Wycena oprogramowania

Cześć.

Ostatnio kumpel zaproponował mi, żebym napisał kod pod miernik pojemności i temperatury
do zbiornika cieczy.
Wyszedł z tą propozycją, ponieważ zaproponował swojej szefowej, że czujniki których oni aktualnie używają przy produkcji
może zrobić taniej.
Ja więc wziąłem się za kod, a on za elektronikę.

Nie wiemy tylko, ile za coś takiego powinniśmy zainkasować.
Orientuje się może ktoś, jak wyceniać takie rzeczy?

Z góry dzięki za pomoc :)

jeśli fixed price to twoja stawka za h x ilość godzin jaką myślisz że zajmie x 2 + 20%
jeśli godzinowo to stawka za godzinę x ilość godzin

Podejrzewam, że potrzebne będzie więcej szczegółów. Przede wszystkim - jak duży jest to projekt (na godziny/dni roboty)? Jeśli do tygodnia to możesz zastanowić się nad stawką dzienną/godzinową. Powyżej już się w takie rzeczy nie baw i zaproponuj cenę za gotowy produkt (ale oczywiście taką, żeby była opłacalna też w kontekście godzinowym). Przy wycenianiu koniecznie pamiętaj o:

• gwarancji (prawie na pewno będą poprawki gwarancyjne, oryginalna cena musi je przewidywać)
• utrzymaniu
• o tym czy sprzedajesz licencję na użytkowanie, czy też prawa do dowolnego (lub nawet wyłącznego) wykorzystania kodu
• dokumentacji (ble)
• potencjalnej odpowiedzialności finansowej za błędy (błędny odczyt czujnika spowoduje uszkodzenie zbiornika i uwolnienie cieczy - kto jest odpowiedzialny?)
• szczegółowej specyfikacji - żeby klient przypadkiem za jakiś czas nie uznał, że ogólnie opisany miernik ma mieć łączność po bluetooth z fallbackiem na wifi, a jak oba odpadają to po serialu albo gpio.
• terminie wykonania (czy to 2 tygodnie pracy ale termin 6 miesięcy, czy tydzień, ale na za 10 dni?) i ewentualne kary za opóźnienia

Część z tych rzeczy nie wpływa na cenę, tylko na zapisy w umowie, ale to jest istotne.

Co do wyceny: jeśli to krótki projekt to stawka godzinowa x3 albo x4 za godziny oszacowane wraz z powyższymi dodatkami. Jeśli projekt dłuższy to mnożnik spada. Co do terminu to musisz zadecydować sam, ale za ekspres zawsze się płaci znacznie więcej.

To tylko pobieżna podpowiedź, na pewno można napisać więcej.

Funkcjonalnie upewnij się czy:

• chcą mieć uśrednianie lub nie? w jakim oknie? jakim algorytmem?
• czy chcą mieć filtrowanie wartości skrajnych? jakim algorytmem?
• chcą mieć logowanie wyników czy nie, czy ma być aktywne stale czy jakimś dodatkowym ficzerem, czy log ma być rotacyjny, jak długo dostępny, w jakim formacie...
• czy chcą mieć gwarancję odczytu równo co x sekund czy np. raczej zawsze najnowszy odczyt (z traceniem starszych wyników)
• jaka ma być (maksymalna i standardowa) częstotliwość odczytu?
• w jakich jednostkach mają być pomiary?

Zabrzmię kontrowersyjnie: jak myśl przewodnia to „ma być tańsze niż sklepowe”, to bym tego nie robił bo raczej takie nie będzie. Tzn. ok. jeżeli motywowane to jest chęcią nauki współpracy z klientem czy wyceny projektu (to duża sztuka, jak się właśnie dowiedziałeś ;) ) ale nie licz, że taki projekt się oplaci, zwłaszcza, jak nie wiecie sami do końca co chcecie zrobić.

Pamiętaj o jednej rzeczy - gdy kupujesz gotowy czujnik, to po pierwsze jesteś czysty w razie jego awarii, a po drugie to zawsze jest jakiś producent/sprzedawca, którego można obciążyć ewentualnymi stratami.

W przypadku czujki własnej produkcji, gdy się fabryka zatrzyma albo będzie 5 ton produktu do wywalenia, bo temperatura została źle odczytana, jak myślisz - do kogo będą pretensje?

Podziękował Wam dobrzy ludzie za wypowiedzi :)