Technologia, w której najłatwiej załapać się na juniora

0

Jaką technologię polecilibyście komuś, kto ma studia niezwiązane z informatyką, a uparł się strasznie, że chce programować, bo nasłuchał się mitów o 15k i nie można mu tego wyperswadować?
Coś wypadałoby polecić chłopaczynie, choć uprzedziłem go już że nie ma kolorowo, ale strasznie jest uparty na to.

3

oczywiście cobol

0

Nie widzę zbytnio sensu w poleceniu konkretnego języka. Jedynie co bym polecił, to przerobić jakieś krótkie tutoriale z najpopularniejszymi językami. Jest na przykład taka darmowa strona: https://www.sololearn.com/Courses/ Jak się coś spodoba, to w porządku. Jak nie, to przynajmniej kolega się dowie, że to nie dla niego. Równie dobrze może zostać aktuariuszem, w tej branży też zarobki podobne.

1

A jak juz sie nakrecil na 15k to chociaz hello worlda od tego momentu napisal?

0

Ja to wysłałem kumplowi, jak się zastanawiał, co wybrać:

lotr-kodzenie

A tak w zasadzie, to czegokolwiek nie spróbuje i tak wyjdzie mu na dobre.

0

@LowSkiller: czyli Doesn't matter I just want $$$

0

Nie wiedząc co ta osoba ma zamiar podrabiać (mobile, web, backend, DevOps, security, embedded, etc), poleciłbym w ciemno rozpoczęcie od web i czegoś w miarę niszowego z pomocną społecznością, ale jednocześnie trzymającego za rękę. Coś w stylu Elixir'owego Phoenix'a (http://www.phoenixframework.org), Ecto itd. Będzie się musiał(a) przemęczyć przez konfigurację środowiska (zobaczy co go(ją) czeka w przyszłości), ale jest wystarczająco dużo materiałów aby to ogarnąć. Później jest z górki, ponieważ Elixir wciąż nie ma 2^32 sposobów na osiągnięcie tego samego. JS, CSS, HTLM, trochę SQL, liźnie robiąc jakiegoś CRUDa. Składnia jest podobna do Ruby i dość łatwa do ogarnięcia, więc nie będzie to czas totalnie stracony, a zawsze to wyróżnik ponad typowego JS-uniora. Zapewne podobny framework do robienia CRUD'ow jest w F#, Go, i kilku innych mniej popularnych językach. Nie polecałbym Python'a, JS, Clojure (ponieważ sam się już gubię używając w jednym projekcie 3 różne biblioteki do GraphQL, nie mówiąc o 5 na potrzeby ReST'a), więc IMHO warto się uczyć tych technologii już pod konkretny tech-stack potencjalnego pracodawcy. Java i C# będą spoko na drugi krok np. Android / Xamarin & mobile; wciąż można tu spokojnie podążać dość utartym szlakiem i spodziewać się że większości pracodawców właśnie tego oczekuje; wciąż technologia trzyma za rękę, ale już powoli wypływa się na szersze wody, a co najważniejsze uczy się uczenia się.

Oczywiście, znając docelową domenę byłoby mi łatwiej dopasować sugestie w pierwszej iteracji..

1
NeutrinoSpinZero napisał(a):

uparł się strasznie, że chce programować,

Jak rzeczywiście uparł się strasznie to jakikolwiek język

1
NeutrinoSpinZero napisał(a):

@LowSkiller: czyli Doesn't matter I just want $$$

Z grafiki wynika, że Java. Ale ja ostrzegam, że największe pieniądze są zwykle w Javie EE, której prawie nikt nie chce robić, bo EJB niszczy radość życia.
Nigdy więcej EJB

0

Może najpierw „kolega” zastanowi się, czy programowanie jest w ogóle dla niego. Rozmowa o wyborze docelowej technologii (która da bogactwo) na tym etapie to nieporozumienie. Motywacja oparta tylko o $$$ nie skończy się dobrze, a moim zdaniem uniemożliwi rozsądny rozwój (oparty o podstawy, interdyscyplinarny itd). Uważam, że driverem zawsze powinna być motywacja wewnętrzna - musi Ci się to podobać.

A tak w ogóle „programista 15k” to mit (nie mówię, że takich ofert nie ma, pytanie ile osób faktycznie tyle dostaje - nie każdy piłkarz zarabia fortunę) i o takiej kasie będzie mógł pomarzyć za 3-5 lat, o ile nie załamie się ta nietypowa koniunktura, gdzie developer jest panem na rynku pracy.

No i już tak totalnie na zdrowy rozsądek - czy przypadkiem „obietnica” 15k nie wyglada zbyt różowo? :)

1

Polecam zmienić towarzystwo, skoro "kolega" taki uparty. Ale odpowiem: niech sobie wybierze któryś z popularnych, np. Python, Ruby, Java, C#.
Tak na marginesie, już widzę jak takie pytania wyglądają na forum o medycynie...

Panowie
Kolega chce studiować ginekologię. Uparł się strasznie, bo interesują go "te sprawy" a ja mu mówię, że jednak więcej tu obrzydliwych przypadków, niż fajnych (a i tak nie można). A tak swoją drogą jak chce coś zrobić z rękami, może zrobić to z koleżanką. Żonę mu odradziłem, bo do niej się dopłaca a na pracy chociaż można zarobić.
Jakie narzędzia mu polecić. Czy gumowe rękawiczki nadają się do pracy jako ginekolog? Czy może lepiej używać wziernika?

2

Nieważna jest technologia, ważne jest miasto. Najłatwiej w Bangalore.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1