Jak wyliczacie nadwyżkę na fakturze dla kompensacji bezpłatnego urlopu?

0

Witam,

mam takie pytanko. W przypadku gdy forma rozliczenia B2B jest taka, że nie ma płatnego urlopu to jak wyliczacie nadwyżkę na fakturze, żeby sobie te 26 dni skompensować?
A konkretnie chodzi mi o to czy należy brać pod uwagę liczbę dni pracujących w danym roku czy tę liczbę pomniejszać o dni urlopowe. Co prawda nie jest to wielka różnica, np.:

2019 rok - 251 dni pracy
przy netto na fakturze np. 5k miesięcznie mamy 60k rocznie
60k / 251 dni = 239 netto / dzień
239 netto * 26 urlopu = 6214 w skali roku
czyli 60k + 6214 nadwyżki za bezpłatny urlop = 66214 / 12 = 5517 netto na fakturze

to samo przeliczenie, ale licząc, że dni pracujące w roku to 251 dni - 26 dni urlopu bezpłatnego = 225 dni, już tutaj od razu końcowy wynik 5571 netto na fakturze.

Różnica jest marginalna, ale to przez kwotę hipotetyczną tylko 5000 netto, ale chodzi bardziej o to jak się do tego powinno podejść poprawnie? Nie miałem przyznam sytuacji rozliczenia na B2B bez płatnego urlopu. Jak Wy to robicie?

Pzdr

1

nijak, to 2 rożne formy i godzisz się, że nie masz urlopu, wyciskasz max z tego co możesz uzyskać ze swoim doświadczeniem i tyle. Jak chcesz pracować 8h od 8 do 16 to idź na uop i nie kombinuj. Ja na b2b jak zrobie sobie tydzień urlopu to sukces. Czemu? bo jak nie chce mi się pracować danego dnia to nie pracuje i odrabiam sobie w inne dni lub w sobote albo w niedziele. na uop nie ma takiej możliwości dlatego nie bierz tego 1 do 1 nigdy, przenigdy.

2

W przypadku gdy forma rozliczenia B2B jest taka, że nie ma płatnego urlopu

Nie ma innej formy rozliczania B2B, ponieważ urlop jest pojęciem związanym tylko z umową o pracę.

jak wyliczacie nadwyżkę na fakturze, żeby sobie te 26 dni skompensować?

26 dni * 8h * stawka godzinowa, jeśli chcesz to postrzegać w ten sposób; przy czym ponownie: B2B != UoP.

3

Mając jakąś stawkę na UoP to:

$B2B = $UoP * DP/(DP-DU)

Zakładam, że $UoP zawiera już w sobie ZUS pracodawcy
Gdzie DP - ilość dni pracujących w roku, z reguły ~250+, w 2019 jest to 251
DU - dni urlopowe, z reguły 26

2
mr_jaro napisał(a):

nijak, to 2 rożne formy i godzisz się, że nie masz urlopu, wyciskasz max z tego co możesz uzyskać ze swoim doświadczeniem i tyle. Jak chcesz pracować 8h od 8 do 16 to idź na uop i nie kombinuj. Ja na b2b jak zrobie sobie tydzień urlopu to sukces. Czemu? bo jak nie chce mi się pracować danego dnia to nie pracuje i odrabiam sobie w inne dni lub w sobote albo w niedziele. na uop nie ma takiej możliwości dlatego nie bierz tego 1 do 1 nigdy, przenigdy.

Nie bardzo rozumiem podejście 'nie kombinuj'. Co to jest za kombinacja, że chce się osiągnąć możliwie największy zarobek?! Ja to nazywam zdrowy rozsądek, zaradność, ale jak kto woli... Również pracuję aktualnie jak Ty, czyli generalnie w miarę równomiernie, ale mogę sobie odrabiać kiedy mi się podoba. Natomiast to jakby nie koliduje w ogóle z tematem urlopu, który mogę wziąć lub też jak wspomniałeś godziny sobie odrobić lub nadrobić przed wzięciem dnia wolnego. Nie ma tutaj przecież żadnej kolizji.

Patryk27 napisał(a):

W przypadku gdy forma rozliczenia B2B jest taka, że nie ma płatnego urlopu

Nie ma innej formy rozliczania B2B, ponieważ urlop jest pojęciem związanym tylko z umową o pracę.

jak wyliczacie nadwyżkę na fakturze, żeby sobie te 26 dni skompensować?

26 dni * 8h * stawka godzinowa, jeśli chcesz to postrzegać w ten sposób; przy czym ponownie: B2B != UoP.

Ojeju naprawdę będziesz się spierać o semantykę skoro dobrze wiesz o czym jest w praktyce mowa?
To obliczenie, które napisałeś naturalnie się zgadzają i tak to dokładnie liczę. Pytanie jest dość jasne, czyli jak wyliczyć stawkę godzinową, a w konsekwencji dniówkę? Czy liczysz ją od pełnych dni pracy w roku czy od pomniejszonych o urlopowe czy w ogóle to olewasz i podajesz sobie taką stawkę, która tak czy siak Cię satysfakcjonuje? Jeśli ten trzeci przypadek to za bardzo mi to nie pomoże w tym wypadku, bo to jest sytuacja oczywista. Nigdzie nie napisałem, że B2B to UoP, najzwyczajniej w świecie chce sobie skompensować dni urlopowe, za które płacone nie mam, a w praktyce chce to skompensować w rocznym rozrachunku. Takie podejście mi po prostu odpowiada na ten moment i nic więcej.

Lukxxx napisał(a):

Mając jakąś stawkę na UoP to:

$B2B = $UoP * DP/(DP-DU)

Zakładam, że $UoP zawiera już w sobie ZUS pracodawcy
Gdzie DP - ilość dni pracujących w roku, z reguły ~250+, w 2019 jest to 251
DU - dni urlopowe, z reguły 26

I to jest bardzo dobra odpowiedź. Jasno i na temat. Moje obliczenia co prawda na piechotę, ale wychodzi mi bardzo podobnie jak z tego wzoru. Dzięki, do zamknięcia!
Btw kwotę UoP mam jako całkowity koszt pracodawcy.

1

Ja nie pracuje równomiernie i o tym właśnie mówie. Jakby spojrzeć na godziny jakie wyrabiam to raz to jest 12 a raz 3 innego dnia 16 a potem 4. Kombinacją nazywam probe pracy na uop mając po prostu inną umowę. Co do kwoty, nie wyciągniesz więcej niż to co daje rynek choćbyś pokazał takie wyliczenia swojemu klientowi. Tak klientowi a nie pracodawcy. Patrzysz na to jakie rynek oferuje stawki i na nich opierasz to co możesz chcieć za godzine pracy.

1

Oprócz dni urlopowych są też dni ustawowo wolne od pracy, je też trzeba doliczyć. Niemniej pojawia się pytanie po co to liczyć. Widzę dwie możliwości:

  1. firma z którą masz współpracować daje Ci do wyboru UoP oraz B2B i chcesz porównać obie formy rozliczenia
  2. długo pracowałeś na UoP i potrzebujesz mentalnego porównania bo nie "czujesz" rozliczenia na B2B
    Podejrzewam, że chodzi o punkt 2. Jak już napisano, B2B ma inną filozofię. Pomyśl, że jesteś zatrudniony w swojej firmie. Ty sobie ustalasz pensję z pieniędzy firmy. I nie, to nie jest dochód firmy. Firma ma swoją kasę, wypłaca Ci pensję i dopiero wtedy to jest Twoja kasa. Nieważne że firma to Ty. Rozdziel to mentalnie oraz miej oddzielne konta. Ustal sobie stałą miesięczną pensję i prowadź firmę tak żeby płacąc Ci tę pensję nigdy nie straciła płynności finansowej.
1

Liczysz roczny koszt pracodawcy na uop, dodajesz 10-20% za to ze moze Cie bez problemu zwolnic kiedy chce/ze ponosisz wieksze ryzyko/bo tak i wychodzi Ci kwota ktora dzielisz na 12. Tak wyliczajac czujesz ze dobrze zrobiles biorac b2b zamiast uop

0

Jeżeli pracodawca daje wybór b2b lub uop to biorę jego koszty, dodaje 20%, dziele na 11 i mnożę przez 12. Wychodzi stawka miesięczna.

0

Na B2B masz kilka czynnikow stanowiacych o stawce na fv:

  • kwota bez ktorej nie przezyjesz do pierwszego
  • kwota na ubezpieczenia na zycie, zdrowotne i OC (ubezpieczenie odpowiedzialnosci)
  • fundusz emerytalny
  • fundusz urlopowy
  • koszty prowadzenia dzialalnosci (ksiegowosc)
  • ryzykownosc projektu i klienta (poduszka na okres braku zatrudnienia i pracy za darmo nad umowionymi poprawkami)
  • podatek od wylacznosci (jesli klient jej wymaga tracisz elastycznosc na rynku)
  • podatek od praw majatkowych (jesli klient chce miec prawa do 100% kodu)

Itd...

0

Analizowałem sporo ofert B2B i wychodziło mniej więcej tak: biorę na siebie koszty, zasuwam 12 miesięcy w roku bez wolnego, nie choruję. Dostaję VAT żeby sobie pokombinować na furę w leasingu i wziąć laptopa w koszty. Na zachętę mam 5 zł do 10 zł na godzinę + VAT więcej od etatu.

Albo na UoP nie ma wcale możliwości.

Idealnie by było kiedy bym nabił komercyjnego expa jeszcze na statusie studenta i zaczął na "małym zusie".

Możliwe do wyboru: praca albo b2b u mnie decyduje czy warto rozważać ofertę. O warunkach można ponegocjować. Tylko b2b dyskwalifikuje.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1