Rozwój osobisty to strasznie trudne i nudne ...

0

Wcześniej klikałem w CTF'y, napisałem trochę exploitów do prostych binarek na Linuxa, porobiłem trochę RE łamiąc czy tam wygrzebując hasła z pamięci. (też na CTFach) Obok bezpieczeństwa low-level ciekawi mnie też architektura OS'ów, ale to jest bardzo ciężka sprawa - kiedyś myślałem, że zacznę sobie tworzyć swój system operacyjny, żeby się uczyć rzeczy w praktyce, ale na razie mnie to przerasta i w końcu nie zacząłem nic podobnego tworzyć.
Ostatnimi czasy przerzuciłem się z CTF'ów na coś bardziej specjalistycznego i czytam Practical Malware Analysis: The Hands-On Guide to Dissecting Malicious Software robiąc ćwiczenia razem z opisywaniem rozwiązań na blogu, żeby więcej mi zostało w głowie. Obok tego przerabiam sobie Zrozumieć Programowanie autorstwa @Gynvael Coldwind gdzie do rozwiązywania ćwiczeń wykorzystuję C++ i WinAPI z stdlibem.

Miałem uczyć się C++ pisząc swój debugger przy użyciu Qt, ale porzuciłem ten pomysł, bo tworzenie GUI dokładnie takiego jak chcę niestety mnie przerosło na ten moment. Stwierdziłem, że lepiej uczyć się C++ w inny sposób, a nie zaczynając od frameworka. Wziąłem więc do ręki książkę ZP, która daje mi też możliwość wejścia w low-level, a nie operowanie na wysokich poziomach abstrakcji - to dla mnie dość ważne jeśli chodzi o rozwój.

Jednocześnie muszę rozdzielić czas między naukę RE a programowanie i wciąż mam z tyłu głowy, ze powinienem robić tylko jedną z tych rzeczy. Gdybym wybrał RE to nie rozwijałbym się wystarczająco w programowaniu i vice versa więc stwierdziłem, ze optymalnym rozwiązaniem jest uczenie się tego i tego. Studia w tym roku przede mną (jeśli gdziekolwiek się dostanę) więc mam nadzieję, że trafię na jakieś ciekawe koła naukowe. :)

1

Niedawno zmienilem prace, wiec sila rzeczy samo to jest rozwojem bo nadal poznaje infrastrukture. Jezeli chodzi o rozwoj po godzinach to wymyslam sobie projekt i klepie :) Na chwile obecna pisze apke na bazie api w drf i wsadzam to na fronta w vue na odzielnym projekcie.

5

Może nie programistyczne ale jedna rzecz która zauważyłam u siebie. Od kiedy staram się kontrolować wydatki i nie kupuje typowych pierdół, durnostójek czy przydasi sporo więcej oszczędzam. Doszło do tego że wydaje mniej niż w latach 2013- 2016, Kiedy zarabiałam część tego co teraz. Mimo tego że wtedy mieszkałam w mieszkaniu za 1/3 tego co teraz i prawie wszystko było tańsze.
Jedynymi rzeczami o których wiem że hajs poszedł w tamtym czasie na coś fajnego to sprzęty kuchenne, które kupowałam sukcesywnie, bo nie miałam. Kupiłam też kilka ciuchów, jakieś jedzenie, bilety, mieszkanie i fryzjer/kosmetyczka. Reszta pieniędzy do dzisiaj nie wiem gdzie się rozeszła.
Obecnie dzieki ogarnięciu tego tematu mam pewne zabezpieczenia finansowe.
Poza tym druga taka drobna rzecz, pracuje też na warsztatach z programowania z dzieciakami. I pomogło mi to bardzo w ogarnieciu wypowiedzi. Prowadzenie spotkań obecnie jest dla mnie dużo łatwiejsze, zawsze też czegoś nowego z programowania sama się nauczę.

0

Będę kontrowersyjny?
Dla mnie "rozwój osobisty" umieszczony na sztandarach, to fajne słowo dla kultywowania egoizmu.
Każdy korpo skur..ł mówi o rozwoju osobistym.

1/4 żartem 3/4 serio

4

Ja od kilku lat piszę swoje apki (front i back) i czasem gierki mobilne w Unity. 1 gierka na google play, ale 0 marketingu i gra w to tylko moj 6 letni brat. Kolejna gierka robiona jedynie w weekendy (30% zrobione), ale mocno jaram się nią pod kątem grafiki. Jedna gierka leży w repo, da się grać, ale myślę jak uatrakcyjnić.

Co do apek to 2 mobilne gotowe MVP i jedna desktopowa backend gotowy.

Niedługo się tu pochwalę.

Teraz udało mi się dojrzeć i nauczyć nie onanizować technologicznie i przestać być purystą we własnych projektach. Ostatnio uczę się biznesu, marketingu. Na 1 apkę mam pomysł, przyda się firmie ojca, ale zanim zacznę robić kod to zrobię makiety, zrobię landing, sprawdzę podobne produkty na rynku, rozpiszę dlaczego moja apka będzie lepsza, napiszę do innych firm itd ..

Nie nudzi mnie robienie apek ani trochę - jaram się i backendem i frontendem i myślę o nich codziennie, choć ostatnio bardziej biznesowo niż technicznie.

W końcu coś się uda :) jestem cierpliwy i po prostu wiem, że gromadzona wiedza, wyciąganie wniosków w końcu zaowocuje.

Ostatnio też rozkminiam w jaki sposób reklamować indie gierki już od początku powstawania.

Ps. W pracy tez robie apki xdd

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1