Cześć! Wybrałem się na studia informatyczne i z tego co wiem od drugiego roku będziemy się na nich uczyć Pythona. Co nie co już umiem w tym języku + mam opanowany SQL. Firmy w tym mieście i sąsiednich w ogłoszeniach o pracę szukają głównie ludzi od PHP. I tu moje pytanie uczyć się nadal Pythona czy załóżmy zostawić i spróbować PHP aby załapać się na jakiś staż/pracę?
IMO trzymaj się Pythona, i tak będą Cię zatrudniać na juniora, wiec technologia nie ma żadnego znaczenia. Po drugie, Python otwiera Ci drzwi zarówno do webówki jak i devops czy ML-a, to spoko język, aczkolwiek specyficzny (wcięcia, dynamicznie typowany itd). Po trzecie, PHP? Please, no ;)
To twoje życie więc Ty decydujesz, miasto zawsze można zmienić, jeśli nie chcesz to odpowiedź jest chyba oczywista.
Nie chciałbym pracować zawodowo zarówno w PHP, jak i w Pythonie.
W Javie i C# znacznie łatwiej ogarnąć wielomiesięczne/wieloletnie projekty pisane przez ludzi z różnym skillem.
Z projektu prowadzonego bałaganiarsko w PHP, czy Pythonie ciężko cokolwiek wyciągnąć...
Czy w planie tych studiów jest tylko Python? Nic już innego nie będzie? Nic statycznie typowanego?
Kamil Żabiński napisał(a):
Czy w planie tych studiów jest tylko Python? Nic już innego nie będzie? Nic statycznie typowanego?
Python, bazy danych, systemy ERP itp, sieci komputerowe. Ta uczelnia niestety była drugim wyborem, w tym roku myślę o poprawce matury i dostaniu się na "lepszą" po wypytaniu się jaki mają plan nauki
Pamiętaj, że programowania nie uczysz się na uczelni.
Pamiętaj, że już teraz Twoja wiedza o programowaniu jest na poziomie profesora! :]
Spine napisał(a):
Pamiętaj, że już teraz Twoja wiedza o programowaniu jest na poziomie profesora! :]
Umiejętność obsługi projektora również :P