Miesiąc pracy i poszukiwanie kolejnej

2

Od września pracuję jako frontend developer. Jest to moja pierwsza praca, wydaje mi się, że daje radę i mógłbym spokojnie w tej firmie zostać na dłużej. Sprawy prywatne zmuszają mnie jednak do przeprowadzki, a obecna praca jest w całości stacjonarna.
W związku z tym będę szukał nowej pracy jako frontend i zastanawiam się jak przy rekrutacjach może być odbierana tak szybka zmiana pracy? Czy uważacie, że lepiej zawrzeć informację o tym krótkim doświadczeniu w CV, czy udawać, że nie miałem tej pracy i z miesięczną - dwumiesięczną luką w CV szukać pracy tak samo jak pierwszej jako programista? Doradźcie co byście zrobili na moim miejscu. Z góry dzięki.

4

To nie będzie pozytywnie odebrane, zwłaszcza że to twoja pierwsza praca. Lepiej mieć lukę.

8

Z perspektywy juniora to ten miesiąc jest ważny. Jak masz dobry powód dlaczego zmieniasz pracę to myślę że warto wpisać.

6

Jeśli naprawdę jest to sytuacja, w której trzeba się przeprowadzić, w kolejnych firmach nie powinni patrzeć na to źle. Każdemu może się zdarzyć. Ja bym wpisał ten miesiąc do CV. Zawsze to jakaś informacja dla kolejnych pracodawców, że ktoś mnie chciał. Jeśli ktoś spyta o powód, powiedzieć jednym/ dwoma zdaniami i tyle. Często najgorzej człek wypada kiedy w odpowiedzi wije się jak wąż zamiast powiedzieć wprost.

13

Jak koledzy powyżej pisali - ten miesiąc dla kogoś z X-letnim doświadczeniem nie ma żadnego znaczenia, ale dla totalnie początkującego juniora to jest o 30 dni więcej doświadczenia, niż kandydat z takim samym wykształceniem, ale bez jakiejkolwiek pracy na koncie.

Jedyne co - dodałbym od razu w samym CV informację, że krótki okres zatrudnienia nie był spowodowany tym, że sie nie nadajesz, ale przyczynami osobistymi. Nie czekałbym jak radził @PerlMonk z wyjaśnieniami na rozmowę, bo jest szansa, ze widząc ten miesiąc (bez informacji o powodzie zakończenia współpracy) do żadnej rozmowy nie dojdzie.

5

Nikt nie uwierzy, że to były przyczyny osobiste. Od razu zostaniesz odrzucony jak zobaczą, że tylko miesiąc pracowałeś, nikt nie będzie się zagłębiał czy to prawda czy nie, że to przyczyny osobiste.

4

Pierwszą pracę zmieniłem po 2 miesiącach, nie było z tym żadnego problemu przy rekrutacjach a pytanie o przyczynę zmiany pracy tak czy siak najczęściej się pojawia. Zmieniaj śmiało

12
wiewiorek napisał(a):

Nikt nie uwierzy, że to były przyczyny osobiste. Od razu zostaniesz odrzucony jak zobaczą, że tylko miesiąc pracowałeś, nikt nie będzie się zagłębiał czy to prawda czy nie, że to przyczyny osobiste.

Pracowałem z jednym co spał w pracy. Wywalili go za to. Nie pierwszy raz zresztą. W kolejnej pracy powiedział tylko że niedogadał się z poprzednimi pracodawcami (czy że nie miał szczęścia do pracodawców, nie pamiętam już). Przyjeli go, a potem znów wywalili za spanie w pracy.

Swoją drogą było to upiorne. Potrafił zasnąć na siedząco bez opuszczania głowy, trzymając myszkę w ręce. Za pierwszym razem myślałem że umarł. Tak, siedziałem obok niego. Po jego drugiej stronie siedział jego kierownik

3

Zrób A/B testy i sprawdź które CV jest lepiej przyjmowane.
Pewnie bym zapytał o powód tej zmiany, ale zakładając, że usłyszałbym wiarygodne wyjaśnienie, nie miałbym z tym problemu. Odpowiedź "powody osobiste" sparafrazowałbym sobie jako "a .... ci do tego". W CV możesz tak napisać, ale w trakcie rozmowy lepiej mieć w miarę sensowne argumenty np. "tydzień po tym jak dostałem pracę okazało się, że moja babcia zaniemogła a jej chomik potrzebuje opieki".
No i u mnie zatajenie takiej informacji potencjalnie byłoby powodem do zwolnienia, gdyby kiedyś wyszło. Nie sądzę, żeby ktoś z takiego powodu chciał korzystać, ale jednak by wisiało.

4

Wpisz miesiąc pracy jako freelancer, albo opisz projekt który przez ten miesiac zrobiłeś i już coś masz

1

Żeby być freelancerem, trzeba najpierw być samodzielnym programistą. W przypadku juniora wyjdzie, że to nie jest prawda w 5 minut. Zresztą to również rodzi pytania "skoro było tak dobrze, to dlaczego zostawiłeś klienta po miesiącu". Na rozmowach nie warto kłamać, bo to zwyczajnie widać, a kłamstwo, lub nawet jego podejrzenie jest bardzo silnym argumentem przeciwko przyjęciu kandydata.

1

Ja bym osobiscie nie przyjal do pracy takiego kogoś. Podjales prace i nagle po miesiącu jestes ZMUSZONY niby do przeprowadzki i wczesniej o tym nie wiedziales lub nawet nie wiedziales ze bedzie takie ryzyko? Co ty niby zadarles z lokalnym gangiem czy co? Jesli to bylaby osoba z 5 letnim doswiadczeniem to jeszcze bym to rozwazyl ale junior wkręcajacy takie bajeczki to mi smierdzi kombinatorstwem.

4

@durdur: nie oceniaj, skoro nie znasz szczegółów.

Może to ściema, a może babcia mieszkająca na drugim końcu kraju miała udar, leży w łóżku, robi pod siebie i nikt z rodziny nie chce się nią zaopiekować.

3

Ja zamiast "przyczyn osobistych", wpisałbym w CV "zawa_firmy, MIASTO" i oczywiście nie zapomniał podać aktualnego adresu gdzieś u góry. Jest spora szansa ze komuś się lampka zapali i sam połączy fakty.

2

Studenci bardzo często mają wakacyjne staże/praktyki, więc w przypadku juniorów miesięczne doświadczenie i to we wrześniu, kiedy właśnie studenci mają wakacje, nikogo by nie dziwiło, są firmy które przyjmują juniorów/stażystów tylko podczas wakacji. Ja bym wpisała normalnie w CV, bo jak ktoś wspomniał, zawsze o 1 miesiąc więcej doświadczenia, a konkurencja wśród juniorów jest ogromna, jedynie nie wpisywałabym powodu/wyjaśnienia, dlaczego tylko miesiąc.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1