Sens posiadania projektów w cv podczas szukania pracy w java/.net ?

0

Byłem na 2 rekrutacjach. Rekruterzy nie byli zainteresowani moimi projektami na gicie. Nawet tam nie weszli. Pytali za to czy mam ukończone jakieś bootkampy xD (oczywiście nie mam, dla nich to był minus). Rekrutacje były dziwne. Na zasadzie wykonania zadań na kartce typu spoj. Sami nic nie wiedzieli o jakichkolwiek frameworkach.

Jakie są wasze doświadczenia odnośnie posiadania projektów na gicie podczas szukania pracy na stanowisko młodszego programisty? Rekruterzy są zainteresowani waszymi projektami?

Jak zazwyczaj wyglądają rekrutacje? Czy zadania z algorytmiki na karte lub tablicy to norma w procesie rekrutacji na programiste(z doświadczeniem 0-1 roku)? a może po prostu miałem pecha ?

Edit:
To moje stare konto Git. Nowe, projekty do CV umieszczam na innych kontach aby zachowac anonimowość :P

1

Nie jestem rekruterem, może dlatego wyjątkowo zajrzałem do githuba na aplikację do CV ;)
Test tej aplikacji. Nie wycinam importów bo mógłbym być posądzony o złośliwe znaczące zmniejszenie wielkości kodu.

package com.example.pharmacy;

import org.junit.Test;
import org.junit.runner.RunWith;
import org.springframework.boot.test.context.SpringBootTest;
import org.springframework.test.context.junit4.SpringRunner;

@RunWith(SpringRunner.class)
@SpringBootTest
public class PharmacyApplicationTests {

    @Test
    public void contextLoads() {
    }

}

Czy to wystarczy za odpowiedź dlaczego nikogo poza "wbijającymi w branżę i Springa" nie obchodzą żadne githuby?

0

To moje stare konto. Nowe, projekty do CV umieszczam na innych kontach aby zachowac anonimowość :P

0
bezikan napisał(a):

Sami nic nie wiedzieli o jakichkolwiek frameworkach.

A byli programistami? Trzeba być czujnym, bo czasem gada się z HRem, który się nie przedstawi jako HR.

Poza tym - mogli być programistami, ale innego języka programowania, więc mogliby zbadać myślenie algorytmiczne, ale już nie przetestują znajomości tego konkretnego języka czy frameworków (chociaż to akurat jest patologia, że niektóre firmy wystawiają do takich rozmów osoby, które nie znają nawet danego języka...).

Albo po prostu mało wiedzieli albo mieli przestarzałą wiedzę.

Rekruterzy

Czyli kto? Rekrutować mogą różni ludzie (na różnych etapach rekrutacji) i HR się nie zainteresuje, ale programista już prędzej. Więc warto wiedzieć z kim rozmawiasz.

0
bezikan napisał(a):

Byłem na 2 rekrutacjach. Rekruterzy nie byli zainteresowani moimi projektami na gicie. Nawet tam nie weszli. Pytali za to czy mam ukończone jakieś bootkampy xD (oczywiście nie mam, dla nich to był minus).

Byłeś na rozmowach dlatego bo kończysz jakieś studia. Jak nie jest to informatyka, to może jakiś skromny bootcamp?
Prosta, jasna odpowiedź której udzielili w firnach. Githuby z project-copy | project-paste zupełnie ich nie interesują.

Forum i blogosfera ma inne zdanie na temat githubów, więc trzeba się rekrutować w wirtualnym świecie do pracy na forum i na blogosferze. Jedyny minus to kasa może być też tylko wirtualna. ;)

0

Rozmowa była podzielona. Najpierw szybkie przedstawienie firmy przez hr , nastepnie gadka po angielsku i na koncu rozmowa techniczna i wtedy dali te zadanka z algorytmiki. Dlatego mysle, ze to programisci, bo ostatnia rozmowa była takze o jezyku C# (przed zadaniami)

Zadnych pytan o projekty osobiste. Jak powiedziałem, że nie mam żadnych bootkampow czy kursow, bo ucze sie samodzielnie w domu to wtedy się na mnie krzywo popaterzeli :/ tak jakby to było niemożliwe.

0
bezikan napisał(a):

Jak powiedziałem, że nie mam żadnych bootkampow czy kursow, bo ucze sie samodzielnie w domu to wtedy się na mnie krzywo popaterzeli :/ tak jakby to było niemożliwe.

Popatrzyli krzywo bo nie ma już miejsca na wszystkie setki drukowanych CV aplikujących po nauce własnymi siłami jakie muszą przechowywać w zgodzie z RODO.

Żartowałem. Miejsce się znajdzie.

Na serio przyjmują:

  • po informatyce
  • ewentualnie po innych studiach i długim bootcampie

Po githubie nie przyjmują.

0

Studiów akurat nie wymagali w tych ofertach.

0

Kończysz studia więc nie wymagali.;)

0

Skoro projekty na git są pase to co w takim razie? Może zrobienie za friko strony internetowej kwiaciarni Pani Grażynki?

0
bezikan napisał(a):

Skoro projekty na git są pase

Githuby copy/paste nigdy nie były brane na poważnie w technologiach korporacyjnych

to co w takim razie? Może zrobienie za friko strony internetowej kwiaciarni Pani Grażynki?

W tej dziedzinie programista z githubem jest cenionym kandydatem na juniora.

Musisz wiedzieć gdzie z czym celować.

Nawet miśki muszą wiedzieć gdzie się ustawić w zależności co chcą upolować

https://images.fineartamerica.com/images-medium-large-5/two-brown-bears-catching-salmon-at-keren-su.jpg

https://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/509508/wildlife-photographer-of-the-year-people-choice-2017-3.jpg

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1