Cześć,
obroniłem właśnie licencjat na Uniwersytecie Łódzkim i jestem na etapie planowania dalszej ścieżki zawodowo-edukacyjnej. Opcji oczywiście wiele, sytuacja dość złożona, ale w izolacji od tego wszystkiego miałbym do Was jedno i tylko jedno pytanie dotyczące jednej z opcji, którą rozważam.
Czy kandydat o następującej charakterystyce:
- Licencjat z kierunku ekonomicznego (Finanse międzynarodowe) + magisterka z kierunku ekonomiczno-informatycznego (Informatyka i ekonometria, Informatyka w biznesie). + ewentualnie podyplomówka na Polibudzie w stylu Inżynieria oprogramowania, Technologie internetowe.
- Ukończone 26 lat - studia wyłącznie niestacjonarne, niewielkie szanse na typowy staż studencki.
- 1500-2000h samodzielnej nauki na przestrzeni następnych 2-3 lat i stworzone 1-2 w miarę sensowne projekty.
- Lokalizacja: bez znaczenia.
ma przy obecnym rynku realne szanse na wejście do branży jako junior web developer / stażysta?
Pytam bez względu na stack technologiczny - tutaj zakładam, że sytuacja jest podobna na każdym podwórku, poza językami niszowymi i/lub umierającymi, ale w takowe nie celuję.
Wiem, że oczekuję konkretnej odpowiedzi na bardzo ogólne pytanie, jednakże chciałbym przed podjęciem pewnych kluczowych decyzji poznać Wasze subiektywne zdanie, licząc na odpowiedzi inne niż "to zależy". Byłbym też bardzo wdzięczny za powstrzymanie się od Offtopu w stylu: "co jest nie tak z finansami?", "dlaczego webdev?", "dlaczego nie połączysz wiedzy z finansów z programowaniem?" - odpowiedzi na te pytanie są nieistotne w kontekście tego, że chciałbym pozyskać pewne dane dotyczące tej konkretnej opcji, zwłaszcza w sytuacji, że spotkałem się z opiniami, że rynek jest zalany w tak absurdalnym stopniu, że szanse pozostały już tylko dla studentów inżynierskiej informatyki w odpowiednim wieku.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi, a za odpowiedzi na temat to już dziękuję podwójnie.