Czy jest możliwe pracować jako programista np. na pół etatu mając już jakąś inną pracę?

Witam serdecznie. mam dobrą pracę (może nie tak dobrze płatną ale bardzo fajną) i programuję w domu już ponad 10 lat. Zaczynałem od HelloWorld w c++ w szkole średniej, potem leciałem z google w domu. Poznałem czyste WinAPI, próbowałem je opakować w klasy ale mi się nie udało więc za Waszą radą przeniosłem się na WPF. Tutaj się zdziwiłem, bo musiałem się przerzucić na C# i zostało mi to do tej pory. Teraz drążę NetCore. Powiem Wam szczerze, że od jakiegoś momentu czuję się znudzony pisaniem drobnych aplikacji na własny użytek. Chciałbym zaczerpnąć jakiegoś doświadczenia w pisaniu aplikacji w zespole / firmie / cokolwiek. Jestem po prostu ciekawy jak to wygląda.

I teraz najgorsze: praca na pełen etat nie wchodzi w grę, gdyż pn-pt 7:30-15:30 pracuję. Czy jesteście w stanie dać mi jakieś wskazówki gdzie szukać projektów w których mógłbym się odnaleźć?

Pytanie - co jest Twoim priorytetem? Czy chodzi o kasę, czy raczej (tak ja odebrałem to, co napisałeś) o odzyskanie radości z kodowania?

Jeśli to drugie, to może zastanów się nad przyłączeniem się do jakiegoś OSS projektu. Będziesz częścią grupy, poznasz mechanizmy pracy z ludźmi rozstrzelonymi po całym świecie, będziesz miał fajny wpis do CV, a do tego będziesz mógł pracować w dogodnych dla Ciebie godzinach.

@cerrato: OSS czyli Open Source. Google podpowiada mi, żeby szukać na GitHub, tak? Na czym to polega? Kto wtedy zarządza projektem, wytycza zadania itp.? Naprawdę jestem zielony w tym ;D

Na razie czytam https://opensource.guide/how-to-contribute/ , może mnie gdzieś nakieruje ;)

Grzegorz Świdwa napisał(a):

mam dobrą pracę (może nie tak dobrze płatną ale bardzo fajną) i programuję w domu już ponad 10 lat.
I teraz najgorsze: praca na pełen etat nie wchodzi w grę, gdyż pn-pt 7:30-15:30 pracuję. Czy jesteście w stanie dać mi jakieś wskazówki ****gdzie szukać projektów w których mógłbym się odnaleźć?

~ $ date
Wed Dec 16 16:27:31 CET 2020

10:27 New York (EST)
07:27 Los Angeles (PST)

Można, gdyby to było złe, to pan Bóg inaczej by świat stworzył

Z perspektywy Java Developera jest to niemożliwe, ja jak wchodzę w projekt to daje z siebie 200 procent przez co nieraz prawie normę miesięczna obracam razy dwa. Gdybym miał jeszcze coś po godzinach robić to bym musiał nie spać.

A ja tam od roku wale pol etatu w innej firmie i jakos sobie radze ;)

Poszukaj czegoś bezpośrednio dla USA - różnica czasowa i bez problemów, bez dogadywania się na specjalne warunki pracy wieczorami - tylko będzie to naturalne przesunięcie czasowe ;)

Proponowanie pracy dla hamburgerów komuś kto robił tylko małe aplikacje tylko dla siebie to jakieś nieporozumienie. Poszukaj czegoś w PL lub OSS jak już zostało wspomniane. Ewentualnie zacznij tworzyć coś większego co da się w jaki sposób zmonetyzować

Klasycznie - to zależy. Jeśli Twója główna praca wysysa z Ciebie 100% energii to dodatkowa praca wieczorami może rozłożyć Cię na łopatki. Co gorsza może Ci odebrać resztki radości, jaką daje Ci kodowanie. Na pewno w końcu trafisz na taki okres, że w obu firmach będzie gorąco, bardzo gorąco. Wtedy opuszczając jedno pole bitwy będziesz wchodził na drugie. Nie będziesz miał czasu na regenerację, na świeże spojrzenie na problemy.
Idealna opcja to open source project po godzinach. Daje dużo fanu, nie zobowiązuje aż tak bardzo jak płatna praca i wbrew pozorom bardzo dużo uczy.

Można. Gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył.

Polskie prawo pozwala na zawieranie umów na część etatu, w tym także na pół etatu.
Łe, nie byłem pierwszy @Bonanzaa

Możliwe na pewno jest. Inna sprawa to znalezienie chętnego pracodawcy. W 99% ofert, które dostaję na Linkedin, nie chcą nawet słyszeć o mniejszym wymiarze niż pełen etat.

@irix:

100% zgoda. Junior na pół etatu to byłby jakiś koszmar. Ogólnie typowy junior to koszmar, ale może uda się dogadać na jakiś niskopłatny płatny staż na 1/2 etatu?
Bardziej w logice - weźcie mnie na pół etatu, dobrze sprawdźcie, a później zobaczymy. Firmy są jednak niechętne, bo koszt wdrożenia, udostępnienia zasobów, ryzyko wycieku i błędu jest bardzo duże.

Może to pół etatu to można w ramach jakiegoś zlecenie ogarnąć? Np. udział w robieniu jakiegoś projektu w wymiarze x godzin?

Ciężko mi powiedzieć, ale pamietaj, że to są tylko ludzie - chociaż mają swoją opinię, to można ich przekonać do innej.

renderme napisał(a):

Bardziej w logice - weźcie mnie na pół etatu, dobrze sprawdźcie, a później zobaczymy. Firmy są jednak niechętne, bo koszt wdrożenia

• Wytłumaczyć domenę trzeba poświęcając pewien czas.
• Wytłumaczyć co robić i jak robić to też czas.
• Sprawdzać co i jak zrobione, korygować to też trochę zajmuje.

Więc po tym wszystkim poświęconym dla "wdrażanego juniora" ma on po 4 godzinach iść do domu a później po 3-6 miesiącach zwiać do innej firmy (bo już wyuczony i doszkolony dostanie więcej)?

Znam trochę firm które szkolą sobie juniorów od zera do kodera jednak AFAIR w każdej z nich 2 obowiązkowe punty umowy:

1. praca na pełny etat
2. roczny "cyrograf" na pracę po 1, 2 ew. 3 miesięcznym okresie próbno-szkoleniowym.