Temat trudny ale ważny. Mało osób o tym mówi. Choć jeden z naszych kolegów Maciej Aniserowicz wypalił się zawodowo.
Jak uniknąć i czy da się uniknąć wypalenia zawodowego? Programiści pasjonaci, którzy więcej projektów robią za darmo po godzinach niż w pracy mają z tym problem. Także Ci którzy traktują to tylko jako pracę mają z tym problem. Mówimy o wypaleniu zawodowym czyli chorobie zawodowej https://pl.wikipedia.org/wiki/Wypalenie_zawodowe teoretycznie na wypalenie zawodowe można dostać zwolnienie lekarskie.
Jak nie doprowadzić się do sytuacji obiawiającej się:
Kupowaniem MacBooka lub iPhone @cerrato pytanie do Ciebie)
Znajdowania kochanki
Kupowanie sportowego auta
Tylko dlatego że ma się dosyć swojej pracy? Jak nie wpaść w "złotą klatkę" w której mamy bardzo wysokie dochody jednocześnie bardzo dużo wydajemy i nie możemy nic zmienić? Pytanie do @Shalom czy wypalenie dotyczy także środowiska naukowego? Spotkałem się z opinią że po 30. naukowcom już się nie chce.
Prelekcja jak dotrwać w programowaniu do emerytury:
vlog Aniserowicza na temat wypalenia:
Rozmawiałem na ten temat z znajomym lekarzem ds. medycyny pracy
W przypadku gdy miał takich pacjentów zajmujących się energetyką wysyłał ich na 2 tygodnie urlopu w ramach zwolnienia lekarskiego i wszystko wracało do normy
Osobiście jestem przerażony patrząc na swoich znajomych już po 30. gdzie niby mogą się czegoś uczyć ale już im się nie chce, niby zmieniliby coś w swoim życiu ale nic nie umieją poza IT a że kasa tutaj duża to zostają. Inni ich znajomi też chcą wycisnąć z tego IT jak najwięcej.
Może znacie jakieś historie znajomych którzy wypalili się zawodowo i rzucili programowanie? Albo przebranżowili się na coś innego? Albo byli wypaleni i teraz już nie są? Ciekawi mnie jaki koledzy z forum mają zdanie na ten temat.