Praca programisty javy [web/android]

0

Cześć, ogarniam już całkiem całkiem jave i zastanawiam się w którym kierunku iść: spring czy android studio.
Mam kilka pomysłów na apki mobilne i na webowe - jak to jest z pracą w mobilnych? bo jak patrzę na ogłoszenia to coś mało w porównaniu do springa?

1

Poczytaj o PWA, czyli Web jako aplikacja mobilna - z czasem (moim zdaniem) aplikacje mobilne zostaną wyparte zupełnie przez Web. Google do tego zmierza, żeby z web zrobić mobile.

0

No to teraz mi dałeś kolejny powód żeby zacząć się uczyć JS zamiast Javy kurde:D

a w sumie, co sądzicie o takich transpilerach jak JSweet?

0

Nie mają sensu na szerszą skalę, chyba, że masz już jakiś duży fragment kodu w Javie i chcesz szybko go przekonwertować na JS. Ucz się jednocześnie Javy (lub innego dowolnego języka back-end tj. python, php, js, go, rust itd.) i JS, back-end dalej zostanie do napisania, niezależnie od tego czy aplikacja będzie jako web czy natywna.

2
Johny123 napisał(a):

Cześć, ogarniam już całkiem całkiem jave i zastanawiam się w którym kierunku iść: spring czy android studio.
Mam kilka pomysłów na apki mobilne i na webowe - jak to jest z pracą w mobilnych? bo jak patrzę na ogłoszenia to coś mało w porównaniu do springa?

Sugerowanie się samą liczbą ogłoszeń jest bez sensu. Ważna jest proporcja między liczbą ogłoszeń a liczbą kandydatów. Czyli popytem i podażą.

Dla mobilnych jest mniej ogłoszeń, ale też ich samych jest mniej.

Markuz napisał(a):

Poczytaj o PWA, czyli Web jako aplikacja mobilna - z czasem (moim zdaniem) aplikacje mobilne zostaną wyparte zupełnie przez Web. Google do tego zmierza, żeby z web zrobić mobile.

W długiej perspektywie czasowej - kto wie. Ale prędzej nie będzie już Springa, niż aplikacji mobilnych.

1

Disclaimer
Warszawski rynek korporacyjny

a) Mamy olbrzymią nadpodaż wanna to be junior
b) Pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników

Jest raczej wysoki próg wejścia. Pracodawcy nie oferują pracy nikomu poniżej minimum założonych wymagań. Niestety kandydaci nie zbliżają się nawet swoim poziomem do ustalonego przez firmy progu wejścia.

Nie ma zrównania, na pewnym poziomie, popytu i podaży. Nie obniża się próg wejścia do firm.

Albo jesteś. ...tu lista wymagań... wtedy witamy na pokładzie, zarabiasz odpowiednio dużo. Albo jesteś poniżej oczekiwań więc prosimy następną osobę.
Dlatego zarobki programistów, nawet juniorów - znowu warszawsko-korporacyjny disclaimer - rosną zamiast spadać.

Korporacyjny biznes zbiera z rynku pracowniczego śmietankę, uruchamia w takim kraju jak Polska tak dużo usług jak jest w stanie zebranymi specjalistami obsłużyć, resztę lokuje w następnym kraju, np. Białoruś, Wietnam, Meksyk.

Od wysokich zarobków w korporacyjnym świecie IT dzieli wszystkich "Ja też chciałbym być progranistą" wysoki płot. Parafrazując powiedzenie, ten płot tygrys zawsze przeskoczy, żmija się prześliźnie a reszta stoi i się zastanawia jak się załapać do aj-ti.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1