Szukanie pracy w IT a wykształcenie i wiek

2

Cześć, chciałbym prosić Was o radę odnośnie szukania pracy w IT, głównie jako programista.
Mianowicie - mam 18 lat, nie skończyłem jeszcze szkoły średniej i przez sytuacje życiową musiałem przejść na nauczanie w trybie zaocznym. Aktualnie pilnie poszukuje pracy.
Czy według Was w ogóle istnieje szansa na znalezienie stanowiska IT mając tyle lat i póki co nieskończone liceum? Jakoś aktualnie wstyd mi wysyłać praktycznie puste CV i liczyć na cud. Satysfakcjonowałoby mnie praktycznie każde stanowisko i wynagrodzenie wystarczające tylko na wynajem i skromne, podstawowe wydatki. Lokalizacja bez większego znaczenia, jestem gotowy na przeprowadzkę.

Teoretycznie nie mam żadnego doświadczenia w branży, lecz swego czasu sam tworzyłem "komercyjnie" różne indie casual gry, głównie dość prymitywne mobilki w środowisku Unity C# oraz LÖVE (lua). Miałem nadzieję na przyszłość jako solo gamedev, lecz przez swoją sytuacje i ambicje kompletnie się wypaliłem.
Jeżeli chodzi o moje umiejętności to swoją zabawę z programowaniem zacząłem w wieku 13 lat z C++, opanowałem podstawy obiektowości oraz korzystałem z bibliotek takich jak SDL i SFML. Poza tym jak wspomniałem wyżej napisałem kilka gier przy użyciu Unity i C# oraz korzystałem z APIs facebook'a, google play services/IAP. Miałem dużą styczność z kodowaniem w LUA oraz PAWN, swego czasu bawiłem się w modowanie różnych gier i tworzenie do nich platform multiplayer, więc co nieco wiem o synchronizacji danych client-server i używaniu baz danych (głównie mysql). Znam podstawy html, css, bootstrap, javascript, php, python. Liznąłem kiedyś Java i libgdx. Korzystałem kilka razy z repozytorium github i można powiedzieć, że znam zasady "czystego" kodu, wzorców projektowych i testów jednostkowych. Natomiast tak naprawdę - nie mam jakiegoś swojego "konika" i głównego wymasterowanego języka, raczej miałem styczność z wieloma technologiami i w wielu napisałem proste apki i to wszystko. Nie specjalizuje się w niczym konkretnym i właśnie z drugiej strony też trochę się chyba bezpodstawnie obawiam, że już na poziomie pracy w firmie IT mógłbym sobie nie poradzić z wyznaczonymi zadaniami, bo zazwyczaj programowałem tylko to co sam chciałem i według własnej wizji opracowanej od A do Z. Poza tym nie mam jeszcze dużej wiedzy matematycznej, ale potrafię korzystać ze wzorów, algorytmów, przykładów itd. Angielski na poziomie czytania dokumentacji i korzystania z innych źródeł wiedzy, raczej nie potrafię się jeszcze dobrze komunikować. No i oczywiście jestem cały czas chętny do rozwoju i nauki nowych technologii.

Czy przy aktualnym stanie rzeczy jest sens żebym próbował powysyłać "CV" i liczyć na jakiś odzew? W ogóle znacie jakieś firmy które zatrudniają kompletnych amatorów? Byłbym bardzo wdzięczny za rady.

5

Czy przy aktualnym stanie rzeczy jest sens żebym próbował powysyłać "CV" i liczyć na jakiś odzew? W ogóle znacie jakieś firmy które zatrudniają kompletnych amatorów? Byłbym bardzo wdzięczny za rady.

Myślę, że warto, żebyś powysyłał i zobaczył, czy będzie odzew. Na tym polega dorosłość - na próbowaniu różnych rzeczy i patrzeniu, co się stanie. A potem na wyciąganiu wniosków.

Jakoś aktualnie wstyd mi wysyłać praktycznie puste CV i liczyć na cud.

Nie ma wstydu. Jest rok 2020. Ludzie i tak przestali się czegokolwiek wstydzić i cokolwiek zrobisz, nie będzie to tak absurdalne jak to, co robią inni w 2020.

Nie specjalizuje się w niczym konkretnym

Jak będziesz pisać CV to zastanów się, czego nie pisać, bo jak znasz za dużo technologii, to jak wpiszesz wszystkie technologie w CV to może wyjść miałko, jakbyś nie wiadomo co byś znał lepiej, co gorzej. Więc czasem lepiej zachować dla siebie fakt, że znasz jakąś technologię, jeśli znajomość czegoś i tak nie przyda ci się na danym stanowisku albo jest trochę od czapy.

Chociaż z drugiej strony fakt, że zrobiłeś kilka gier w Unity i ogólnie coś w tę stronę, pokazuje, że masz zajawkę, że nie jesteś kolejnym randomem. No ale to trzeba wypróbować, czy lepiej będą reagować np. na CV gdzie podkreślasz swoją zajawkę i szerokie zainteresowania, czy nie (też zależy od tego, jak to zaprezentujesz w CV).

1

Jest tu jeden user, który na koniec liceum dostał pracę jako java developer więc szansa jest.
Jeśli faktycznie umiesz programować to skomponuj bardzo dobre CV, znajdź wszystkie oferty na staż/juniora w całej Polsce i wysyłaj CV.
Masz fart bo we Wrocławiu Nokia robi właśnie akademię C++, na koniec najlepsi dostają zatrudnienie:
https://www.linkedin.com/jobs/view/2172893109
Polecam te serwisy do nauki:
https://www.geeksforgeeks.org/ (algorytmy, języki, pytania rekrutacyjne)
https://isocpp.org/faq

6
init1asec napisał(a):

Jakoś aktualnie wstyd mi

Mnie by było wstyd tak wyjść na ulicę, ale ludzie się nie wstydzą tak ubierać.
KoronaCyrk - wasze opinie na ten temat

Dlaczego masz się wstydzić wysłania CV?

0

Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi, myślałem, że spotkam się raczej z komentarzami negatywnymi. A wstyd mi trochę wysyłać CV, bo w dzisiejszym świecie praktycznie każdy idzie na studia, a kiedyś robiąc research pracy w IT gdzie nie spojrzałem widziałem, że wymagane jest wyższe wykształcenie lub jakieś doświadczenie na podobnym stanowisku. Ogólnie zawsze wydawało mi się, że dość mocno utrwalony jest kult papierku potwierdzającego umiejętności, szczególnie w tej branży. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę czuje się trochę zażenowany tym faktem, że wysłałbym gdzieś CV bez skończonego średniego wykształcenia, bo jednak zostały mi jeszcze 3 semestry, a prace potrzebuję na teraz.
Co do Nokii to podejrzewam, że ważny by był komunikatywny angielski, a co do tych umiejętności nie jestem jeszcze pewien, tzn. nadal się uczę angielskiego i nie czuję się jeszcze na tyle zaawansowany aby sprawnie się komunikować, póki co tylko i wyłącznie czytanie dokumentacji.
Dziękuje raz jeszcze - trochę bardziej w to uwierzyłem i spróbuje porobić coś dodatkowego pod CV i gdzieś to rozesłać, ogólnie sam nie wiem dlaczego ale kompletnie jestem niepewny tego czy w ogóle wiem na tyle dużo żeby gdzieś z tym iść dalej, chociaż sam przed sobą udowodniłem, że potrafię coś od kompletnego 0 zaprojektować i zaprogramować, na telefonie mam kilka swoich casual gier, to i tak ciągle towarzyszy mi uczucie, że bym tylko stracił czas rekrutera albo pracodawcy. Muszę się jakoś przełamać, może nie będzie tak źle jak myślę.

5
init1asec napisał(a):

Co do Nokii to podejrzewam, że ważny by był komunikatywny angielski, a co do tych umiejętności nie jestem jeszcze pewien, tzn. nadal się uczę angielskiego i nie czuję się jeszcze na tyle zaawansowany aby sprawnie się komunikować, póki co tylko i wyłącznie czytanie dokumentacji.

Nikt nie wie, czy będzie tylko 25%, 50% czy może aż 75% kandydatów z poziomem "czytam dokumentację' (to tylko HR w Nokia dokładnie wie kto im się zgłasza).

Masz pecha, znajdziesz się w tych 25% ze słabszym angielskim i sorry.
Masz szczęście, znajdziesz się w tych 75% ze słabszym angielskim, ale za to polecisz fajnie z testami z C/C++ i będziesz mieć pracę.

Jak nie spróbujesz to masz 100% szansy, że w Nokia pracy nie dostaniesz.

1

Po prostu zrób dobrze CV, powysyłaj na juniory/praktyki. Jak się nie dostaniesz to będziesz pewnie musiał skończyć liceum i poprawić skill w przechodzeniu rozmów rekrutacyjnych. On a praca to są dwie osobne rzeczy.

4
init1asec napisał(a):

Cześć, chciałbym prosić Was o radę odnośnie szukania pracy w IT, głównie jako programista.

Mianowicie - mam 18 lat, nie skończyłem jeszcze szkoły średniej i przez sytuacje życiową musiałem przejść na nauczanie w trybie zaocznym. Aktualnie pilnie poszukuje pracy.
Czy według Was w ogóle istnieje szansa na znalezienie stanowiska IT mając tyle lat i póki co nieskończone liceum? Jakoś aktualnie wstyd mi wysyłać praktycznie puste CV i liczyć na cud. Satysfakcjonowałoby mnie praktycznie każde stanowisko i wynagrodzenie wystarczające tylko na wynajem i skromne, podstawowe wydatki. Lokalizacja bez większego znaczenia, jestem gotowy na przeprowadzkę.

Założyłem konto w zasadzie żeby Tobie odpisać. 6 lat temu miałem podobną sytuację, z tym że ja byłem bardziej pod ścianą: w domu straszna patologia i odechciewało się żyć, uczyć. Wyrzucili mnie z kilku szkół średnich, głównie to że leciałem w kulki z obecnością. W pewnym momencie szukałem czegokolwiek, w trakcie pół na pół zawalając mojego ostatniego
ogólniaka. Załatwiłem sobie praktyki za frajer u siebie w mniejszym mieście, kilkuosobowa firma która robiła m.in. strony i drobne apki internetowe. Obecnie nie wiem czy są jeszcze takie firmy, kiedyś pewnie było tego więcej. Po 2 tygodniach tych bezpłatnych praktyk (nomen omen w mniejszym wymiarze godzin) dostałem propozycję na umowę i najniższa krajowa. To była dla mnie droga ucieczki - jest chociaż trochę kasy, mogę pójść na swoje (wtedy dało się wynająć za to klitkę w mniejszym mieście) i móc się rozwijać. Z najniższej zrobiło się szybko 2k, a potem 3k. Potem było już z górki.

Jak to dzisiaj wygląda? Myślę że świadomość tego że nie mam za dużych możliwości poza pracą spowodował że naprawdę dużo wiedzy i skill'a wyciągnąłem z każdego stanowiska które miałem.
Matury i szkoły średniej do dzisiaj nie zrobiłem, a dla ciekawskich tłumaczyłem się liceum zaocznym i zawirowaniami życiowymi. Ani razu nie było to postrzegane jako minus, Przez chwilę chodziłem, ale potem uznałem że to strata czasu - obecnie będę robił maturę eksternistycznie dla spokoju ducha i żeby móc iść na wyższe.

Proponuję Ci podobną ścieżkę, w moim przypadku nie startowałem totalnie z niczym (podobnie jak Ty). Miałem jakąś szczątkową wiedzę, na tyle że te praktyki wydawały się oczywistą korzyścią dla właściciela firmy + naprawdę pokazałem, że mogę dowozić działające rzeczy mimo braków wiedzy.

Trzymam kciuki i pisz na PW jeżeli masz jakieś bardziej szczegółowe pytania.

EDIT: a, i korpo na 100% będą się dziwić jeżeli nie skończyłeś szkoły i nie masz doświadczenia, wątpie że się na Ciebie zdecydują na regularne stanowisko chyba, że jesteś charyzmatyczny i dojdzie do spotkania

1
clonazepam napisał(a):

6 lat temu

Cały długi wpis można podsumować:
TLDR;) 6 lat temu

0
clonazepam napisał(a):

Założyłem konto w zasadzie żeby Tobie odpisać. 6 lat temu miałem podobną sytuację, z tym że ja byłem bardziej pod ścianą: w domu straszna patologia i odechciewało się żyć, uczyć. Wyrzucili mnie z kilku szkół średnich, głównie to że leciałem w kulki z obecnością. W pewnym momencie szukałem czegokolwiek, w trakcie pół na pół zawalając mojego ostatniego
ogólniaka. Załatwiłem sobie praktyki za frajer u siebie w mniejszym mieście, kilkuosobowa firma która robiła m.in. strony i drobne apki internetowe. Obecnie nie wiem czy są jeszcze takie firmy, kiedyś pewnie było tego więcej. Po 2 tygodniach tych bezpłatnych praktyk (nomen omen w mniejszym wymiarze godzin) dostałem propozycję na umowę i najniższa krajowa. To była dla mnie droga ucieczki - jest chociaż trochę kasy, mogę pójść na swoje (wtedy dało się wynająć za to klitkę w mniejszym mieście) i móc się rozwijać. Z najniższej zrobiło się szybko 2k, a potem 3k. Potem było już z górki.

BraVolt napisał(a):
clonazepam napisał(a):

6 lat temu

Cały długi wpis można podsumować:
TLDR;) 6 lat temu

Fakt 6 lat temu, ale szczerze bardzo mnie to podbudowało i dodało nieco wiary. Wiem doskonale jak taka sytuacja może podcinać skrzydła do rozwoju. Żyje w kompletnie toksycznym środowisku, do tego bardzo skromnie i powoli z tego wszystkiego wyniszczam swoje zdrowie. Myślę, że może miałbym jeszcze szanse i czas na skończenie liceum, ale czuje się strasznie i co jest dość komiczne aktualnie moim największym marzeniem jest normalne życie, nawet za najniższą krajową. Chciałbym po prostu w końcu "odsapnąć", wziąć się za siebie i móc w normalnych warunkach rozwijać swoje umiejętności i wiedze. Dlatego tak pilnie poszukuję pracy. Do 18stych urodzin wierzyłem, że dam radę się odbić własnymi projektami typu gry casual, ale w takiej sytuacji w jakiej jestem ciężko o kreatywność, a zawsze do wszystkiego podchodzę bardzo samokrytycznie i może za bardzo idealistycznie bo nie chciałbym robić zwykłego chłamu.
Póki co jestem nadal na etapie szukania odpowiednich ofert pracy. Muszę jakoś pozbyć się tych własnych uprzedzeń, że nie mam nawet co startować na takie stanowisko. Mam nadzieję, że spróbuje i jakoś to wszystko się poukłada.
Dzięki za taki odzew.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1