Rynek pracy w Warszawie - dlaczego rekrutacje są takie debilne?

0
scibi92 napisał(a):

CRUD developer albo klepacz stronek nie potrzebuje jakiejś ogromnej wiedzy technicznej.

I dlatego tyle razy widze "adnotacja na twarz i pchasz", sterowanie flow wyjątkami, łamanie SOLID, biedarchitekture "controller service repository" itd?

A może to Ty jesteś przykładam tego zbyt ambitnego programisty :) System jakoś działał i działa, może czasem trzeba wynająć jakiegoś szambonurka, ale w szerszej perspektywie, to może być opłacalne dla biznesu. A do tego pewnie była super atmosfera w teamie, zresztą już widywałem takie kółka wzajemnej adoracji gdzie sobie po koleżeńsku przyklepywali review.

Co masz na myśli poprzez "coś ambitniejszego"? Podaj przykład.

Tam gdzie kończy się wyrobnictwo tam praca staje się ambitna. Ktoś kto klepie w springu bez zrozumienia raczej nie wykonuję ambitnej pracy, ktoś kto musi ogarniać magię springa już tak. W sumie dziwne pytanie, myślę, że to "ambitność" to dość intuicyjna kwestia. Tak samo praca jako wyrobnik na produkcji w fabryce raczej nie jest "ambitną" posadą. Co oczywiście nikomu nie uwłacza, nie każdy musi poświęcać się karierze.

0

A może to Ty jesteś przykładam tego zbyt ambitnego programisty :) System jakoś działał i działa, może czasem trzeba wynająć jakiegoś szambonurka, ale w szerszej perspektywie, to może być opłacalne dla biznesu. A do tego pewnie była super atmosfera w teamie, zresztą już widywałem takie kółka wzajemnej adoracji gdzie sobie po koleżeńsku przyklepywali review.

Jestem przykładem tego ze sa osoby które chca cos zrobić dobrze. Wiele rzeczy jakoś działa, np. PiS tez tworzy nowe przepisy, tylko tak tworzone na kolanie że trzeba po 2 dniach nowelizacje robić bo czegos nie przewidzieli :D

0

Pracują zwinnie, w sprintach od posiedzenia do posiedzenia ;)

1

Niektórzy, (albo całkiem duża część?), programiści chcą żeby każdy następny nowy członek zespołu był idealnie wpasowany i zaakceptowany przez wszystkich.

Idealnie wpasowany, to znaczy taki, że gdyby był programistką to każdy chciałby by się z nim ożenić.

1

Przeczytałem sobie cały temat i często pojawiał się temat testu FizzBuzz.

Uwaga - podaję sprawdzone gotowe rozwiązanie które zawsze działa na rekrutacjach, polecam: https://github.com/EnterpriseQualityCoding/FizzBuzzEnterpriseEdition

4

Z tego, co ja widzę, to "mruki" są najlepsze głównie w:

  1. Narzekaniu na nie-mruków, że niby są gorsi, ale zarabiają lepiej, bo umieją się sprzedać;
  2. Gloryfikowaniu mruków i twierdzeniu, że są lepsi, a jak ktoś uważa inaczej to po prostu dał się opętać dobrej gadce nie-mruków;
  3. Narzekaniu na nie-programistów, że nie umieją programować a mimo to mają czelność zarabiać podobnie do nich;

Pozdrawiam ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1