"robisz to za wolno" - zbyt wolno pracuję, jak temu zaradzić?

3

Dyrektor zwraca się do pracownika:
'- Panie, pan wszystko robi powoli: powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
'- Tak, szybko się męczę...

3

Twoja sytuacja wydaje mi się dziwna.
Kiedyś zarekrutowałem się do firmy, gdzie oszukali mnie na temat projektu. Mówili, że będzie nowoczesny C++ a okazało się, że to była aplikacja GUI całkowicie napisana w C++ w 1987+ roku xD Miała tylko jeden moduł w nowoczesnym C++ i po zatrudnieniu powiedziano mi, że nie będę w nim pracować.
Do tego kultura pracy była okropna, dostarczenia bez review, niemcy, którzy robili commity pt. "pozbyc się wszystkich Polaków"(usuwanie komentarzy w języku PL) i menager, który mi mówił, że to normalne.
Po prostu przestałem robić swoje taski i zacząłem szukać pracy. Ta robota była tak żenująca, że ich totalnie olałem, robiłem jakieś tam małe poprawki na odwal się ale to było bardzo od niechcenia.
Tak naprawdę głównie robiłem sobie mock interviewy itp.
Po okresie próbnym manager zaproponował mi przedłużenie umowy XD Powiedziałem, że nie chcę tu pracować ponieważ nie odczuwam zadowolenia z pracy w tym miejscu i odszedłem.

W korporacjach widziałem ludzi, którzy pracowali zdecydowanie poniżej normy(programiści, QA) i nikt im nigdy nie zwrócił uwagi. Oczywiście mieli mniej autorytetu od wydajnych pracowników ale nie byli traktowani źle.

Za to widziałem kompetentnych pracowników, którzy mieli problemy głównie przez brak umiejętności społecznych. Jesteś pewien, że problem jest z Twoją wydajnością a nie z tym, że po prostu nie lubią Cię w pracy i pozbywają się Ciebie pod tym pretekstem?

Jest też motyw samo spełniającej się przepowiedni. Może nastawiasz się w taki sposób i generujesz taką atmosferę dookoła siebie, że w pewnym momencie nawet Twoje otoczenie to kupuje i odpowiednio reaguje.

Polecam przyjrzeć się swoim kompetencjom społecznym i zdecydowanie odradzam pracę w małych albo średnich firmach tam tempo pracy jest najszybsze.

1

Podzielę się z Wami poradą, którą daję od wczoraj sobie samemu. Zorientowałem się na co dużo czasu przepalam. Gdy nie znam jakiegoś zagadnienia biznesowego lub nie wiem jak to sprytnie napisa to dowiaduję się tego przez prototypowanie. Nie myślę tylko zaczynam kodzić, kilkukrotnie dochodząc do ślepego zaułku, stwierdzając, że to bezsensu i wyrzucając połowę. A to trzeba na spokojnie, usiąść, zastanowić się.

Zreflektowałem to na rekrutacji, w której rekrutujący Indus przerwał mi rozwiązywanie problemu, który zacząłem właśnie robić w taki iteracyjny sposób "najpierw napisać byle co, potem podpytać o coś, znów, napisać, znów podpytać itd.". Kazał mi najpierw zastanowić się co chcę zrobić i na konie dopiero naklepać.

0

@LitwinWileński: a nie przepalasz przez to czasu? Kodzenie jest droższe niż zastanowienie się na kartce

To moze ja odpowiem spiewajaco:

Kiedys jak bylem nowy w programwoanie to pytalem i szukalem jak cos zrobic. Gdy juz sie naumialem i bylem coraz lepszy pisalem to co chcialem i czasem tylko szukalem odpowiedzi jak zrobic kolejny krok ktory mnie blokowal. Czyli najpierw bylo google, fora, Nastepnie gdy stawalem sie jeszcze lepszy najpierw korzystalem z dokumentacji, potem ewentualnei pytania na zasadzie ze zrobilem tak i tak i czy ten kierunek to dobry czy cos powinno b yc lepiej. i w 95% wszyscy mowili ze moj sposob jest prawidlowy. Nie znaczy ze najlepszy. Gdy osiagnalem ten poziom to ja zaczalem sie udzialc na forach i dawac odpowiedzi dzieki temu tez stawalem sie lepszy.

Dlatego bardzo rzadko sie zdarza ze robisz cos i ze masz slepy zaulek calkowicie. byc moze ten zaulek to kawalek funkcji lub inny algorytm, wiec cofasz sie tylko odrobinke. wiec ze swojej strony nie mam odczucia ze ide za dlugo zla sciezka.

Mysle ze duzo osob moze miec podobne odczucia jak ja. Ale jak moisz o hindusie to blagam cie, nie znam hindusa z ponad 100 poznanych ktory by umial napisac poprawnie kwalek kodu. Ostatni ktory pracowal dla pewnej firmy cala logike wrzucil w Laraverze do pliku web.php w roucie xD wszystko tam bylo :) i zrobil jeden widok w ktorym byly same ify i jeszcze chcial za to kase ale na szczescie mu nie zaplacili.

wiec murzyni i hindusi to nie sa osoby z ktorymi w ogole powinienes rozmawiac o programowaniu. u nich jak wlaczc umiesz kompa to juz jestes bosem

6

0

Z tym QA to mnie zdziwiłeś, z mojego doświadczenia w tym zawodzie to praktycznie nikt nigdzie nie patrzy ci na ręce jak pracujesz, więc ciężko stwierdzić czy robisz szybko czy wolno

49

Swoją drogą w takim scrumie np, "podobno" rozlicza się cały zespół a nie pojedynczę jednostki. W praktyce i tak często ludzie dostają feedback, że robią za wolno. Niby liczy się sprint goal i jego osiągnięcie, ale micromanagement wiecznie żywy :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1