Witam, jak w temacie 'Czy KUP kosztuje coś pracodawcę?'. Ostatnio poprosiłem o znaczącą podwyżkę i wymieniłem kilka argumentów czemu mi się należy. Jednym z tych argumentów był brak premii (na początku mówiono mi, że oczywiście są, a mija 15 miesięcy i dalej ich nie widzę ¯_(ツ)_/¯). Przełożony powiedział, że KUP to właśnie jest taka premia u nas i, że 'biorą to na siebie'. Ale jeśli dobrze kojarzę to KUP pracodawcy nic nie kosztuje i próbują mnie brać, chyba (?), pod siu siu.
*Generalnie mało się orientuję w tej całej KUPie, ale jeśli dobrze przeczytałem to ja jako 'autor' dostaje bonusa w postaci pomniejszonego podatku i dzięki czemu dostaję wyższe wynagrodzenie na 'łapę'.