Programowanie jako praca dodatkowa?

Cześć,

jestem teraz na studiach totalnie nie związanych z IT i bardzo mi odpowiadają (chcę też po nich pracować w zawodzie), ale programowanie od dawna chodzi mi po głowie. Są teraz wakacje, mam 3 miesiące wolnego i myślałem nad zaczęciem nauki i pracowaniem w ciągu roku akademickiego jako programista.

Myślicie że jest sens zabierać się za to mimo że nie mam zbyt wiele czasu do poświęcenia i też jakbym pracował to raczej w niewielkim wymiarze godzin? Lub znacie ludzi którzy tak dorabiają? Czy pracodawcy chętnie zatrudniają młodych programistów bez doświadczenia na np pół etatu? Polecacie jakąś prostą działkę i języki które warto zacząć w takiej sytuacji? (tak, wiem że wysyp pytań, ale byłbym wdzięczny jak odpowiedzie choć na część)

I myslisz ze po 3 miesiacach nauki od 0 dostaniesz prace na pol etatu? XD

stivens napisał(a):

I myslisz ze po 3 miesiacach nauki od 0 dostaniesz prace na pol etatu? XD

no aż tak to nie, ale od czegoś trzeba zacząć, a raczej nie planuję programować przez rok, tylko raczej siedzieć w tym kilka lat

Nie napisałeś chyba podstawowej rzeczy - w czym się widzisz. Technologii jest mnóstwo. Jeśli chcesz iść w coś "mocnego" - np. Java czy C na embedded, to raczej zapomnij. Natomiast jakieś proste strony WWW, PHP, czy jakieś drobne apki desktopowe - tutaj widzę jakieś szanse, aczkolwiek bardziej jako taki freelancer z doskoku, za niższe niż rynkowe stawki (przynajmniej na początku), a nie pracownik na pół etatu.

Jeśli Twoje studia nie są związane z IT, nie masz żadnego doświadczenia z programowaniem i chodzi Ci to tylko po głowie (brak kursów, szkoleń czy jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego jakikolwiek kompetencje w tej dziedzinie) to zapomnij o tym aby jakiś pracodawca przyjął Cię do pracy na takie stanowisko.

Najlepiej jeśli ma się jeden kierunek studiów i jak najmniej rzeczy,, które mogą odwracać uwagę od nauki, np. angażująca praca. Jeśli programowanie traktować jako hobby, to trzy miesiące niewiele dadzą. Jeśli już miałbym w wakacje siedzieć w książkach, to już chyba wolałbym rzeczy związane z kierunkiem studiów.

Moździeż napisał(a):

Czy pracodawcy chętnie zatrudniają młodych programistów bez doświadczenia na np pół etatu? Polecacie jakąś prostą działkę i języki które warto zacząć w takiej sytuacji? (tak, wiem że wysyp pytań, ale byłbym wdzięczny jak odpowiedzie choć na część)

Ja pracuje jako programista od ponad 2 lat (mam studia informatyczne) ale wcześniej robiłem co innego, i jest mi ciężko znaleźć pracę na pół etatu. Mam na myśli zdalną. Coś tam dorabiam dodatkowo ale generalnie jest ciężko.