Zmiana pracy z php na... ?

0

Witajcie :)
To jest mój pierwszy post na tym forum. Chciałem prosić o małą poradę. Od 1.5 roku pracuję jako php developer (zdalnie w małej agencji interaktywnej). Mieszkam troszkę na "zadupiu" i praca zdalna bardzo mi odpowiada.
W momencie gdy się zatrudniałem, zapewniano mnie że będę pracował w Laravelu. Pierwszy projekt jaki dostałem do zrobienia, to przerobienie projektu w VUE. Była to jakaś mega duża aplikacja (open source, mix VUE i ruby). Niestety poległem (nie jestem frontendowcem ani nie znam ruby). Potem w kolejnych miesiącach robiłem różne "poprawki" (php 5-7), czasami coś od zera na Laravelu. Często dostawałem do zrobienia jakieś fronty (Vue, Bootstrap, Tailwind itp). Regularnie dostawałem reprymendy że coś mi za długo zajmowałem.
W momencie gdy informowałem właściciela firmy, że umawialiśmy się na Laravela a nie front, to kazał mi się wdrażać. Na przestrzeni tych miesięcy przerobiłem poprawki w Kohana, , CodeIgniter, Zend, React, .NET.... Większość tych projektów / technologi widziałem pierwszy raz w życiu. Firma nie robi dokumentacji swoich projektów / testów itp.
Tradycyjny dzień pracy to przeskakiwanie pomiędzy wieloma projektami i robienie pojedynczych tasków.
Ostatnio dostałem do wycenienia taki z Magento (nigdy nie miałem styczności z tym). Problemy zaczęły się z instalacją tego projektu u mnie lokalnie. Projekt był już rozwijany przez kogoś, kto już nie pracuje. Nikt w firmie nie potrafił mi pomóc z tym uruchomieniem. Firma moje "wyceny" okroiła, bo ich zdaniem były to zbyt duże wartości czasowe dla poszczególnych tasków. Jak nie trudno się domyśleć, przestrzeliłem te wyceny i to dość mocno. W projekcie byłī kwiatki typu treści wprowadzane bezpośrednio w VENDORACH, a nie w widokach itp (po aktualizacji znikały funkcjonalności). Ostatnio miałem z szefem kolejną spinę o to że jestem za wolny.... Wolny jestem, to prawda. Nie znam rzeczy które każą mi robić. Ciągle się uczę czegoś nowego, ale w większości są to nowe tematy dla mnie. Inna sprawa że sporo się nauczyłem w tej firmie. Jednak to nie jest, to na co się umawialiśmy. W firmie też nie bardzo ludzie sobie pomagają. Każdy robi coś we własnym zakresie... Kiedyś miałem spinę z szefem, że w portalu, który stworzyłem brakowało jakiejś funkcjonalności. Potem okazało się że w specyfikacji i grafice którą ja dostałem, nie było wszystkich elementów. Manager później coś uzgodnił z Klientem i zapomnieli mi to przekazać.

Ostatnio zastanawiam się nad zmianą pracy. Szef w "nagrodę" że jestem taki wolny zaproponował mi obcięcie pensji o 1000 zł w zamian za to że mogę się uczyć.
Patrzę na portale typu: https://justjoin.it oraz http://nofluffjobs.com i z tego co widzę, to ofert pracy na Laravela nie ma zbyt dużo. Większość to oferty na Symfony.

Chcę poświęcić najbliższe 1.5-2 miesiące i doszkolić się z jakiejś technologii. Znam dużo rzeczy po łepkach (na tyle, na ile było mi potrzebne do rozwiązania tasku).

Czy "świat" PHP tak zawsze wygląda? ;)

Zastanawiam się nad następującymi opcjami:

  • doszlifowanie Laravela i VUE,
  • nauka Symfony (wiele elementów z Laravela jest podobnych do Symfony),
  • nauka .NET Core - tylko tutaj nie wiem czy zdarzę to ogarnąć na poziomie juniorskim w 2 miesiące?
  • nauka React - z tym miałem troszkę styczności w poprawianiu różnych rzeczy...

Co byście radzili zrobić?? Jak tak wygląda świat php, to nie wiem czy nie lepiej uciekać w Reacta/.NET? Tylko podobno front i .net są mocno "zawalone" bootcampami?

PHP jest popularny w pracy zdalnej - a to dla mnie duży atut. Ofert we froncie też widzę sporo, ale czy są tak oblegane jak piszą?

Oferty w Symfony są na wspomnianych portalach też dość dobrze płatne (często 3 razy tyle, co aktualnie zarabiam);)

Możecie coś podpowiedzieć? :)

3

Najwięcej w php zarobisz pracując właśnie przy magento, oferty za leada czy seniora przekraczają 20 tys netto. Zależnie od projektu, zdarzają się ciekawe rzeczy do zrobienia. Tylko trzeba trochę popracować przy tym systemie żeby go poznać, początki są najtrudniejsze.

Inna sprawa to mieć "fun" z programowania. To już akurat dosyć indywidualny temat, gdybym miał wybierać uczyłbym się na pentestera :)

3

Dałeś trochę mylący tytuł, bo Zmiana pracy z php na... sugeruje, że chcesz rzucić PHP i zmienić język, ale czytając treść posta raczej mam wrażenie, że chcesz pozostać w PHP, tylko szukasz pomysłu, w którą stronę pójść, na jakim FW się skupić itp.

Skoro sam piszesz, że już wiele umiesz (a na pewno więcej, niż wiedziałeś, gdy się zatrudniałeś) to trochę bez sensu by było dużą część tego przekreślać. Możesz zacząć coś od zera, ale tak naprawde wtedy będziesz prawie że startował od zera. A tak to wykorzystasz to, czego się nauczyłeś w obecnej pracy, plus to, co już miałeś na starcie i pewnie znajdziesz coś nowego - ale raczej nadal w PHP.

Tym bardziej, że PHP ma kiepską renomę, ale raczej niesłusznie. Zwłaszcza, że język jest żywy, cały czas rozwijany i poprawiany. A sam wspomniałeś (co zresztą potwierdził @Mjuzik w poprzednim poście) że zarobki w nim są całkiem przyzwoite. Jest to pewnie w dużej mierze wypadkowa tego, że bardzo wiele projektów w necie stoi na PHP, ale że ma złą opinię, to osób chętnych to robić zawodowo mamy stosunkowo niewiele (chodzi o osoby z porządną wiedzą i doświadczeniem).

Dlatego jak bym Ci polecił skupić się na jakiejś technologii (chociażby Symphony czy wspomniane Magento), która jest dość dobrze wyceniana w ofertach pracy.

0

Bardzo mi przykro, że trafiłeś do jakiegoś Januszsoftu. Ja siedzę w PHP 100% zdalnie, za dobre pieniądze, tylko jeden projekt etc. więc kwestia poszukania. Zasadniczo nie jest to mój język marzeń, więc pomału wdrażam w firmie jakiegoś pythona tu i tam, hobbystycznie piszę w czymś innym, a w pracy to bardziej jestem z uwagi na dobry projekt, fajnych ludzi i kasę. PHP ma plusy, jeśli idzie o web dev - jest szybki, niski próg wejścia i przy najnowszych wersjach też w miarę biblioteka standardowa zaczyna coś pomagać, a nie przeszkadzać. Sam siedzę w Symfony i wydaje mi się, że nie powinieneś mieć żadnych problemów - skoro skakałeś po znacznie bardziej wymyślnych technologiach. Jeśli jednak nie PHP to sam bym myślał chyba o .Net do pracy.

0

Jeżeli chciałbyś przeskoczyć z PHP to najłatwiej w Twoim przypadku powinno być przejść na front, bo już jakieś tam doświadczenie masz jak sam piszesz. No mnie też to dziwi, dlaczego w naszym kraju tylko Symfony. Jak sobie wpiszesz w google trendy porównanie PHP Symfony i PHP Laravel to w ogóle wychodzi na to, że cały świat używa Laravela, a tylko u nas jest inaczej.

4

@PaulGilbert: przykład z mojego podwórka. Mieliśmy tworzyć system w Laravel, ale ktoś na miano TL go nie znał więc przekonał do Tego by pisać w SF. No takie życie. Raz, że ludzie boją się nowości i nie mają chęci do nauki, dwa to taki TL co ma powiedzieć, jak jego podwładny lepiej zna technologię.

2

Również polecam zostanie w PHP. Do mikroserwisów Laravel, do monolitu Symfony.

4

Z opisu wnioskuję, że pracujesz w JanuszSofcie, gdzie wszystko jest na zaraz, menedżment kwestionuje opinię specjalistów (dałeś wycenę, a ktoś ją zaniżył itp.), nie ma ludzi (skoro jest problem, że zbyt duże wartości czasowe dla poszczególnych tasków.), robi się wszystko byle jak, byle szybko, a jak ktoś się nie umie dostosować, to jest "za wolny".

Szef w "nagrodę" że jestem taki wolny zaproponował mi obcięcie pensji o 1000 zł w zamian za to że mogę się uczyć.

Jeśli dla szefa firmy 1000zł / mc to taki majątek, że będzie ryzykował utratę pracownika / obniżenie jego motywacji, to jest to sygnał, że firma ma jakieś problemy finansowe i że lepiej z niej zmykać, póki jeszcze ci cokolwiek płacą xD

Ostatnio miałem z szefem kolejną spinę o to że jestem za wolny.... Wolny jestem, to prawda. Nie znam rzeczy które każą mi robić.

To (poza tym, że pokazuje ci januszowe podejście twojego szefa) może być informacją zwrotną dla ciebie, żebyś zobaczył, co robisz wolno, a potem doszlifował te swoje braki (żeby w kolejnej firmie robić już szybciej to, co robisz teraz wolno) albo żebyś podjął decyzję o tym, co ci najlepiej wychodzi, bo może po prostu pewne rzeczy ci wolno wychodzą (np. grzebanie w legacy kodzie), a pewne szybciej. Może np. lepiej ci podchodzą green fieldy?

5

Szukaj pracy przede wszystkim NIE w agencji interaktywnej... agencja interaktywna to taka agencja reklamowa... tu ulotka, tam banerek, od czasu do czasu stronka www... wszystko na wczoraj itd itd zresztą sam widzisz. Jak chcesz stabilizacji to szukaj firmy, która ma konkretne sprecyzowane technologie i/lub ma jakiś swój projekt który rozwija.

Mimo całej tej przeprawy zakładałbym, że mimo iż Twoje umiejętności w technologii nie są może super wysokie tak pozostałe (typu komunikacja, praca w stresie itd) są wysokie a to jest moim zdaniem dużo ważniejsze niż technologie bo rzeczy techniczne jest dużo łatwiej nadgonić.

Podsumowują po prostu uciekaj jak najszybciej bo tracisz czas, nerwy (zdrowie) i pieniądze...

1

Dokładnie, odrzucaj ofert od agencji i software house'ów. To nigdy nie jest praca pod kątem dobrego produktu, tylko oby odhaczyć feature i wystawić klientowi fakturę. A często sam klient nie wie czego chce, ale to inny wątek. Firmy finansowane od "aniołów biznesu" również ostrożnie.
Pracowałem w kilku projektach PHP po czym poszedłem do firmy z TS, AWS, cuda niewidy. Taki Januszex to mi się nawet nie śnił, bo jakość, stabilizacja to głównie sprawa ludzi i produktu, a nie technologii.

2
darfek napisał(a):

Ostatnio zastanawiam się nad zmianą pracy. Szef w "nagrodę" że jestem taki wolny zaproponował mi obcięcie pensji o 1000 zł w zamian za to że mogę się uczyć.
Patrzę na portale typu: https://justjoin.it oraz http://nofluffjobs.com i z tego co widzę, to ofert pracy na Laravela nie ma zbyt dużo. Większość to oferty na Symfony.

Dostajesz na otrzeźwienie z lewej strony, dostajesz na włączenie rozsądku i myślenia z prawej strony.

Potrzebujesz w nagrodę "kopniaka centralnie" żeby zacząć aktywnie szukać nowej pracy?
Jako strażak od rozgrzebanych projektów od .NET, przez React, Vue po cały ekosystem PHP nic się nie nauczysz.

A "Pan Wąsaty" będzie po taniości łapać następne projekty "do przerobienia". Ale kiedy ci obetnie 1000 zł to Mr. Janusz będzie kosić konkurencję najtańszą ofertą jego "Software House Mydło&Powidło Video-Filmowanie, Kampanie Reklamowe Computeximex sp. z o .o."

PS
Nie łudź się, że kiedy nabijesz 2 lata exp. to będziesz rozchwytywanym devem na rynku.
W systemie co zleconko to inny stack nic nowego się nie uczysz, bo to co miałeś pół roku temu na krótko, to nieużywana wiedza poszła w zapomnienie

2

Aha i zapomniałem dodać... generalnie nie jestem za paleniem mostów i chamskim zachowaniem itp ale na Twoim miejscu jeśli z Twojej strony jest wszystko w wporządku odnośnie pracy i tej firmy to zrezygnowałbym z pracy bez najmniejszego ostrzeżenia.. czytaj: znajdujesz pracę, składasz wypowiedzenie z dnia na dzień i odbierasz zaległy urlop... Oczywiście o ile masz takie możliwości bo nie napisałeś czy to UOP czy zlecenie czy B2B (jak B2B to sprawa jest banalna prawdopodobnie)

Wtedy Janusza uderzy mimo wszystko po kieszeni i trochę się postresuje... :)

0

@BraVolt: Zdaje sobie sprawę z tego, że te moje 2 lata nie dużo dadzą. Dużo czasu tracę na szukanie, co chwilę inny projekt... W sumie dłubać potrafię w wielu rzeczach, ale nie jestem specjalistą od niczego.... ;) Czyli sugerujecie lepiej pozostać w PHP, nauczyć się Symfony?:) Nie skakać np. do .NET?

2

@darfek: Nie deprecjonuj swojego doświadczenia bo doświadczenie to nie tylko znajomość technologii... technologia to rzecz wtórna, a komunikacja i ogólne ogarnięcie to coś dużo cenniejszego. Przynajmniej ja tak uważam i myślę, ze każdy rozsądny szef doceni takie doświadczenie. Jak masz możliwość uderzyć w Magento to bym to bardzo mocno rozważył.

Poza tym dużo łatwiej jest ogarnąć pracę zdalną w PHP nić w .NET moim zdaniem.

0

@darfek:

Czyli sugerujecie

skupić się na jednym.
Co to będzie? Co pasuje i to w czym będzie nowa praca.

Skakanie z każdym projektem jaki złapie Janusz niską ceną to droga do Kariery Pana Złota Rączka od Komputerów.

1

Zmiana pracy z php na... cokolwiek innego

0
darfek napisał(a):

Witajcie :)

To jest mój pierwszy post na tym forum. (...)
Możecie coś podpowiedzieć? :)

@czysteskarpety: To że usunąłeś konto to nie znaczy że nikt cię nie pozna.

A jak jeszcze masz mało expa to idź w jakąś aktualnie przehajpowaną technologię frontową. Szybciej dojdziesz do normalnych zarobków a później resztę zrobi wysługa lat. I nie wierz tym od trudnych początków - nie ma sensu pchać się w technologię która już jest po opadającej stronie krzywej -> https://jaxenter.com/php-tiobe-sept-2019-162096.html

I tak - PHP śmierdzi.

0
[loza_wykletych napisał(a)]

I tak - PHP śmierdzi.

Nie generalizujmy. Jeśli nie odnajdujesz się w jakiejś technologii, nie znaczy, że wszyscy tak będą mieli.

2

Pachnie nie pachnie, śmierdzi nie śmierdzi. Pecunia non olet :)

PHP teraz to najlepsza kasa na programowaniu zbliżonym do pracy "na swoim" i z sensowną ścieżką rozwoju.
Jasne, że w korpo w Mordorze można wyciągnąć więcej. Ale ork z Mordoru będzie orkiem. A wolności wyboru pracy, w tym 100% zdalnej, jaką daje PHP to żadna korpo-technologia nie da.

3

Wygląda na to, że strasznie kiepsko trafiłeś. PHP ma swoje plusy i minusy. Kasa może z reguły trochę niższa niż w net/javie, ale też nie jest to regułą. Znam przynajmniej kilku devów w PHP którzy są w przedziale 20k. Na pewno tak jak pisał @BraVolt praca zdalna w PHP jest dość częsta. Jak ogarniasz angielski i coś tam umiesz to dość łatwo się wkręcić w ciekawy i dobrze płatny projekt. Na pewno plusem jest też to, że wiele się dzieje - raczej nie utkniesz w korpo projekcie, gdzie przez 2 lata będziesz rzeźbił crudy do wyrzygu.
Ma też swoje minusy - główny minus to sporo firm takich jak ta, którą opisujesz i sporo projektów w stylu "postaw mi Pan stronę za 2.000, która będzie jak Facebook czy inne Zalando".

Zastanów się na czym Ci zależy i wybierz technologię, która pozwoli CI spełnić swoje marzenia ;-)

Gdybyś został w PHP to garść porad:

  • angielski minimum na B2 (mówiony) - bez tego jesteś skazany na agencje interaktywne
  • unikaj ofert fullstack to jest pułapka
  • celuj w firmy pracujące dla dużych graczy
  • rozwijaj się w tematach z pogranicza devops - wszelkie chmury, dockery, CI/CD, Linux, bash
  • rozwijaj się w tematach typu noSql, kolejki i inne przyległości
  • szukaj projektów z dużym kodem - pisząc jakieś biznesowe apki mające zastępować excela raczej się nie dorobisz. W net/javie nie płacą za znajomość technologii tylko za to, że umiesz się poruszać w dużych systemach... W PHP też za to płacą.
  • jak w CV masz wpisy z dużymi brandami + praca bezpośrednio dla firm zagranicznych, to na brak ofert nie będziesz narzekał
0

Nawet nie zdawałem sobie sprawy że w PHP można wyciągnąć zarobki podobne do Javy / C# :)

Dziękuję za rady :)

Czyli generalnie radzicie przerzucić się z Laravela na Symfony? Wiedza z Symfony przyda się w poznaniu Magento? :)

Z czego radzilibyście się uczyć Symfony / Magento? :)

2

Wiedza z Symfony przyda się w poznaniu Magento?

Nie, magento zawiera tylko kilka komponentów z Symfony, które i tak przeważnie zostały przerobione.

Z czego radzilibyście się uczyć Symfony / Magento? :)

Na sam początek polecam porządnie się przeklikać przez ten system. Dosyć często zdarza się, że juniorzy chcą pisać funkcjonalności od zera, podczas gdy one już istnieją lub trzeba je tylko przerobić w niewielkim stopniu. A funkcjonalności jest naprawdę sporo, sam user guide (https://docs.magento.com/m2/pdf/ce/Magento-Community-Edition-2.1-User-Guide.pdf) ma prawie 1300 stron :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1