Co panie i panowie sądzą? Najbardziej przyszłościowy kierunek rozwoju, najlepiej płatny i gdybyście mieli jeszcze raz stanąć na drodze wyboru co byście wybrali?
Generalnie to tutaj raczej są programiści a nie wróżki.
A tego typu ankiety to można porównać do prognoz przyszłych emerytur.
A gdzie np embedded? Ta ankieta nie pokrywa wszystkiego
I czy backend to tylko webdev?
InfoSec?
QA?
System Engineer?
IoT?
Embedded?
Taki devops w software house vs SRE/ platform engineer w jakims dużym portalu to coś zupełnie innego
Kto to Cloud Developer i czym się różni od fullstacka albo backend deva który ma aplikacje w chmurze?
Najbardziej przyszlosciowy kierunek rozwoju to USA i Azja :-) W Europie przy obecnych trendach bedziemy sie dusic praca z systemami pokroju SAP i koniecznoscia trzymania tego calego syfu na serwerach lokalnych zamiast w chmurze ze wzgledu na EU-RODO. Ostatnio znajomy iranczyk mieszkajacy w Niemczech opowiedzial mi, ze na wakacjach u siebie w kraju rezimu ajatollahow mogl placic za wszystko telefonem, smiejac sie ze w niemczech do tej pory trzeba w wielu miejscach placic gotowka, bo inaczej sie nie da...
A tak serio to glosuje na ML/Data Engineer. Moze nie w PL, ale patrzac globalnie, jak ktos chce robic dobry $. Przeciez nikt nikomu nie narzuca zostawac w kraju powszechnej szczesliwosci.
AreQrm napisał(a):
Kto to Cloud Developer i czym się różni od fullstacka albo backend deva który ma aplikacje w chmurze?
No to taka nowa hierarchia, żeby było co prefiksować seniorami i ninja. ;)
Jasnowidz napisał(a):
Najbardziej przyszlosciowy kierunek rozwoju to USA i Azja :-) W Europie przy obecnych trendach bedziemy sie dusic praca z systemami pokroju SAP i koniecznoscia trzymania tego calego syfu na serwerach lokalnych zamiast w chmurze ze wzgledu na EU-RODO.
To, że Ty się dusisz w SAPie nie znaczy, że inni też muszą, prawdopodobnie większość programistów z tym cudem techniki kontaktu nie miała i nie będzie mieć.
I jakoś wiele (i coraz więcej) firm w UE działa w oparciu o chmurę, RODO w ogóle w tym nie przeszkadza. Co to w ogóle za pomysły?
Ostatnio znajomy iranczyk mieszkajacy w Niemczech opowiedzial mi, ze na wakacjach u siebie w kraju rezimu ajatollahow mogl placic za wszystko telefonem, smiejac sie ze w niemczech do tej pory trzeba w wielu miejscach placic gotowka, bo inaczej sie nie da...
Po co aż do Iranu, w Polsce też można za wszystko płacić telefonem.
To, że Niemcy to w gruncie rzeczy kraj dzikusów jest pewne od jakichś 80 lat. I to też nie wina UE ani chmury tylko mentalności.