Nauka junior .net dev

Hej

W ogłoszeniach na junior .net devów widzę z reguły coś w stylu .net / c# + mssql. Zastanawiam się jak jest w praktyce, chcąc być programistą a nie administratorem, ktoś zwraca uwagę na umiejętności typu podstawy powershella, windows server, podstawy azure? Jeśli chcę uderzać w backend, projekty w unity czy xamarinie jakoś punktują? Jak bardzo dobrze trzeba znać algorytmy i struktury danych na rekru do polskich software house'ów?

Pozdrawiam

Zastanawiam się jak jest w praktyce, chcąc być programistą a nie administratorem, ktoś zwraca uwagę na umiejętności typu podstawy powershella, windows server, podstawy azure?

To są wszystko technologie, których używa się codziennie będąc zwykłym developerem, zakładając pracę w środowisku Win/Azure. Wg mnie pewne podstawy należy znać, gdyż bardzo ułatwiają one regularną pracę programistyczną.

Jeśli chcę uderzać w backend, projekty w unity czy xamarinie jakoś punktują?

Wg mnie nie. Unity to game dev, który jest bardzo specyficzną działką. Xamarin z kolei to apki mobilne, które również mają swoją charakterystykę.

Wystarczy że znasz składnię .net i to wytsarczy, chyba jasne że developer nie będzie robić SQL-i, od tego są admini baz danych, to samo powershell i azure, od czego są devopsi? Algorytmy są dobre dla studenciaków, nie przydają się i nikt o to nie pyta.

Wystarczy że znasz składnię .net i to wytsarczy, chyba jasne że developer nie będzie robić SQL-i, od tego są admini baz danych, to samo powershell i azure, od czego są devopsi?

Przecież znajomość PowerShella w Windows to jak znajomość basha w Linuksie, a tutaj była mowa o Windows Server. Autor pyta o podstawy, a nie znajomość na poziomie admina.

Azure to jest cała platforma i DevOps to jedynie wycinek. To tak jakby mówić, że nie trzeba znać HTTP, bo przecież są web admini. Jasne, nie każdy projekt będzie tego potrzebować, ale jednak w znacznej części się przydaje.

The Pontiff napisał(a):

Wystarczy że znasz składnię .net i to wytsarczy, chyba jasne że developer nie będzie robić SQL-i, od tego są admini baz danych, to samo powershell i azure, od czego są devopsi? Algorytmy są dobre dla studenciaków, nie przydają się i nikt o to nie pyta.

No ja nie wiem czy sama składnia wystarczy, idąc tą logiką to testy powinni tylko ruszać testerzy, deployem powinni się tylko zajmować devopsi a komendami w bashu tylko admini, a przecież wszyscy wiemy, że tak nie jest. Wiadomo, że nie chodzi teraz o to, że OP będzie pisał testy e2e i manualnie testował ścieżki albo że będzie zarządzał klastrami kubernetesa albo będzie robić coś z ActiveDirectory na poziomie domenowym żeby wszystkie komputery miały worda zainstalowanego, ale no podstawy z każdej tej dziedziny są przydatne jeżeli nie obowiązkowe.

Projekty w Unity/Xamarinie na pewno są lepsze niż np. projekty w Javie, ale wszystko zależy czego szukasz. Jeżeli pracy w GameDevie, no to Unity, jeżeli mobilki to pewnie Xamarin, chociaż u nas sporadycznie stosowany, a jeżeli Web/Desktop no to WF, WPF, ASP.NET itd.

Przede wszystkim - czego szukasz :D

I kolejne pytania, czy studiujesz, czy masz wcześniejsze doświadczenie, czy celujesz tylko w SH czy też w korporacje?

Interesuję się appkami webowymi, ale chodzi za mną chęć stworzenia jakiegoś drobnego RPGa, po prostu wydaje mi się, że projekty w dodatkowych technologiach mogą być na plus, pokazywać jakieś większe zainteresowanie ogólnie tematem.

Koduję dla zabawy, ale chcę pójść na studia i znaleźć pracę. Obojętnie jaką, byle rozwojową, ale też nie chcę sobie robić jakiegoś ciśnienia, lubię to i jak się nie uda, to mimo wszystko mam jakieś umiejętności, które ułatwiają mi życie i dają trochę zabawy, odskocznię od niedobrej codzienności :D

Rozumiem, że większe prawdopodobieństwo, że trafię na Windowsa niż Linuxa jako .NETowiec?

Wobec tego co piszecie - zapewne nauczę się podstaw PowerShella, Azure i pogoogluję coś więcej o Windowsie, może jakieś podstawy AD..

Pozdrawiam!

Interesuję się appkami webowymi, ale chodzi za mną chęć stworzenia jakiegoś drobnego RPGa, po prostu wydaje mi się, że projekty w dodatkowych technologiach mogą być na plus, pokazywać jakieś większe zainteresowanie ogólnie tematem.

Koduję dla zabawy, ale chcę pójść na studia i znaleźć pracę. Obojętnie jaką, byle rozwojową, ale też nie chcę sobie robić jakiegoś ciśnienia, lubię to i jak się nie uda, to mimo wszystko mam jakieś umiejętności, które ułatwiają mi życie i dają trochę zabawy, odskocznię od niedobrej codzienności :D

Ok, to trochę rozjaśnia twoją sytuację. Przy pierwszych rozmowach o pracę jakiekolwiek doświadczenie, w tym również takie będzie działać na twoją korzyść. Tak więc rób to co sprawia Ci radość, bo w ten sposób uczysz się logicznego i abstrakcyjnego myślenia, które jest niezbędne w pracy programisty.

Rozumiem, że większe prawdopodobieństwo, że trafię na Windowsa niż Linuxa jako .NETowiec?

Wobec tego co piszecie - zapewne nauczę się podstaw PowerShella, Azure i pogoogluję coś więcej o Windowsie, może jakieś podstawy AD..

Jeśli chcesz rozwijać się webdevie to mimo wszystko większa szansa spotkać Linuksa, ale nadmiar wiedzy w tym wypadku nie zaszkodzi :)