Początki w zawodzie programisty.

Witam, zainteresował mnie już od dłuższego czasu zawód programisty. W związku z tym mam kilka pytań. Jak wyglądają początki w takiej branży? Od jakich i ilu kursów warto zacząć (jestem osobą totalnie zieloną w tym temacie). Czy po kilku kursach byłbym w stanie wykonywać już jakąś prace zarobkową czy branża wymaga większego szkolenia? Czy dobra znajomość języka angielskiego jest przydatna?

Skoro masz trudości z uzywaniem google to moze byc ciezko. Ogolnie jeden dobry kurs na youtube z hindusami i mozesz wysylac cv.

New1212 napisał(a):

Czy dobra znajomość języka angielskiego jest przydatna?

Tak.

Co do reszty nie umiem odpowiedzieć. Ja zrobiłem studia inżynierskie i zacząłem pracę podczas studiów, ale to było ponad 9 lat temu w innym świecie

spoko, trzeba mniej kursów niż na ślusarza (ironia)

New1212 napisał(a):

Jak wyglądają początki w takiej branży?

Chyba najbardziej typowo to jest to staż na studiach, po nim propozycja pracy. Później nowa praca.

Inne typowe i proste początki to jedna z ofert "Akademii" jak Nokia, Capgemini, EPAM (nie trzeba studiów IT).

Po prostu zamiast czytać randomowe artykuły na google chciałem dowiedzieć się konkretnie czegoś od ludzi którzy się tym zajmują, dlatego nie rozumiem ironicznych komentarzy. Czyli jak wnioskuje przejście xx kursów płatnych kursów nie przygotuje do tego zawodu.

New1212 napisał(a):

Witam, zainteresował mnie już od dłuższego czasu zawód programisty.

Super. Mnie interesuje ciężka praca. Mogę na nią patrzeć godzinami.

Jak wyglądają początki w takiej branży?

Chyba jak w każdej innej.

Od jakich i ilu kursów warto zacząć (jestem osobą totalnie zieloną w tym temacie). Czy po kilku kursach byłbym w stanie wykonywać już jakąś prace zarobkową czy branża wymaga większego szkolenia?

Jak znajdziesz po tym prace to wystarczy, jak nie, to nie.

Czy dobra znajomość języka angielskiego jest przydatna?

Tak

dlatego nie rozumiem ironicznych komentarzy.

@New1212 wynikają z m.in. tego ze taki wątek pojawia się tutaj mniej więcej raz dziennie :)

Czyli jak wnioskuje przejście xx kursów płatnych kursów nie przygotuje do tego zawodu.

To pewnie zależy od kursu, ale to jest trochę jak z jazdą samochodem. Możesz zrobić kurs na prawko, ale czy to faktycznie znaczy ze umiesz jeździć? A już szczególnie jak trzeba będzie siąść za kółkiem w tirze albo startować w jakimś rajdzie? :)

Generalnie potrzeba dużo praktyki i nie da się od tego uciec. Kurs mozesz zrobić w jeden dzień a potem musisz jeszcze z 1-2 lata programować i coś z tego może będzie.

New1212 napisał(a):

Jak wyglądają początki w takiej branży?

Jak w każdej innej, z której możesz zrobić karierę. Najpierw dostajesz rzeczy do zrobienia które są mało ważne i masz mała odpowiedzialność a potem to leci coraz wyżej, aż dostajesz rzeczy, które są np. kluczowe dla działania firmy i masz dużą odpowiedzialność. Tak w skrócie.

Od jakich i ilu kursów warto zacząć (jestem osobą totalnie zieloną w tym temacie).

Najlepiej zacząć od pójścia na studia zaoczne/dzienne jeżeli nie pracujesz i możesz sobie na to pozwolić - zapłacisz mniej niż za te pseudo kursy, zjesz zęby na wielu różnych tematach, znajdziesz staż w trakcie studiów i potem już bez problemu dociagniesz do końca studiów i życie ułożone, mówiąc kolokwialnie.

Czy po kilku kursach byłbym w stanie wykonywać już jakąś prace zarobkową czy branża wymaga większego szkolenia?

Branża jest szeroka jak ocean i głęboka jak rów mariański, może tak, może nie, zależy jakie kursy byś zrobił, ile czasu poświęcił, jak szybko wchodzą ci materiały do głowy, jak szybko jesteś w stanie nowe języki poznać, jak szybko potrafisz stworzyć jakieś projekty, czy masz gadane i jesteś w stanie błyszczeć jak kula discopolowa na jakichś zjazdach networkingowych, etc. Za dużo zmiennych, masz ludzi którzy nie poszli na studia i pracę mają, tak samo jak masz ludzi którzy na studia poszli i pracują poza zawodem bo nie udało im się nic znaleźć

Czy dobra znajomość języka angielskiego jest przydatna?

Tak

Dzięki za odpowiedzi te złośliwe i te mniej ;). Nakreśliło mi to jak taka droga może wyglądać.

New1212 napisał(a):

zainteresował mnie już od dłuższego czasu zawód programisty.
(jestem osobą totalnie zieloną w tym temacie).

te dwie rzeczy razem mnie wnerwiły najbardziej. W jaki sposób zainteresował Cię zawód skoro NIC o nim nie wiesz. W Harlekinie opisali jako seksowny? Jak koledzy wspomnieli pytanie stale się pojawia więœc gdyby ś podczytał to forum to miałbyś odpowiedź. Zamiast czytać randomowe artykuły znalazłeś randomowe forum i nawet go nie przeglądając wrzucasz pytanie

Od jakich i ilu kursów warto zacząć (jestem osobą totalnie zieloną w tym temacie).

Zależy, co cię interesuje. Jest tyle języków i działek programowania, że głowa mała.

Jak nie wiesz, co cię interesuje, to zaczynasz od czegokolwiek(jakiegokolwiek popularnego języka programowania) i się tego uczysz bazując na darmowych materiałach z netu i sciągając darmowy edytor programowania (np. VSCode).

Później możesz poczynić pewne inwestycje, żeby gospodarka się kręciła. Jedni kupują wtedy lepszy sprzęt, inni wykupują licencje na płatne programy, jeszcze inni kupują książki czy płatne kursy. Ale jak kupujesz coś, to dobrze, żebyś wiedział, po co to kupujesz. Co chcesz osiągnąć swoim zakupem.

Jeśli natomiast nie masz dalej zielonego pojęcia, a jednak masz potrzebę wydania jakiejś kasy, to zawsze możesz zainwestować w np. naukę angielskiego albo w pomaganie małym kotkom.

Jak wyglądają początki w takiej branży?

Pomiatają tobą i mało zarabiasz.

Czy po kilku kursach byłbym w stanie wykonywać już jakąś prace zarobkową czy branża wymaga większego szkolenia?

wymaga dużej wiedzy i praktyki.

New1212 napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi te złośliwe i te mniej ;).

Te bardziej złośliwe potraktuj jak "co mnie nie zabije to mnie wzmocni".
W 2021 i z COVID masz w twojej sytuacji większe szanse nie osiągnąć celu niż - jak to było jeszcze 2 lata temu - 'fuksem' zostać programistą.

Rada z tych 'nie złośliwych': twój najważniejszy język na którym się skoncentrujesz to nie będzie C, Java ale ANGIELSKI. Weź to sobie do serca, poważnie, bez żadnej złośliwości.

Ja osobiście przestrzegam przed marnowaniem czasu na zastanawianie sie nad "technologią" czy "językiem". Wielu początkujacych siedzi i tygodniami czy miesiącami rozkminia czy uczyć się języka X czy może języka Y (nie ucząc się przy tym zadnego ;) ) podczas gdy w praktyce ma to znikome znaczenie. To jest trochę jakby siedzieć i rozkminiać tygodniami do której szkoły nauki jazdy iść, bo jedni jeżdżą samochodem X a drudzy Y. Ma to jakieśtam znaczenie, ale w praktyce minimalne. W pracy programisty kluczowe są:

1. Umiejętność programowania, czyli myślenia w odpowiedni sposób - myślenia "prymitywami" języków programowania. Widzisz problem i potrafisz go podzielić na funkcje czy iteracje i widzisz jakie struktury danych będą pasować. Wiadomo, że finalnie trzeba to napisać w jakimś języku, ale to jest w dużej mierze szczegół i jak już wiesz jak to mógłbyś to zrobic w dowolnym znanym sobie języku.
2. Inżynieria oprogramowania, czyli powiązanie punktu 1 z faktycznym problemem który masz rozwiązać.

Cóż po kursach da pewnie radę, ale to będzie droga przez męki. Ja np. po bootcamp'ie jestem i zajęło mi rok znalezienie pracy, także bez studiów (informatycznych) i bez wcześniejszego doświadczenia. Więc jeśli chcesz iść w stronę 'samouka' to mniej więcej tak to będzie wyglądało. No chyba, że zabłyśniesz na LinkedIn, widziałem że niektórym się udaje..
Ktoś też wspomniał o programach stażowych (Capgemini, Epam itp.) - tak jest szansa, ale oni biorą studenciaków, także ten ;d. Choć ostatnio był jakiś program online (Epam) i mój znajomy się na niego dostał, a też jest samoukiem, więc próbować można..