Zdarzyło Wam się zacząć indywidualną współpracę z klientem w projekcie, przy którym pracowaliście w poprzedniej firmie? Do mnie się odezwał właśnie klient z którym pracowałem w poprzedniej firmie, czy nie chciałbym po godzinach pomóc im w projekcie. Chcieliby ze mną współpracować dalej, a nie układa im się chyba współpraca z moją poprzednią firmą. Klient z Ameryki (chociaż to Polacy), pewnie udałoby mi się z 2x tyle na rękę ile teraz mam za godzinę wynegocjować. Ale odmówiłem z kilku powodów: 1) Nie mam b2b (pracuję na UoP) 2) Pracuję już na pełen etat, więc czasu mało by było 3) Nie chciałbym być oskarżony o podebranie klienta.
Mieliście podobne sytuacje? Ewentualnie co zrobilibyście w takiej sytuacji?