Witam.
Za rok kończę studia informatyczne na "renomowanej" uczelni.
Dotychczas miałem styczność z różnymi technologiami, z niektórymi już od technikum. Liznąłem zarówno Front-end jak i Back-end w Webie, JS i różne Frameworki, Javę, Pythona, C, C++ i C#, Unity 3D, Scala, Kotlin, systemy operacyjne, trochę Data Science, Chmury i Sztuczną Inteligencję...
Mam dobre podstawy matematyki oraz algorytmów i struktur danych.
Zastanawiam się jaką ścieżkę kariery w IT wybrać, a nie mogę się zdecydować. Zainteresowało mnie Data Science, ale słyszałem że to przede wszystkim dużo matematyki, statystyki i bardziej analiza biznesowa. Co prawda matematyka nie sprawia mi dużych problemów i mam dobre podstawy, ale nie jest też moją pasją.
Poza tym chyba raczej wolałbym wybrać ścieżkę niezwiązaną ściśle z programowaniem - obawiam się wypalenia zawodowego i przemęczenia, gdybym siedział po nocach koniecznie chcąc dokończyć kodować to, co zacząłem nie patrząc na porę dnia i nocy.
Czy osoby tutaj z większym doświadczeniem mogą mi coś zasugerować? Czy iść w management, inżynierię oprogramowania, administrację systemami, chmury, a może jednak jakaś dziedzina programowania? Czy może nie powinienem bać się monotonnej statystyki w Data Science i spełnić się w tej dziedzinie?
Gdzie zarobki są dobre, nie będzie trudno znaleźć pracy (docelowo za granicą) i nie wypalę się po dziesięciu latach?