umiejętności - cv - nauka własna ;)

cześć, nie wiem za bardzo jak w CV opisać umiejętności, które sam nabyłem (nie w pracy) - poprzez klepnięcie jakiegoś projektu, itd - ich poziom uważam raczej za bardzo podstawowy, ale myślę, że jakbym dostał pracę w której wykorzystywana jest technologia X to miałbym dużo łatwiej się w nim odnaleźć, niż gdybym nigdy nie klepnął swojego projektu używając tej technologii.

Ogólnie moje CV zawsze miało formę dośc prostą:

doświadczenie:
firma1, okres, technologie x,y,z
firma2, okres, technologie x,y,z

edukacja
uczelnia...

dodatkowe umiejętności:

no i właśnie - w tej ostatniej kolumnie wpychałem co niby umiałem, choć to były początki mojej pracy (1,2 praca) więc pchałem tam różne badziewia,teraz mam minimalne więcej doświadczenia, no i trochę "lepsze" umiejętności. Chodzi mi o takie skille, które pozwalają klepnąć swój projekcik, ale nie pozwalają za bardzo na klepnięcie komercyjnego od A do Z i to z pełnym sukcesem ;) (oczywiście na siłę da radę, ale pewno powstałaby kupa, a ja chciałbym w tych technologiach po prostu się dalej rozwinąc, patrząc na dobre przykłady itd - czyli na kod firmowy)
jak takie umiejętności ładnie odpisać - "znam bo użyłem we własnym projekcie" ?

Piszesz po prostu co umiesz, bez uzasadnienia, a potem w osobnej sekcji możesz opisać swoje projekty i tam wpisz czego użyłeś.

Chodzi mi o takie skille, które pozwalają klepnąć swój projekcik, ale nie pozwalają za bardzo na klepnięcie komercyjnego od A do Z i to z pełnym sukcesem

Mało która firma będzie ci kazała klepać komercyjne projekty od A do Z, musiałbyś wtedy robić jednocześnie pisać CSS, podłączać chmurę na Amazonie, pisać zapytania do Postgresa, gadać z klientami, robić design graficzny, dbać o UX... Już prędzej robiąc swoje projekty (wszystko jedno czy czysto hobbystycznie czy na freelance) będziesz musiał ogarniać wszystko od A do Z, bo jesteś wtedy jedyną osobą w projekcie.

Zwykle firmy szukają specjalisty od jakiejś konkretnej działki (np. frontend, backend itp.), chociaż zdarza się, że np. znajomość czegoś odbiegającego od specjalizacji będzie atutem (np. niby frontend ale znajomość technologii backendowych będzie atutem itp)

jak takie umiejętności ładnie odpisać - "znam bo użyłem we własnym projekcie" ?

Zależy, jeśli masz ciekawe projekty, którymi możesz się pochwalić to może być to ok. Jeśli nie, to możesz po prostu napisać, że coś znasz i tyle. Z tym, że nie ma potrzeby wszystkiego pisać, z czym miałeś styczność, bo potem CV będzie chaotyczne i nie będzie wiadomo kim chcesz być tak naprawdę i w czym jesteś dobry, jeśli deklarujesz, że znasz np. 30 kompletnie niezwiązanych ze sobą technologii. Więc czasem mniej jest więcej.

Natomiast nie ma co się wstrzymywać. Jeśli czujesz, że coś ogarniasz, co może być przydatne w pracy, możesz to napisać, nieważne jak nabyłeś tę umiejętność.

a ja chciałbym w tych technologiach po prostu się dalej rozwinąc, patrząc na dobre przykłady itd - czyli na kod firmowy)

Musiałeś dobrze trafić (ew. nie nabyłeś jeszcze dobrej umiejętności oceny), że kod firmowy wydaje ci się "dobrym przykładem". To rzadkość w sumie ;)

Dziwnych problemów ciąg dalszy. O umiejętnościach na poziomie podstawowym napisałbym, że są na poziomie podstawowym. I tyle.

Co kogo obchodzi, czy masz te umiejętności na niższym poziomie dlatego, że nabyłeś je w prywatnym projekcie, czy może dlatego, że jak czytałeś stosowny tutorial, to się w kącie kot lizał po jajach i to cię rozpraszało. Poziom podstawowy to jest poziom podstawowy.

Już sama ta zasada, którą podajesz jako oczywistość, wydaje mi się zresztą dość dziwna. Prędzej spodziewałbym się, że będzie odwrotnie. Wkomponowanie czegoś w samodzielny projekt wymusza poznanie tego czegoś w całej zastosowanej rozciągłości. Tymczasem kiedy mamy kontakt z jakąś technologię w projekcie komercyjnym, często jest to styczność ograniczona i pobieżna... bo głównym specem od tego akurat tematu tak naprawdę jest Czesiek lub Grzesiek, a trzon całego wdrożenia i tak powstał, zanim przyszliśmy, i rzadko się przy nim skubie.