Inzynier oprogramowania - oczekiwania/rzeczywistosc

Czesc.
Ostatnio chodze sobie dla sportu po rekrutacjach z nazwa software engineer. Zauwazylem jednak, ze czasami miedzy jednym stanowiskiem, a drugim jest przepasc.
Oczywiscie wiem, ze nazwa stanowiska w tym kraju czesto nie ma nic wspolnego ze stanowiskiem.

Pytanie do ludzi, ktorzy czuja na podstawie zakresu obowiazkow/wiedzy, ze piastuja takie wlasnie stanowisko - kim jest waszym zdaniem software engineer? Jaki zakres obowiazkow, wiedza waszym zdaniem jest/powinna byc wymagana na tym stanowisku?

Pytam zeby poznac opinie innych, porownac z wlasnymi przemysleniami i zweryfikowac nastepna rekrutacje.

PS. Wesolych Swiat.

Mój menedżer mówił że Software Enginieer to słowo pozwalające wybrnąć z każdego kłopotu, załatwić każdą sprawę, bo przez to stanowisko mogą Cię oddelegować do jakiejkolwiek roboty związanej z komputerami. Np programujesz w Javie, ale jak Ci każą robić coś po pół roku w w c# to musisz to przyjąć na klatę. Gdyby ludzie np mieli stanowiska w firmach java dev a robiliby jakieś inne gówienka mogliby się też bardziej buntować, stąd software enginieer. Czy jak to gdzieś było wcześniej poruszane łatwiej Cię zrobić chłopcem od roboty której nikomu się nie chce robić, bo Twoje stanowisko nie jest jasno specyzowane.

Moim zdaniem to synonim XYZ Developera. Bylem na jednej rekrutacji na stanowisko Junior Software Developer, ale po zlozeniu oferty firma przemianowala mnie na Software Developera. Natomiast w aktualnej firmie kandydowałem na Java Developera, a finalnie noszę dumnie plakietkę z tytułem '''softłer endżinier'''

W dużej części firm jest to po prostu synonim Software Developera, tylko bardziej "prestiżowy".

Firmy, które dawały jakieś uzasadnienie dlaczego Engineer, a nie Developer, z reguły odpowiadały mi tak, że Developera rozumieją jako kogoś, to głównie zajmuje się kodem. Engineer ma być w stanie ogarnąć tematy projektowania produktu jako całości, infrastruktury, et cetera.

Niestety teraz "Software Engineer" to wyrażenie o znaczeniu równie szerokim co "Menadżer" czy "Konsultant".

Pytanie do ludzi, ktorzy czuja na podstawie zakresu obowiazkow/wiedzy, ze piastuja takie wlasnie stanowisko - kim jest waszym zdaniem software engineer? Jaki zakres obowiazkow, wiedza waszym zdaniem jest/powinna byc wymagana na tym stanowisku?

Pytanie ma tyle samo sensu, co wałkowane już pierdyliard razy "ile lat to Senior?". Zakres obowiązków na tym stanowisku zależy od firmy i od konkretnej osoby.
Różnica między Software Engineer pracującym nad jakąś technologią bazy danych o wysokiej dostępności a takim klepiącym CRUDy to jak różnica między deskorolką a bolidem F1.

W Polsce to chyba różnie z tym jest. W tym roku miałem fajną rozmowę o pracę. Poszedłem na rozmowę JS dev. Na rozmowie rozmawialiśmy o pythonie, miałem do rozwiązania zadanie na backendzie które napisałem w Rubym a na końcu zapytano mnie, czy nie chciałbym się pouczyć Javy.

Przez bardzo długi czas myślałem, że Software Engineer to taka fajna nazwa na developera, ale jednak nie. W jednym z zachodnich banków uświadomiono mi różnicę.

Software Engineer = Developer + coś jeszcze
"Coś jeszcze" jest szerokie bo może być to typowe szambo typu "trzeba znaleźć co pani Basia kliknęła 4 lata temu" ale mogą to być też przyjemniejsze rzeczy typu "zaprojektuj integrację pomiędzy systemem którym ty się zajmujesz a tym drugim". Developer w teorii jest od tworzenia nowych rzeczy, Software Engineer odpowiada za techniczną część procesu wytwarzania i utrzymania oprogramowania.

Tyle teorii, w praktyce jednak często te nazwy stosuje się zamiennie.

Prawda jest taka, że każda firma może mieć własną definicję SE - to tylko napis na umowie.