale to nie to samo.
jeżeli tak, to myślicie że ten rok w CV już będzie dobrze wyglądał?

Jak dla mnie to będzie strata czasu, żeby pracować w małorozwojowej pracy, żeby tylko mieć wpis w CV.

Nie wiem czy zbierać expa

Ale kogo ty chcesz oszukać? ;) Przecież napisałeś, że tam się nie rozwijasz (przynajmniej pod kątem programistycznym). Czyli tego ekspa w zasadzie nie zbierasz. Chyba, że tego okołoprogramistycznego (nie wiem, co tam robiłeś). Albo tego, co istnieje tylko na papierze.

No i pytanie, czy zarobki ci odpowiadają. Jeżeli jesteś junior dev to pewnie niewiele zarabiasz. Wtedy szukając czegoś nowego może mógłbyś znaleźć coś lepiej płatnego. A przecież nie musisz się od razu zwalniać, możesz najpierw się porozglądać, czy faktycznie dasz radę znaleźć coś lepszego.

0

@Eldorad O.: 1 rok w CV już będzie wyglądać dobrze, ale pytanie co przez ten rok faktycznie zostało wykonane. Jeśli mało to i tak w końcu to wyjdzie na jakiejś rozmowie rekrutacyjnej.
Stawiaj na rozwój, bo to zawsze średnio i długo terminowo się zwraca. Dzisiaj masz ciepło i miło, ale za jakiś czas będziesz w tyle, bo się nie rozwijałeś.
Jeśli w obecnej firmie są inne projekty w które możesz się zaangażować to popytaj jak wygląda sytuacja, druga opcja to własny projekt poboczny w technologiach w których chcesz pracować,
jeśli jednak przez większość czasu się nudzisz lub robisz powtarzalne prace to zacznij aplikować do innych firm.

1

"Ławeczka" jest dobra dla seniora, który po kilkunastu latach pracy chce sobie odetchnąć kilka miesięcy- robi co mu każą i nic ponadto, nie przemęcza się, psychicznie jest w stanie się odbudować. Jako junior musisz stale iść do przodu, masz czas i świetną okazję ku temu. Poducz się i szukaj innej pracy. Nawet jeśli w niej też będziesz się nudził, to przejdziesz rekrutację, poznasz nowy projekt, nowy zespół, może inną technologię, a to już są kolejne ciekawe doświadczenia.

0

Jeśli jesteś juniorem i oczekujesz że w firmie się będziesz rozwijać to
a) albo jesteś zbyt mało pro-aktywny i nie wychodzisz z pytaniami
b) firma ma cię w d... co byłoby jednak dziwne bo jeśli firma bierze juniora to ma dla niego seniora który go szybko nauczy i będzie dawał mu coraz trudniejsze wyzwania (czytaj: będzie go rozwijać).

Zazwyczaj jest to jednak a) i wtedy to oczekiwałbym zwolnienia.

Jeśli b) to koniecznie idź do managera i zapytaj wtf?

Twoja odpowiedzialność jako programisty to brać (wręcz wymagać!) zadań które cię rozwijają. Inaczej twoja praca niczym się nie różni od pracy na kasie w Biedzie albo na wózku widłowym. Może tylko tym że trochę lepiej płacą (choć nie zawsze).

0

Szukaj i mów, że obecna praca nie daje Ci wyzwań, ani możliwości rozwoju. Raz dwa coś znajdziesz, a nigdy nie licz, że w firmie coś się zmieni. To nie Twoja firma i nie ma sentymentów.

0

Dzięki za opinie.
Postanowiłem nabić doświadczenia minimum rok i doszkalać się w międzyczasie na własną rękę,
jeżeli do tego czasu nic się nie zmieni w firmie, to zamierzam zmienić pracodawcę.

Jako bardziej doświadczeni devowie, polecilibyście mi naukę jakiegoś narzędzia/technologii którego/której
znajomość będzie korzystna?
Ostatnio ogarniałem sobie Dockera i trochę Kubernetesa.

Jeżeli chodzi o samo programowanie, to na podorędziu mam
dwie książki od Pythona i C++, więc w tym aspekcie mam czego się uczyć.

1

Cloud

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1