Z doświadczenia powiem, że dużym plusem na LI jest zaangażowanie Pani (lub Pana, ale naturalnie preferujemy Panie) w proces rekrutacji i spłycony kontakt. Z jednej strony Pani zależy, żeby popchnąć kandydata dalej, z drugiej jeśli coś jest przyblokowane to naturalnie łatwiej odpisać na "czacie" niż smarować oficjalnego maila do firmy/rekruterki "halo halo, czemu tak wolno?".
Łatwiej też jest dopytać o wszystko i z niektórymi rekruterami można szczerze pogadać np. niektórzy potrafią strzelić sobie w kolano mówiąc, że ciężko kogoś znaleźć, ale potrafią też powiedzieć, że stawka do X, ale klient ma parcie i zgodzić się może na więcej (a jeszcze dodatkowo służą radą na co klient zwraca uwagę w procesie rekrutacji).
Jest też masa syfu typu backendowcowi podrzucają frontowe pozycje, wiadomości typu "kontakt priv bez grama informacji" czy wymuszanie od razu kontaktu telefonicznego (jakbym nie miał co robić tylko słuchać przez telefon informacji handlowych o firmie Z od rekrutera który czyta to z kartki i sam mógłbym to zrobić).
Tak więc wracając do pytania - moim zdaniem mają, ale zgodzę się ze stwierdzeniem, że jakoś w momencie gdy sam szukam tych ofert to ludzi nagle zauważalnie mniej :D Może trzeba założyć nowy temat "W jakich miesiącach jest największe ssanie na rynku i dlaczego?" - odpowiedziałbym że okres od kwietnia/maja do myślę sierpnia. Kwiecień - bo w korpo dopiero wtedy ogłaszają budżet i projekty na nowy rok (co z tego, że już 1/4 minęła) a do sierpnia - bo niektóre firmy zatowarowują się studentami po stażach i etatów mniej.