Czy zdarzyła się wam kiedyś taka sytuacja, że wycenione zostało zadanie i poszło to do klienta, natomiast potem okazało się, że zrobienie tego w taki sposób jak on chce jest niemożliwe. Skutek był tego taki, że wymagało to potem przedyskutowania nowego rozwiązania z klientem oraz znacznej redukcji czasu potrzebnego do wykonania zadania lub znaczego zwięszkego czasu potrzebnego do wykonanie zadania?
Miałem właśnie taką sytuację - wynikało to trochę z mojej nie wiedzy, trochę z przeoczenia niektórych rzeczy. Bardziej doświadczony programista raczej dobrze by to od razu wycenił.
Jak byście podeszli do czegoś takiego gdyby ktoś strzelił taką gafę?