Informatyka - studia zaoczne, jest sens ?

0

Jestem przed czterdziestką, po ogólniaku, dawno temu studiowałem ale porzuciłem. Pracuje już jako programista.
Pomyślałem sobie że może jednak warto zrobić chociaż inżyniera, że jego brak może mi kiedyś zamknąć jakąś furtkę, a przy okazji czegoś się nauczę. Popatrzyłem na plan zajęć na kierunku informatyka lokalnego uniwersytetu. A tu małe zaskoczenie.

1 semestr
3 semestr
5 semestr

Nie za mało tych zajęć?
Czy takie studia mają jakikolwiek sens?
Czy papierek studiów zaocznych jest cokolwiek wart?

Z jednej strony fajnie, bo się nie siedzi od rana do nocy w sobotę/niedziele. Z drugiej jednak - czy to nie jest jednak trochę strata czasu? Dodatkowo mnie martwi że byłbym uwiązany do tego miasta przez następne 4 lata..

Przypadkowi ludzie z internetu - proszę was o radę i opinię.

6

W CV nie wpisujesz czy studiowaleś dziennie czy zaocznie ;D tylko ze masz inz.

2

Na zaocznych jest sporo osób 30+.Mój ojciec dokładnie w wieku 40 lat się wybrał na AGH i skończył, co prawda nie informatykę ale mu się opłaciło.

0

Raczej drogi na jakiegoś team leadera brak studiów Ci nie zamknie, ale jak już byś chciał iść wyżej pokroju project manager czy coś takiego to może być ciężko bez wyższego. IMO warto choćby dla papierka, który może się kiedyś przyda

0
kzkzg napisał(a):

Nie za mało tych zajęć?

Nie wiem jakie są aktualne wymagania ministerialne, ale wydaje się bardzo mało.

Czy takie studia mają jakikolwiek sens?

Wygląda, jakby tam żadnych laborek ani ćwiczeń nie było, czyli tylko sucha teoria. Dziwnie moim zdaniem.

Czy papierek studiów zaocznych jest cokolwiek wart?

Sam w sobie nie, ale tytuł już potencjalnie bardziej.

Z jednej strony fajnie, bo się nie siedzi od rana do nocy w sobotę/niedziele. Z drugiej jednak - czy to nie jest jednak trochę strata czasu? Dodatkowo mnie martwi że byłbym uwiązany do tego miasta przez następne 4 lata..

Jeśli rozważasz przeprowadzkę, to się przeprowadź, i tam zacznij studia.

2

Ja bym odpuścił. Kompletnie i zajął się czymś bardziej pożytecznym dla Ciebie. Można się doszkolić z architektury, testowania, nauczyć nowego języka, innej działki np rozwiązań chmurowych, zrobić side projekt, zacząć się samemu uczyć informatyki w domu... cokolwiek z tych rzeczy ma większą szansę mieć realny wpływ na Twoją codzienną pracę i zarobki w niej niż studia.
Oczywiście ciągle gdzieś mimo n lat doświadczenia Ci powiedzą "panie, bez papierka nie przyjmujemy nawet gościa który książki z których się później studenci uczą pisze" ale zakładam że o ile nie masz konkretnej firmy na celu, która ma takie wymagania to pewnie i tak nie chciałbyś tam pracować.

0

Na studia się idzie jak ma się ambicje działalności chociaż śladowo innowacyjnej i zahaczającej o matematykę - bo tam jednak ogarnianie chociaż podstaw statystyki, analizy czy algebry sporo daje. Bo same algorytmy i struktury danych idzie ogarnąć samemu - jednak udowadnianie ich poprawności zwłaszcza przy numeryce już niekoniecznie wystarczy przy matematyce na poziomie licealnym. Także rozumienie artykułów naukowych z infy może być ciężkie bez takiej bazy. Robienie studiów dla samego programowania, czy inżynierii oprogramowania jak ma się już doświadczenie zawodowe mija się z celem. Raz że materiałów jest sporo - dwa można samemu to wyrobić, trzy trendy i mody i tak się zmieniają. Sam miałem przedmioty na studiach związane z IO i zdążyły się nie tylko zdeaktualizować zanim dobiłem do końca studiów, ale później w zasadzie ani dnia nie przepracowałem w żadnej z metodyk - to znaczy jakieś tam ambicje na jakąś metodykę momentami nawet były ale to metodyka Frankensztajna bardziej niż jakakolwiek podręcznikowa.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1