Ciąg dalszy rekrutacji na .Net mida, w której nie padło ani jedno pytanie z .Net (jedynie JS i SQL) - informacja zwrotna od firmy, mój poziom oceniony na zbyt niski na to stanowisko. Ok spoko zdarza się ... W podsumowaniu zapisano "Kandydat nie zna wzorców projektowych oraz założeń inversion of control i dependency injection. Brak znajomości zagadnień OOP."
Zachodzę w głowę jak oni to ocenili... Nie padło nawet jedno pytanie z puli, w której mam według nich zerowe umiejętność.
Komuś jeszcze się tak przydarzyło czy rozbiłem bank?
Druga pani opisuje mi stanowisko, zachwala firmę, opisuje zespół, możliwości rozwoju. Pytam o widełki stanowiska - obowiązuje tajemnica firmowa. Mogę podać swoje widełki, a oni odpiszą czy się w nich mieszczę czy nie, jeśli nie to możemy negocjować.
Odpuściłem dalszą rozmowę.