zwykle mozna uwalic kandydata na podstawach wymagajacych odrobine kreatywnosci
To są zadania sprawdzające "kreatywność" czy znajomość tych podstaw których dotyczą? Jak dajesz kandydatowi takie zadania to oczekujesz, że będzie w stanie improwizować, czy że będzie znał/znajdzie rozwiązanie optymalne albo "najtańsze" obliczeniowo albo trafi w klucz czyli poda "oczekiwaną" odpowiedź?
Jeśli np. nie będzie chciał "liczyć" rozmiaru L1 cache tylko spróbuje sięgnąć do informacji systemowych by go z nich wyciągnąć, albo odwrotnie, potraktuje słowo "obliczyć" jako zakaz chodzenia na skróty i zaproponuje np oszacowanie z jakiegoś mikrobenchmarku, a spodziewałaś się innej odpowiedzi, to uwalasz delikwenta?