Waham się czy aplikować na staż, ze względu na to że będzie to praca w międzynarodowym zespole, czyli gadanie po angielsku.
Z czytaniem - np. dokumentacji - czy rozumieniem co ktoś mówi raczej problemów nie mam - chyba że ktoś wali slangiem, albo szybko mówi - tak z mówieniem jest u mnie gorzej. Rozumienie czytanego tekstu czy rozumienie ze słuchu dałbym u siebie na B2 natomiast rozmowy na A2 lub naciągane B1 chociaż raczej w to wątpię.
Co byście zrobili na moim miejscu?