Ilu z Was pracuje na zasadzie outsourcingu?

1

Z uwagi na zdecydowaną większość ofert na linkedinie pochodzących od firm konsultingowych zastanawiam się ile osób jest zatrudnionych bezpośrednio u klienta, a ilu pracuje poprzez firmę konsultingową. Ciekawi mnie też jaka forma zatrudnienia UoP vs B2B przeważa w jakim przypadku.

Edit. Chodzi o zatrudnienie przez pośrednika vs bez. Jeżeli dla firmy Ryanair tworzysz soft do zarządzania częściami samolotowym to chodzi mi tu o to, że Ryanair jest klientem. Jeżeli masz umowę z Ryanair to jesteś bezpośrednio u klienta, a jeżeli z jakimś Consult Propolsoft IT to outsourcing.

1

Co masz na myśli pod hasłem "klient"?

Czy jak firma zatrudnia część ludzi na B2B, a część na UoP, to taka firma (de facto będąca pracodawcą) jest właśnie tym "klientem"?
A może klient oznacza takie prawdziwe B2B - że jestem freelancerem, sam sobie szukam klientów, a potem wykonuję prace na ich zlecenie?

1

To ja pierwszy odpowiem bo pierszy raz się skur'iłem :( No, ale czego się nie robi dla Scali. Podobno jest człowiekowi wstyd tylko za pierwszym razem :D
A jednak nie pierwszy. Cerrato wyprzedził mnie o sekundę

Czy jak firma zatrudnia część ludzi na B2B, a część na UoP, to taka firma (de facto będąca pracodawcą) jest właśnie tym "klientem"?

Na załozyłem to pierwsze. Zresztą ja mam w umowie napisane kto jest klientem. A skoro to jest w umowie to to jest prawda, prawda :P

BTW jak wystarczała mi praca w Javie to pracowałem na UoP bezpośrednio u "klienta-pracodawcy"

4

Trzeba było po polsku, wtedy łatwiej - kto w pracy korzysta z pośrednika - np ja

1

Nie do końca wiem jak mam interpretować to pytanie.
Pod którą kategorię wlicza się jak rekrutujesz się u klienta, ale klient jak to wiele korpo nie podpisuje bezpośrednich umów z podmiotami B2B i wysyła po akceptacji do zaprzyjaźnionego pośrednika żeby z nim podpisać umowę? :)
"Pośrednik" ma tyle do czynienia, że dołącza się go DW w mailu z wystawioną fakturą.

2

Nie rozumiem kompletnie tej ankiety, co to znaczy "u klienta"?

Outsourcing oznacza pracę przez pośrednika. W ramach tego outsourcingu możemy albo stanowić część zespołu, który ta firma outsourcuje i wytwarza jakiś produkt/usługę dla swojego klienta, albo być wyoutsourcowany jako członek zespołu, i wtedy znowuż - albo pracować w biurze firmy outsourcingowej, albo "u klienta" w jego biurze - tak więc można być outsourcowanym u klienta, a takiej odpowiedzi nie ma.

Jako B2B możemy też świadczyć usługi na rzecz swoich klientów, no i można pracować wtedy "u klienta".
Możemy też zatrudnić się na UoP, ale wtedy ma się pracodawcę, a nie klienta. Mowa o kliencie naszego pracodawcy?

2

Co mam zaznaczyć jak pracuję bezpośrednio u indie studia na UoD?

0

"Byłem prywatnym przedsiębiorcą, a nie pracownikiem Zarządu. Wiecie, jak to bywało - a może nie;
minęło już tyle lat. Otóż w tamtych ciężkich czasach wielu skazańców po odbyciu kary dalej robiło to
samo i jeszcze cieszyli się, że Zarząd im za to płaci"

2

Pracowałem we wszystkich możliwych konfiguracjach - b2b u klienta, pośrednik, b2b u wielu klientów, organizowanie zespołu dla klienta. Póki pracujesz w technologii, gdzie nie masz problemu ze zmianą pracy, to nie ma sensu się za bardzo zastanawiać.

Moje prywatne doświadczenie jest jedynie takie, że jak pracujesz bezpośrednio to łatwiej o podwyżkę. Jak pracujesz przez pośrednika, to ofertę podwyżki dostajesz dopiero przy złożeniu wypowiedzenia. Byłem raz w sytuacji, gdzie pracowałem przez pośrednika. Swojemu przełożonemu w firmie klienta powiedziałem, że raczej będę odchodził bo miało być fajnie, a było nurkowanie w szambie, więc za normalną stawkę to raczej nie mam ochoty. Klient bardzo spoko, był zadowolony z mojej pracy, wiedział jak jest w projekcie - nieoficjalnie wiedziałem, że chciał dołożyć 30%. Od pośrednika dostałem ofertę... 7zł podwyżki i negocjujemy za 2 miesiące (projekt miał się wtedy skończyć i miał niby być następny).

Inna sprawa, że na wejście dostajesz u pośrednika większe pieniądze niż w firmie. Kiedyś dostałem na LI ofertę pracy dla mojej byłej firmy z dolnymi widełkami większymi niż miałem tam stawkę. Aż napisałem do kolegów, czy jakieś sute podwyżki były, ale nie jednak nie.

Na koniec tylko warto sobie wszystko dobrze przeliczyć - np. pośrednicy zazwyczaj dają wyższe stawki, ale nie ma tam urlopów, dodatków, benefitów, szkoleń. Sam urlop to jest jakieś ~10% pensji.

Drugie prywatne doświadczenie to pracują przez pośredników trzeba być gotowym na zmiany. Słyszałem już od znajomych, że byli wyciągani z jakiejś pracy fajną stawką, a na miejscu w u klienta dowiadywali się, że projekt jest na 3 miesiące.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1