CV na staż - czy wpisywać doświadczenie niezwiązane z IT?

Mam taką sytuację, chcę złożyć CV na staż jako Java Dev i do tej pory pracuję w dziale UR, a od ukończenia studiów parę lat minęło. Czy lepiej wysłać "puste" (w rubryce doświadczenie) CV, czy jednak wpisać tą obecną pracę (w której pracuję od ukończenia studiów) do teraz?

Czym jest UR? Choć czymkolwiek by nie był, to lepszy UR niż pusta karta. Poza tym do doświadczenia możesz pewnie dorzucić coś o swoich side-projektach, jeśli takowe posiadasz.

Jeśli sekcja dotycząca Twojego doświadczenia będzie pusta niczym się nie wyróżnisz spośród wszystkich kandydatów. Pewnie realizowałeś różne projekty "dla siebie" żeby się przyuczć i sugeruje je opisać w sekcji doświadczenie w CV. Pracodawca będzie miał informację o tym, że już coś tam umiesz.

Co do pytania - o tym, że pracowałeś w życiu na innych stanowiskach niezwiązanych z IT proponuje to powiedzieć już podczas rozmowy rekrutacyjnej, jeśli temat Twojej przeszłości zostanie poruszony.

Wpisywać, powody są co najmniej 2: jaka by to praca nie była, zawsze zdobywasz doświadczenie "ogólne" - co to urlop, że trzeba przychodzić punktualnie i inne takie nawyki, które często są szokiem dla ludzi wchodzących w życie, do tego, masz jakieś tam nikłe, ale jednak doświadczenie ze strony biznesowej, którego brak jest podstawowym problemem typowego dzisiejszego programisty.

Nie, nie wpisywać.

Jak zostawisz puste miejsce a masz więcej niż 25 lat to będzie wyglądało jakby przes ten czas był jogine, hipisem czy innym bezdomnym/bezrobotnym.
Żona w pierwszym CV na testera miała wpisane że przez ten czas po studiach prowadziła hodowlę maltańczyków (mimo bycie hodowcą bywa często źle postrzegane)

Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że to zależy od tego czym się w życiu zajmowałeś. Z tego co czytam na tym forum, oraz słyszę od znajomych, np. znajomość języków jest na plus, więc np jeśli pracowałeś jako tłumacz, to jest to pozycja warta wpisania. Nie wiem jak inne,

Miałem roczne przerwy w pracy. Wakacje się przedłużyły. Jak to postrzegał ewentualny przyszły pracodawca? Wuj mnie to obchodzi. Pasuje? Jedziemy, nie? Nie to nara. Jedziemy? Tak. Pełne zaangażowanie. Tak trzymać. Jak inaczej?

@CyberPunk: zależy co robiłeś. Jak to było coś z np. analizą danych to może być ok (elektronika, analiza finansowa). Jak to jest staż na cmentarzu to nie.

Dlaczego nie? Nawet jeżeli praca nie ma nic wspólnego z programowaniem, to przynajmniej wiadomo, że jesteś jakkolwiek zatrudnialny i w ogóle coś w życiu robiłeś, a nie tylko siedziałeś na garnuszku rodziców, którzy w końcu się wkurzyli i wykopali Cię do roboty.