Wypowiedzenie umowy B2B

0

Witam,

Chciałbym złożyć wypowiedzenie umowy z obecnym kontrahentem. Czy posiada ktoś może przykładowy wzór takiego wypowiedzenia?

Pozdrawiam

4

Po pierwsze - bez umowy ciężko powiedzieć. Na pewno (od strony formalnej) to wypowiedzenie (a także wszystkie inne aneksy czy zmiany) muszą mieć taką samą formę, co oryginalny dokument. Jeśli umowa była zawarta w formie pisemnej, to wypowiedzenie powinno być także na piśmie.

Po drugie - pamiętaj, że masz okres wypowiedzenia. Ponownie - bez obejrzenia umowy ciężko coś więcej powiedzieć.

Po trzecie - co do samego wypowiedzenia to dosłownie jedno zdanie, coś w stylu Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym wypowiadam z zachowaniem okresu wypowiedzenia umowę zawartą dnia XXX. Żadnej magii do tego nie trzeba. Ważne dla Ciebie jest to, żebyś miał jakieś potwierdzenie, że wypowiedzenie zostało przez nich przyjęte - albo potwierdzenie nadania listu, albo jakaś pieczątka, data i podpis na Twoim egzemplarzu wypowiedzenia.

2
cerrato napisał(a):

Ważne dla Ciebie jest to, żebyś miał jakieś potwierdzenie, że wypowiedzenie zostało przez nich przyjęte - albo potwierdzenie nadania listu, albo jakaś pieczątka, data i podpis na Twoim egzemplarzu wypowiedzenia.

Opcjonalnie można chyba zrobić to za pośrednictwem świadka - kolegi z pracy gdyby były "trudności" z przyjęciem.

2

@purrll: co do świadka - jest to zawsze lepsze, niż samo słowo, ale świadek (zwłaszcza kolega lub osoba w inny sposób powiązana z prowodyrem zdarzeń) zawsze może być podważana, że jest podstawiona i kłamie. Dlatego, w takiej sytuacji, bym wziął telefon i nagrał całą akcję. Nawet nie z ukrycia, tylko na legalu wejść z telefonem do biura, powiedzieć że przyszedłem w sprawie złożenia wypowiedzenia. Jeśli przyjmą to spoko, a jak nie to masz dowód, że chciałeś złożyć, ale Ci odmówili.
Poza tym jest opcja wysłania listem poleconym. Nawet jak odmówią przyjęcia, to jest ich problem, po pismo wysłane na poprawny adres uznaje się i tak za dostarczone w chwili, w której nie zostaje podjęte w terminie i wraca do nadawcy.

2
cerrato napisał(a):

@purrll: co do świadka - jest to zawsze lepsze, niż samo słowo, ale świadek (zwłaszcza kolega lub osoba w inny sposób powiązana z prowodyrem zdarzeń) zawsze może być podważana, że jest podstawiona i kłamie. Dlatego, w takiej sytuacji, bym wziął telefon i nagrał całą akcję. Nawet nie z ukrycia, tylko na legalu wejść z telefonem do biura, powiedzieć że przyszedłem w sprawie złożenia wypowiedzenia. Jeśli przyjmą to spoko, a jak nie to masz dowód, że chciałeś złożyć, ale Ci odmówili.
Poza tym jest opcja wysłania listem poleconym. Nawet jak odmówią przyjęcia, to jest ich problem, po pismo wysłane na poprawny adres uznaje się i tak za dostarczone w chwili, w której nie zostaje podjęte w terminie i wraca do nadawcy.

Reality check z prawdopodobieństwem 99%: wpadasz do biura/logujesz się do kompa, mówisz człowiekowi który zleca ci zadania o sprawie. Potem chwilę pogadacie, na koniec mówisz że jutro podrzucisz wypowiedzenie. Wypowiedzenie zostaje złożone. Ewentualnie to twój kontrahent wypowie ci umowę na twoją prośbę.

0

Bardzo dziękuje za pomoc i cenne rady.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1