Nie wiem czy zostałam zaproszona na rozmowe.

0

Mam taki problem. W poprzednim tygodniu skontaktował sie ze mną zdaje sie dyrektor dzialu IT pewnej firmy. W piątek zaprosil mnie na rozmowe 14 lutego o pewnej godzinie i spytal czy mi to odpowiada. Odpowiedzialam ze tak. I teraz wydaje mi się, że powinnam dostać jeszcze potwierdzenie, np mail typu "A więc jesteśmy umówieni! :)", jednak jest już środa a nie dostałam już więcej maila od niego. Czy to znaczy, że jednak nie chce się ze mną spotkać? Jak nie odpisze do 14, to jednak mam iść do tej firmy na tą godzinę? Nie wiem jak sie do tego ustosunkować

20

Masakra, co jest z wami ludzie nie tak? Nie umiesz napisać maila albo tam zadzwonić i zapytać czy aktualne bo nie jesteś pewna?

12

Dzień dobry, z racji, że od naszej ostatniej rozmowy minęło sporo czasu chciałam potwierdzić datę naszego spotkania w firmie, które ma nastąpić 14 lutego.

:)

2

14 lutego o pewnej godzinie

Pewna jesteś że to faktycznie dyrektor dzialu IT pewnej firmy a nie jakiś twój stalker? Szczególnie, że zwykle faktycznie od razu dostaje sie maila z potwierdzeniem, ale rozmowy umawiają dziewczyny z HR a nie dyrektor.

2

No to przecież poproś mailowo o potwierdzenie daty / miejsca itp :D Im później to zrobisz, tym większa szansa że nie zdąży przeczytać, ani tym bardziej odpisać

6

Przecież ten Dyrektor IT - zaprosił Cię nie oficjalnie na randkę - 14 Lutego ... common ... jeszcze się upewniał czy Ci pasuje ! ;) .. widać dobre zdjęcie wysłałaś na CV.

2

ile wy macie lat:/ napisz maila zeby sie upewnic albo zadzwon na nr ze stopki

1

Już u kilku kobiet zauważyłem takie obawy, że jak się z nią umówisz na następny dzień, albo za kilka dni i nie piszesz w międzyczasie smsków do niej to zaraz ma jakieś obawy o aktualność spotkania :)

Byłem na kilku rozmowach o pracę w życiu i potwierdzenie mailowe dostałem raz, od razu po rozmowie telefonicznej, a przypominajek żadnych nigdy nie było. Myślę, że pracodawca sam by dał znać, jeżeli już wie, że spotkanie ma nie dojść do skutku.

Jeżeli koniecznie chcesz się upewnić, bo termin rozmowy koliduje z innymi potencjalnymi planami to raczej nie problem napisać maila, chociaż jest też możliwość, że nie odpisze z powodu ilości maili na swojej skrzynce i wątpliwości jeszcze bardziej wzrosną.

3

Czasem się zastanawiam jak ludzie pracują skoro mają takie problemy z komunikacją... sam jestem raczej z tych niesmiałych i zamkniętych w sobie ale nie wyobrażam sobie zadawać takich pytań na forum... Po prostu wyślij maila i już, zachowuj się jak normalny człowiek i zapytaj.

1
piotrevic napisał(a):

Byłem na kilku rozmowach o pracę w życiu i potwierdzenie mailowe dostałem raz, od razu po rozmowie telefonicznej, a przypominajek żadnych nigdy nie było. Myślę, że pracodawca sam by dał znać, jeżeli już wie, że spotkanie ma nie dojść do skutku.

To ja miałem totalnie na odwrót, Widocznie wyglądam na bardziej nieogarniętego lub w okolicy panują inne zwyczaje

0
Shalom napisał(a):

14 lutego o pewnej godzinie

Pewna jesteś że to faktycznie dyrektor dzialu IT pewnej firmy a nie jakiś twój stalker? Szczególnie, że zwykle faktycznie od razu dostaje sie maila z potwierdzeniem, ale rozmowy umawiają dziewczyny z HR a nie dyrektor.

Niekoniecznie. Zalezy to od wielkosci firmy. Ja kilka razy mialem sam telefon bez potwierdzenia emailem. Raz byla to mala firma, drugim razem sporo wieksza, ale majaca bardzo slabe opinie.

7

Widać zgrywa niedostępnego.

4

A nie możesz napisać po prostu maila pod pretekstem uszczegółowienia spotkania np. adres, budynek, piętro?

0

i co? zostałaś zaproszona, czy nie?

4
lambdadziara napisał(a):

Mam taki problem. W poprzednim tygodniu skontaktował sie ze mną zdaje sie dyrektor dzialu IT pewnej firmy.

Już pytałem o to w komentarzu, ale jeszcze raz o tym wspomnę: ważne jest, żeby wiedzieć, z kimś się umawiasz na spotkanie. Najważniejsze informacje o osobie to, moim zdaniem oczywiście: imię (nie zdrobniałe), nazwisko, stanowisko. Jest to także ważne w celu nabrania (przez Ciebie) zaufania do firmy i do jej pracowników.

W piątek zaprosil mnie na rozmowe 14 lutego o pewnej godzinie i spytal czy mi to odpowiada. Odpowiedzialam ze tak. I teraz wydaje mi się, że powinnam dostać jeszcze potwierdzenie, np mail typu "A więc jesteśmy umówieni! :)", jednak jest już środa a nie dostałam już więcej maila od niego. Czy to znaczy, że jednak nie chce się ze mną spotkać?

Dopóki bezpośrednio ktoś z firmy Ci nie odpowie (niekoniecznie ta sama osoba, z którą masz spotkanie), to nie oznacza ani tego, że dana osoba nie chce się spotkać, ani że chce. Nie musisz oczywiście się upewniać, ale moim zdaniem jest bardzo wskazane (wręcz naturalne), żeby to zrobić. Mailowo, telefonicznie, jakkolwiek. Jeśli nie będzie odbierać/odpisywać przez 3 dni (moim zdaniem 3 to dobra liczba), to całkiem rozsądne z Twojej strony będzie po prostu zadzwonienie albo do HR, albo na recepcję. (Ogólnie dobrze mieć jak najwięcej kontaktów do różnych osób w firmie).

Pytanie tylko, ile powinnaś czekać. Moim zdaniem tydzień przed spotkaniem będzie OK. Jak po 3 dniach nie będzie odpowiedzi, to zdążysz jeszcze napisać drugi raz (może już do HR, skoro dana osoba nie odpowiada) i otrzymać odpowiedź. (Ogólnie myślę, że dobrze jest zawsze w korespondencji dotyczącej zatrudnienia wpisywać w polu "Do wiadomości" jakiś adres e-mail; np. jeśli wysyłasz odpowiedzi na adres konkretnej osoby z HR, to zamieść tam adres ogólny HR).

Jak nie odpisze do 14, to jednak mam iść do tej firmy na tą godzinę? Nie wiem jak sie do tego ustosunkować

  • Jeśli nie napiszesz/nie zadzwonisz do nikogo w celu upewnienia się, a do 14 nie otrzymasz żadnej informacji, to spotkanie najpewniej będzie nadal aktualne. Chyba że wypadek losowy (np. dana osoba się rozchorowała/ma ważniejsze spotkanie, a HR zapomniał Cię poinformować) – ale jak sama nazwa wskazuje, nie można zakładać, że tak będzie.
  • Jeśli napiszesz i/lub zadzwonisz, ale do 14 i tak nie otrzymasz informacji/żaden telefon nie odpowie, to mnie by takie zachowanie ze strony firmy bardzo zdziwiło.

nie wiem, czy teraz czy poczekać jeszcze kilka dni, bo jednak jeszcze ma tydzień czasu na odpowiedź, może jest zajęty?

Nie masz możliwości się tego dowiedzieć. Jak napisałem wyżej – po prostu się upewnij (upewnij się przy tym co do stanowiska osoby, z którą się spotykasz).

W razie pytań pisz.


PS. Też nie mam doświadczenia w takich kontaktach, więc nie piszę z praktyki. Napisałem, jak ja to teoretycznie widzę w Twoim przypadku; tak na moją logikę.

2

Miałem podobną sytuację niedawno, ale to nie było przez mejla, tylko przez telefon (ale gość miał mi wysłać mejla z potwierdzeniem i numerem pokoju, ale nie wysłał) i wtedy po prostu poszedłem na rozmowę i już na miejscu zadzwoniłem do gościa, że jestem już w budynku i gdzie mam iść dalej i on zszedł po mnie na dół.

Chociaż pewnie powinienem też raczej zadzwonić do niego wcześniej, żeby się upewnić, no ale nie lubię dzwonić do ludzi (a nie miałem jego adresu mejlowego).

Silv napisał(a):
lambdadziara napisał(a):

Mam taki problem. W poprzednim tygodniu skontaktował sie ze mną zdaje sie dyrektor dzialu IT pewnej firmy.

Już pytałem o to w komentarzu, ale jeszcze raz o tym wspomnę: ważne jest, żeby wiedzieć, z kimś się umawiasz na spotkanie. Najważniejsze informacje o osobie to, moim zdaniem oczywiście: imię (nie zdrobniałe), nazwisko, stanowisko. Jest to także ważne w celu nabrania (przez Ciebie) zaufania do firmy i do jej pracowników.

Ja nie mam pamięci do nazwisk i bywało tak, że przychodziłem i nie pamiętałem, z kim byłem umówiony i na recepcji pytałem o osobę X przekręcając jej nazwisko... Dlatego teraz zapisuję sobie imię i nazwisko osoby, z którą jestem umówiony i jak wchodzę na recepcję, to sprawdzam, jeśli nie pamiętam.

0

@lambdadziara: i jak tam? Wiesz już więcej odnośnie tego spotkania?

2

Pracuj potem z taką. Wspolczuje przyszlym wspolpracownikom :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1