Zablokowany proces rekrutacji na rok

0

Cześć,

Kilka miesięcy temu przez firmę zewnętrzna A (nie byłem pracownikiem tej firmy) brałem udział w procesie rekrutacyjnym do firmy B. Rozmowa przeszła pozytywnie, jednak ostatecznie odrzuciłem ofertę, ponieważ miałem za mało czasu na podjęcie decyzji. Po upływie kilku miesięcy chciałem się rekrutować ponownie do firmy B, jednak tym razem bezpośrednio. Dowiedziałem się niestety, że jest to niemożliwe, ponieważ zostałem w ich systemie zablokowany na rok w momencie kiedy rozpocząłem proces rekrutacji przez firmę A.
Czy mogę coś z tym zrobić, czy taka praktyka jest ok? Nie zostałem poinformowany przez firmę A, że zaczynając u nich proces rekrutacyjny zostanę zablokowany w firmie B na rok, jeśli chciałbym się rekrutować bezpośrednio.

0

a co to znaczy czy taka praktyka jest ok? Przecież to prywatne firmy i mogą postąpić jak chcą. Nie zostałeś poinformowany - a pytałeś? Jak nie to wiesz o co zapytać następnym razem. A co możesz zrobić - szukać pracy gdzie indziej...

1

Dosyć znana praktyka, więc nie ma się co dziwić :-)

0

Zapytaj ich o 2 rzeczy:

  1. kiedy wyraziłeś zgodę/zostałeś poinformowany o fakcie, że uczestnictwo w jakiejś rekrutacji blokuje Ci możliwość startowania w innych castingach
  2. jakim prawem firma A przekazała firmie B Twoje dane osobowe oraz dlaczego firma B przetwarza Twoje dane osobowe. W czasach RODO to pytanie powinno zostać przez nich potraktowane dość poważnie, bo mogą mieć z tego powodu trochę problemów.

Ale tak z doświadczenia życiowego - nawet jeśli cofną Ci zakaz, a Twoje dane (oficjalnie) zostaną skasowane, możesz być prawie pewien, że rekrutacji i tak nie przejdziesz. Znaczy - zaliczysz może i parę etapów, przejdziesz rozmowy, ale prawdopodobnie i tak Cię nie wybiorą.

1
  1. To jest standardowa praktyka, żeby firmy outsourcingowe nie podkupywały pracowników / żeby docelował firma nie "omijała" pośrednika kiedy ten znajdzie dobrego kandydata.
  2. Faktycznie w czasach RODO musiałeś cośtam im podpisać, ale pewnie to zrobiłeś.
0

Nic nie podpisywałem, jak i również nie zostałem poinformowany

No to wyślij do nich oficjalne pismo z żądaniem wyjaśnień, jakim prawem firma A przekazała Twoje dane do B oraz na jakiej podstawie B przetwarza Twoje dane. Jak pisałem - w świetle RODO to jest dość mocny argument. Plus, jeśli Cię oleją, to możesz im narobić problemów :)

0

Jesli nic nie podpisywałes (trudno uwierzyć, że firmy tak funkcjonują w czasach RODO, ale wierzę Ci), to masz wygraną sprawę. O przetwarzanie i przekazywanie danych. Jednak małe szanse, żeby po tym któras w firm chciała z Tobą rozmawiać. Czyli wygrasz, ale przegrasz. Najlepiej poczekać te 10 m-cy. Ja bym tak zrobił.

0

Firma A i B zawarły w umowie pomiędzy sobą klauzulę, że przez rok nie mogą zatrudnić bezpośrednio osoby zarekomendowanej przez A, a to dlatego, że firma A bierze od B prowizję w przypadku zatrudnienia. Poza tym w CV firmy wymagają zawarcia klauzuli, że zgadzasz się na przetwarzania danych w związku z procesem rekrutacyjnym. Zatem wyraziłeś zgodę na ten proces rekrutacyjny przez samo wysyłanie CV, pomimo tego, że nic nie podpisywałeś.

0

Ciesz sie ze na cale zycie Cie nie zablokowali ;)

0
Regis28 napisał(a):

Czy mogę coś z tym zrobić, czy taka praktyka jest ok? Nie zostałem poinformowany przez firmę A, że zaczynając u nich proces rekrutacyjny zostanę zablokowany w firmie B na rok, jeśli chciałbym się rekrutować bezpośrednio.

Dziwne, ale patrząc pod kątem praktycznym to najlepiej to olać i rekrutować się do jakiejś innej firmy. Wiele firm ma jakieś dziwne polityki i zakulisowe zagrywki, ale to ich strata w sumie (skoro tracą potencjalnego kandydata na rok).

0
Regis28 napisał(a):

Nie zostałem poinformowany przez firmę A, że zaczynając u nich proces rekrutacyjny zostanę zablokowany w firmie B na rok, jeśli chciałbym się rekrutować bezpośrednio.

To idź do sądu, albo przeczytaj jeszcze raz warunki rekrutacji na które się zgodziłeś

1

W moim przypadku przy jednej z rekrutacji miła Pani w pierwszej rozmowie telefonicznej poinformowała mnie o nagrywaniu i przedstawiła wszystkie opcje wraz z brakiem możliwości rekrutacji w firmie zlecającej. Podejrzewam, że i w Twoim przypadku mogło mieć miejsce coś podobnego tylko kto to wszystko pamięta?
Możesz poprosić o usunięcie swoich danych zgodnie z RODO z firmy rekrutującej i firmy dla której była rekrutacja. Teraz każdy się boi, że jak się w takim przypadku odezwie że jednak ma dane to może mieć problemy.

0

Normalna umowa między pośrednikiem a firmą, działa też w drugą stronę - pośrednik nie może Ci wysłać oferty jak jesteś pracownikiem jednego z ich klientów.
Tutaj rodo nie ma nic do rzeczy, sam autor przyznał, że rekrutację przeszedł tylko nie przyjął oferty, ale skoro stanowisko jest otwarte to może warto odezwać się do pośrednika.
Stawki specjalnie wyższej bezpośrednio nie dostaniesz o ile nie będzie nawet niższa.

0
boska_cebula napisał(a):

Stawki specjalnie wyższej bezpośrednio nie dostaniesz o ile nie będzie nawet niższa.

A to dlaczego?

0
macok napisał(a):
boska_cebula napisał(a):

Stawki specjalnie wyższej bezpośrednio nie dostaniesz o ile nie będzie nawet niższa.

A to dlaczego?

A to dlatego, że prowizja pośrednika jest dla niego nie tylko za samo zatrudnienie ale też gwarancję 'dostarczenia' nowego programisty jeżeli jeden nie dokończy 'zlecenia'.
Raczej nie spotkałem się z przypadkiem, żeby firma płaciła więcej pracownikowi tylko dlatego, że zatrudniła go bezpośrednio

0

To niestety prawda, nie dostaniesz stawki wyższej gdy pominiesz pośrednika tak jak czytam powyżej firmy wolą wziąć przez pośrednika bo w przypadku gdy pracownik się nie sprawdzi to pośrednik ma problem nie firma.

1

jako ciekoawostka w dolinie krzemowej, firmy sie kiedys dogadaly by nie podbierac sobie pracownikow i skonczylo sie afera i sporymi karami:

https://en.wikipedia.org/wiki/High-Tech_Employee_Antitrust_Litigation

https://venturebeat.com/2014/05/23/4-tech-companies-are-paying-a-325m-fine-for-their-illegal-non-compete-pact/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1