Jeśli programy pomocowę na zachodzie ruszą, korporacje będą miały kasę to w IT będą szukać swojej szansy i szybko wrócimy do "normalnej" sytuacji jeśli chodzi o większe firmy oferujące "coś" zaawansowanego.
Startupy, software house generyczne na pewno dostaną po tyłku na dłużej przez co na rynek trafi trochę dobrych specjalistów. Tak więc nawet jak same firmy przetrwają to już nie będzie rynku pracownika taki jaki znamy. Kiedy sytuacja wróci do "normy" to nikt nie powie - ja liczę, że za rok lub dwa będzie jak było.
Jest też drugi scenariusz, gdzie będzie długi i poważny kryzys - wtedy to nikt nie wie co będzie i to tylko wróżenie z fusów.