Jakiś czas temu słyszałem, że płacąc zus za grudzień w grudniu oszczędza się ileś tam zł bo liczy się data przelewu i gdzieś jest jakaś oszczędność.
Ale przecież zus rozlicza się w picie za cały rok i wtedy robią zwrot z urzędu skarbowego za składki, których jeszcze nie odliczyliśmy. To jak to dokładnie jest? Gdzie jest dokładnie oszczędność?
Mówisz o wersji "zawsze w grudniu", czy "grudniu 2021"
Oszczędność być moze by była w zdrowotnym, ale to wiedza z sufitu
Jedną ze zmian zawartych w Polskim Wale jest likwidacja odliczania części składki zdrowotnej od podatku. Oszczędność polega na tym, że jeśli zapłacisz ZUS za grudzień 2021 jeszcze w 2021 roku, to możesz skorzystać z tego odliczenia. Jeżeli zapłacisz już w 2022 roku, odliczenie przepada.
Po pierwsze - ile na tym zyskasz? 50 zł? 200? Jest warto kombinować dla takiej kwoty?
A po drugie - gdzieś czytałem (teraz nie znajdę linku) że ZUS może się tego czepiać. Ponownie - czy dla tych 2 stówek jest sens sobie robić problemy, potem bawić się w wyjaśnienia, jakieś wezwania dostawać, albo żeby uznali, że czegoś nie masz opłaconego?
Jakby to było 1k czy więcej to jeszcze można by było się zastanowić, ale tutaj skala jest znacznie mniejsza, moim zdaniem - nie warto.
To trochę na zasadzie "jak zrobię kupę w pracy to zaoszczędzę na wodzie i papierze toaletowym" ;)
Ja się po prostu pytan gdzie jest oszczędność skoro ja wypełniam pita i wpisuję tam składki i dostaję ich zwrot tak czy siak. Nie wliczam ich w koszty co miesiąc tylko rozliczam raz z deklaracją pit.
cerrato napisał(a):
Po pierwsze - ile na tym zyskasz? 50 zł? 200?
A nawet 330 zł
Jest warto kombinować dla takiej kwoty?
To jest kombinacja wg Ciebie?
Skoro tak, to nie nadajesz się do prowadzanie biznesu w PL ;-)
A po drugie - gdzieś czytałem (teraz nie znajdę linku) że ZUS może się tego czepiać. Ponownie - czy dla tych 2 stówek jest sens sobie robić problemy, potem bawić się w wyjaśnienia, jakieś wezwania dostawać, albo żeby uznali, że czegoś nie masz opłaconego?
Ciekawe, ja to słyszałem w radio z ust prezes ZUSu.
Jakby to było 1k czy więcej to jeszcze można by było się zastanowić, ale tutaj skala jest znacznie mniejsza, moim zdaniem - nie warto.
Na szczęście to tylko Twoje zdanie, a nie możliwości dopuszczone obowiązującym prawem.
To trochę na zasadzie "jak zrobię kupę w pracy to zaoszczędzę na wodzie i papierze toaletowym" ;)
Szkoda tego komentować, ale to już warto doczytać; info z Ministerstwa Finansów:
https://www.money.pl/gospodarka/skladka-zdrowotna-mf-za-grudzien-2021-r-oplacona-w-styczniu-nie-podlega-odliczeniu-6710989653097088a.html
A także:
https://www.pit.pl/aktualnosci/zaplac-skladke-zdrowotna-za-grudzien-przed-koncem-2021-roku-i-zyskaj-330-zl-1006210
https://www.ifirma.pl/polski-lad/dlaczego-warto-skladke-zus-za-grudzien-2021-r-zaplacic-w-grudniu.html
https://www.rp.pl/zus/art19095701-polski-lad-kto-sie-pospieszy-z-zaplata-zus-obnizy-podatek-za-grudzien
Tak
To chyba wynika chyba**** z jakiegoś głupiego przepisu, że tak jak wystawienie faktury powoduje obowiązek podatkowy z datą na fakturze i nie interesuje nas płatność, tak ZUS to jakiś jednak inny wymiar i obowiązuje to trochę odwrotnie.
W związku z czym tutaj nie ma żadnego wału, czy nawiązania do Nowego Ładu. Po prostu PRZY OKAZJI zmian zyskuje się wiele więcej, ale równie dobrze można było tak "kombinować" wcześniej, jak ktoś np. przekraczał już próg i chciał wliczyć składkę do danego roku rozliczeniowego, żeby obniżyć podatek.
Przykładowo jeśli ktoś zapłacił normalnie w 2020r. styczniu składkę za grudzień 2019, a w grudniu 2020 zapłacił składkę za grudzień 2020, to na dany rok podatkowy liczyło mu się opłacenie 13 składek.
Moje potwierdzenie chyba w słowach:
https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00230
Odliczeniu podlegają tylko składki zapłacone w danym roku podatkowym:
jeśli nie zapłacisz składek w danym roku, nie możesz ich uwzględnić w rozliczeniu za ten rok
jeśli zaległe składki zapłacisz w następnym roku, odliczysz je w tym roku, w którym zostały faktycznie opłacone.
Przykład
Pan Marcin nie zapłacił składek ZUS za trzy miesiące 2020 roku. Nie może ich więc odliczyć w 2020 roku. Jeśli zapłaci składki w 2021 roku, będzie mógł je wówczas odliczyć.
Składki za grudzień 2020 roku opłacone w styczniu 2021 roku będą podlegać odliczeniu w zeznaniu za 2021 rok.
Mi księgowała wysłała maila żeby opłacić w tym miesięcu to się odliczy ;d
Był o tym temat, oczywiście sam zapłacę w grudniu tylko pod koniec, bo po co teraz i zmniejszę podatek płatny w styczniu. Jak komuś niepotrzebne 330 zł to chętnie przyjmę.
Po pierwsze - ile na tym zyskasz? 50 zł? 200? Jest warto kombinować dla takiej kwoty?
@cerrato: ja pytałem w tym wątku o wykładnię prawną, a nie rozprawkę filozoficzno-lifestylową. Przywołuję do porządku.
Ok, płacimy składkę za grudzień jeszcze w 2021 ale rozumiem, że to odliczenie nadal może być wykonane już w styczniu 2022, bo wtedy rozliczamy grudzień 2021 na starych zasadach a nie zgodnie z Nowym Wałem, tak? Czyli w styczniu 2022 odliczamy 2x składki, które zapłaciliśmy w grudniu 2021 (za listopad oraz grudzień)?
Debilne komentarze z oplaceniem calego roku z gory.
Skladke zdrowotna za grudzien mozna zaplacic DO 10 stycznia, wiec mozna wczesniej, jeszcze w grudniu. Wtedy odliczenie jest na zasadach takich jak w roku podatkowy 2021.
Zyskuje sie wiec nieco ponad 300zl, za to ze sie przelew pusci na poczatku okresu a nie na jego koncu - nie 30zl jak niektorzy pisza.
Nie ma w tym zadnego kombinowania, nie wszyscy czekaja na ostatni dzien z wykonaniem przelewu do ZUSu.