Możliwość zaliczenia kursu językowego w koszty DG

0

Jestem na b2b i zapisałem się właśnie na kurs językowy - włoski.
Można wrzucić to w koszta firmy?
Robił może ktoś takie coś?

2

Zasada jest prosta - jeśli ma to jakiś związek z Twoją pracą, dzięki takiemu kursowi jesteś w stanie znaleźć nowych klientów, albo chociaż lepiej współpracować z obecnymi, to jak najbardziej. Jeśli natomiast to jedynie Twoja zachcianka, to raczej nie wrzucaj.

Oczywiście - zaksięgować możesz sobie cokolwiek i do czasu kontroli wszystko będzie OK. Tylko jest ryzyko, że pewnego dnia przyjdzie Pan(i) z US i zapyta Cię, w jaki sposób kurs językowy miał wpływ na Twoją działalność. Jeśli współpracujesz z Włochami, piszesz aplikacje na tamten rynek albo w inny sposób będziesz umiał to wytłumaczyć - będzie OK. Jeśli Ci się jednak nie uda przekonać kontrolera, to będziesz musiał wyrzucić kurs z kosztów, zapłacić "odzyskany" w ten sposób podatek wraz z odsetkami, być może zostanie także nałożona jakaś kara/grzywna. Pytanie - czy jest sens się w to bawić, jeśli nie masz mocnych argumentów na rzecz sensowności takiego kursu w Twoim przypadku.

1

W jednosobowej dz.g. skarbówka będzie podważać, że to na użytek osobisty (którego nie da się oddzielić od pracy), tak jak garnitur itp

UPDATE: korzyść z Twojego pomysłu jest w dodatku obniżona, szkolenie jest bez VAT, więc **ewentualny ** efekt jest tylko w dochodowym

0

Z tym garniturem to nie do końca trafiony przykład. Jeśli chcesz kupić garnitur na spotkania z klientami, żeby "ładnie" wyglądać, to rzeczywiscie może być problem. Ale jeśli np. pracujesz jako kurier czy ochroniarz i musisz posiadać odpowiedni ubiór/mundur, to taki wydatek może być kosztem.

0

Dziękuję za odpowiedź.
Macie racje, nie ma co się bawić z wrzucaniem tego na firmę.

0

Zwłaszcza, że taki kurs trwa ok. 9 miesięcy i kosztuje w okolicy 2kpln, więc de facto masz zysk na podatku 19% z 2kpln, czyli jakieś 400 zł. podzielone przez kilka miesięcy wychodzi 5 dyszek na miesiąc. Szału nie ma, prawda? ;)

0

Może coś się zmienia

Przedsiębiorca wrzuci w koszty wydatki na kurs językowy, mieszkanie czy miejsce postojowe - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita".
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Fiskus-bardziej-przychylny-dla-jednoosobowych-firm-7718197.html

0

Popieram @Patryk27 - musisz mieć uzasadnienie takich wydatków, wtedy skarbówka się nie doczepi (albo jeśli się odczepi, to będziesz miał możliwość obronienia się).

Jeśli sensownie wykażesz, że dany zakup ma związek z możliwością uzyskania przez Ciebie przychodu/znalezienia klientów/w inny sposób leży w interesie firmy, to możesz nawet kupić betonowego różowego słonia w skali 1:1 na kólkach albo kostium astronauty ;) To także dotyczy kursu językowego - ale w sumie to pisałem o tym parę postów wyżej, nie chcę się powtarzać :P

0

Ja wrzucam w koszty, tyle że angielski

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1