Czy trudno jest znaleźć dobrego programistę?

0

Hej,
Od jakiegoś czasu w firmie próbujemy zrekrutować mid Front end developera z dość popularnym stackiem czyli HTML, CSS, JS, React. Niestety jest tragedia... Ludzie, którzy do nas przychodzą dostają proste zadanie typu, napisz formularz z 3 inputami i przyciskiem, który ma mieć lekkie stylowanie, podstawową walidację i ma wysyłać te dane i tyle. Czasu mają tyle ile potrzebują, a pomimo tego 8 na 10 osób nie jest wstanie dokończyć stylowania i walidacji xd Co do pytań z teorii to też nie jest kolorowo. Ludzie nie znają bardzo często odpowiedzi na podstawowe pytania. Czy u was w firmach też jest taki problem z osobami na rekrutacjach? Czy to jest domena jedynie frontendu? Jak na razie jesteśmy strasznie załamani i zastanawiamy się czy nie zatrudnić 'najlepszej' z tych osób z nadzieją, że uda nam się ją podszkolić. Dopowiem, że to nie januszsoft płacący jak na kasie w biedronce, tylko spoko startup, który ma dość fajne wynagrodzenia.

0
vott napisał(a):

Czasu mają tyle ile potrzebują, a pomimo tego 8 na 10 osób nie jest wstanie dokończyć stylowania i walidacji

A na czym odpadła pozostała ósemka dwójka? <ins>Przecież wystarczy wam jeden</ins>

Czy u was w firmach też jest taki problem z osobami na rekrutacjach?

Tak. Od kwietnia nie potrafimy zatrudnić jednego Scalowca

Dopowiem, że to nie januszsoft płacący jak na kasie w biedronce, tylko spoko startup, który ma dość fajne wynagrodzenia.

To może brzmieć dobrze jak chcesz zatrudnić juniora. Mida porównanie do biedronki raczej odstraszy

0

Tak, ciezko. A bardzo dobrego -> jeszcze trudniej. Podobnie z SRE i QE.

16

Nie jest ciężko jeśli masz budżet znacznie powyżej rynkowego. Z rynkowym budżetem jest trudno.

4

Oczywiście, że trudno. Nie dość, że osoba musi posiadać skillsy to musi się odpowiednio wpasować do waszego teamu i do waszej kultury pracy. W końcu po to ją zatrudniacie, żeby najlepiej już od pierwszego miesiąca jako tako weszła w projekt.
Jeśli proces rekrutacyjny daje takie rezultaty to musi być z nim coś mocno nie tak i potrzebuje usprawnień. Na moje to przysłowiowe "sito" w waszym procesie źle działa. Spróbujcie coś usprawnić, żeby tych niepasujących odsiewać już na etapie pierwszego kontaktu.

Co do live codingu, może też coś źle robicie. IMO lepiej by tu zadziało sprawdzenie, w którym kandydat przychodzi na rozmowę i dostaje już gotowy kawałek aplikacji w którym ma dorobić jakąś formatkę/podstronę/cokolwiek. Ewentualnie mockup do szybkiego przetłumaczenia na stronę.

1

Problemem może być też React. Na to jest straszne ssanie z zagranicy a więc większe stawki powodują, że u Was lądują lebiegi.

3

Tak jak ktoś wyżej napisał jeśli płacicie rynkowe stawki i nie szukacie żółtodzioba, to trudno zatrudnić, bo przecież wszyscy mają prace i podwyżki zwykle dostają tam gdzie są, więc po co mają zmieniać. A jeśli zmieniają to jest konkurencja. Kilka pomysłów:

  • otworzyć się na pracę zdalną
  • otworzyć się na pracowników z zagranicy, reklamując Visa Sponsor https://stackoverflow.com/jobs/visa-sponsorship-developer-jobs
  • podać atrakcyjną płacę w ogłoszeniu
  • zaoferować 35h tydzień pracy
  • stworzyć markę po konferencjach
  • otworzyć oddział w innym mieście
  • ulepszyć prezentacje oferty pracy
7
vott napisał(a):

Hej,

Od jakiegoś czasu w firmie próbujemy zrekrutować mid Front end developera z dość popularnym stackiem czyli HTML, CSS, JS, React. Niestety jest tragedia... Ludzie, którzy do nas przychodzą dostają proste zadanie typu, napisz formularz z 3 inputami i przyciskiem, który ma mieć lekkie stylowanie, podstawową walidację i ma wysyłać te dane i tyle. Czasu mają tyle ile potrzebują, a pomimo tego 8 na 10 osób nie jest wstanie dokończyć stylowania i walidacji xd

To może szukajcie juniora zamiast mida. Junior poświęci dodatkowy czas na robienie nudnych zadań rekrutacyjnych (bo zadania rekrutacyjne to dobra okazja do nauki), mid czy senior może powiedzieć takie zadania to mogę za hajs robić, a za darmo nie będę. Jak chcecie zainteresować mida i wyżej, to niech to zadanie albo będzie ciekawe* albo niech będzie płatne.

**i nie, wysyłanie formularza przez sieć nie jest ciekawe. Tak samo nie jest ciekawe łączenie się z API i wyszukiwanie recept kulinarnych czy pokemonów albo pogody. *

Czasu mają tyle ile potrzebują

Nie mają, bo ludzie mają inne zajęcia oprócz robienia zadań na rekrutacje.

Co do pytań z teorii to też nie jest kolorowo. Ludzie nie znają bardzo często odpowiedzi na podstawowe pytania.

Może odwrotnie postawić sprawę? Czyli najpierw dawać kandydatom quizz do zrobienia z podstawowymi pytaniami i ci, którzy przejdą quizz, będą zapraszani na dalsze rozmowy?

0

z tego co slyszalem to jest banalnie prosto dostac oferte z zagranicy(100% zdalnie) majac pare lat doswiadczenia przy ktorej 18-20k + vat wydaje sie smieszne

2

u nas to samo, od roku szukamy seniora, mało kto przez HR sie przebija a na rozmowie okazuję się, że nie jest seniorem : P

1

@vott:

vott napisał(a):

próbujemy zrekrutować mid Front end developera [...] proste zadanie typu, napisz formularz z 3 inputami i przyciskiem, który ma mieć lekkie stylowanie, podstawową walidację i ma wysyłać te dane i tyle

To zadanie to poziom juniorski i nic mi nie powie jak szukam mida. My też szukamy mida.

Dopowiem, że to nie januszsoft płacący jak na kasie w biedronce, tylko spoko startup, który ma dość fajne wynagrodzenia.

Jakby to było fajne wynagrodzenie to byś się pochwalił :P Musicie mieć jeden silny argument, żeby kogoś ogarniętego przekonać. Ciekawa domena, mega silny zespół, hajs. A i to nie gwarantuje sukcesu, do mojego zespołu też szukamy i ludzie przychodzą tragiczni, a stawka wydaję się ok (15k-18k netto b2b)

0

może macie złych rekruterów, zmień ich na innych

człowiek na rozmowie potrafi wypaść źle a pracownikiem okaże się dobrym, historia zna setki takich przykładó∑

6

Ludzie, którzy do nas przychodzą

@vott Skąd bierzecie tych ludzi? Może tylko takich przyciągają wasze ogłoszenia? Jeśli tak, to dlaczego? Warto sie nad tym zastanowić ;) Może reklamujecie się w złych miejscach, albo jednak oferujecie warunki słabsze niż porządny mid ma w aktualnej pracy?

7

To może ja napiszę jak to wygląda z perspektywy takiego średniaka, który raczej przy backendzie siedzi, a który przy podobnie prostych zadankach mógłby polec.
Pytania z teorii: łatwo by mi było trafić na coś podstawowego, na co odpowiedzi bym nie pamiętał, mimo że uczyłem się zagadnienia wiele razy i wiele razy po prostu umiałem. Nie rozwinę na przykład całego skrótu SOLID. Nie pamiętam takich wzorców projektowych jak np. fabryka. Ile płacicie? Teoretycznie mógłbym się przygotować do rozmowy, ale... ile płacicie? Stawka rynkowa? Czemu miałbym uczyć się do rekrutacji, na której za specjalnie mi nie zależ. Czemu w ogóle miałbym odchodzić do innej firmy za stawkę rynkową? Zakładam rynkową, bo to dość ważne i jakby stawka była wyższa to zakładam, że byś się tym pochwalił.
Wspominałem że na zadaniu mógłbym polec - no i tak by było, bo ostatni raz jakiś projekt webowy budowałem kilka lat temu. Z głowy nawet klasy main nie wyczaruję (chociaż to chyba można akurat w IDE wygenerować, ale nie jestem pewien ;)), co nie przeszkadza mi w terminie dowozić taski i pisać nowe funkcjonalności w już istniejących rozbudowanych aplikacjach. Nie jestem weteranem, który budował 99999 razy CRUDy na uczelnię albo żeby sobie coś poćwiczyć, ale taki jest świat. W każdym innym zawodzie ludzie tak podchodzą do pracy i jakoś gospodarka się kręci. Jeśli takie osoby Wam odpowiadają, to może zastanówcie się nad formą rekrutacji. Zbudujcie jakiś system, przygotujcie dokumentację i dajcie rekrutowanemu do zaimplementowania funkcjonalność spełniającą wymagania. Jeśli to Wam nie wystarcza i oczekujecie wszechstronności, zdolności do utworzenia od zera projektu na nieswoim sprzęcie - wyskakujcie z pieniędzy (a i tak być może taki test przejdzie student, który akurat podobne taski robił i ma na świeżo). Ja wiem, że to są elementarne rzeczy i powinno się je mieć w małym palcu, no ale sami widzicie, że ludzie nie mają. Ja sam cały czas gapię się w już istniejący kod w tym samym projekcie żeby podglądać składnię i jakoś leci, tyle że ja nie zarabiam pensji z górnych widełek rynkowych. Jeśli nie przelicytowaliście finansowo konkurencji, dlaczego ktoś miałby do Was przejść? Pewnie dlatego, że nie dało się z nim współpracować, że on nie umiał współpracować, że nie dawał sobie rady, na ogół negatywne powody przychodzą mi do głowy (oczywiście mozna na czas rekrutacji wymyślić coś ładnie brzmiącego i po prostu się nie przyznać, wymówka to zaden problem).

To jak, ile płacicie? Bo nie wiemy jak tu dyskutować.

0

zależy - jak jesteście liderem w branży i macie dynamiczny młody zespół to łatwo
jak nie to nawet nie będą to was aplikować więc bardzo trudno

2

zeby znalezc dobrego trzeba na pewno placic stawke powyzej rynkowej, jest masa sredniakow na rynku i masa firm ktora oferuje rynkowe stawki dla midow rzędy kilkunastu tys miesiecznie na b2b. trzeba sie wybic ponad to

1

Jest bardzo ciężko znaleźć kogoś w przedziale mid/regular. Z mojego punktu widzenia rynek jest zalany wanna be juniorami. Powyżej tego poziomu ludzie siedzą na dobrze opłacanych stołkach i mogą się ewentualnie sprzedać za te 20-30% dodatkowo. Ponieważ juniorów zatrudnia się ograniczoną liczbę to nie ma co liczyć na szybką zmianę sytuacji, chyba, że coś ostro walnie.

Wątek sprzed 3 miesięcy: Dlaczego "juniorzy" nie mogą znaleźć pracy

1

jak po ponad tygodniu nie odpisujecie na pytania to moze to jest powod :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1