Java Developer, a lekko ponad 3 tysiące netto po roku pracy...

0

Mam inżyniera z informatyki, pracuję już 13 miesięcy jako Java Developer i zarobki mam na poziomie 3.5 k netto, brutto mam 4500 zł. Myślę, że sporo umiem, jednak no... Ciężko mi. Czy są jakieś szanse znaleźć coś lepszego w Krakowie po roku pracy?

4

Zależy ile umiesz, o ile nie jestes naprawdę kompletnym beztalenciem, to ta stawka jest zdecydowanie za mała. Przejdź się po kilku rekrutacjach. Zobacz, ile ofert dostaniesz i z jakimi widełkami. Nie bój się gadać o kasie.

Jeśli na rekrutacjach się okaże, że dajesz rade, to zmieniaj robotę + ja na twoim miejscu bym przeskoczył na B2B - znacznie więcej w kieszeni.

Jeśli na rekru wyjdzie, że nic nie potrafisz jednak, no to gorzej. W takim razie siedź spokojnie gdzie siedzisz, może przejdź sie po podwyżke, bo za podniesienie tematu o podwyżce nikt cię nie zwolni, i ucz się w międzyczasie ostro, wyrównaj poziom do takiego, jaki powinieneś mieć po roku albo go przewyższ.

Bo 3.5k netto to ja miałem po 3 miesiącach okresu próbnego mając wykształcenie średnie XD I to nie w Javiev a w Pythonie, który jest raczej słabiej płatny.

1

To zależy od tego, czy o północy kiedy księżyc w nowiu podpisałeś krwią utoczoną z serdecznego palca cyrograf na byczej skórze zakazujący aplikowania do innych firm.

0

Jak byś byl super wymiataczem to pewno tak. Pytanie czy te 3500 netto to jest tak źle śwoja drogą, bo mi się wydaje ze nie

0
scibi92 napisał(a):

Jak byś byl super wymiataczem to pewno tak. Pytanie czy te 3500 netto to jest tak źle śwoja drogą, bo mi się wydaje ze nie

Dla mnie to trochę za mało właśnie, tyle to się zarabia w help desku, aczkolwiek martwię się też tą sytuacją w w zespołach u mnie, bo wielu ludzi nawet z większym doświadczeniem myśli podobnie że 3.5k to wystarczająco...

0
codeMax napisał(a):

Mam inżyniera z informatyki, pracuję już 13 miesięcy jako Java Developer i zarobki mam na poziomie 3.5 k netto, brutto mam 4500 zł. Myślę, że sporo umiem, jednak no... Ciężko mi. Czy są jakieś szanse znaleźć coś lepszego w Krakowie po roku pracy?

W Warszawie dla korporacji na B2B >= 100 zł na godzinę + VAT
albo
na umowie o dzieło (pod warunkiem, że jesteś studentem) ok. 11000 zł brutto.

0

Dla mnie to trochę za mało właśnie, tyle to się zarabia w help desku

Tyle też zarabia się w np. w korpo, gdzie gdzieś w głębi szuflady księgowych jest arkusz kalkulacyjny z rozpiską od ilu do ilu mogą płacić z jakim doświadczeniem i kiedy najwcześniej można kogoś wrzucić szczebelek wyżej. A "wiaderka" na doświadczenie mogą mieć rozdzielczość liczoną w latach lub przynajmniej półroczach nawet na samym początku kariery. Także możesz dostać jakąś stawkę mając 6mc doświadczenia i tułać się z nią aż stuknie 18mc i nie ma zmiłuj.

Natomiast w tzw. Januszsoftach można zarabiać różnie, np. 20zł/h brutto jako studencka siła robocza, albo za jakieś 2,7k na rękę jako najbardziej doświadczona osoba w firmie (to się nie wyklucza z rokiem doświadczenia :D) i lider dwóch projektów. Możesz też być stażystą/praktykantem z urzędu pracy i w ogóle dostawać jakieś grosze, przez które pożałujesz że nie zostałeś <wstaw dowolny zawód>.

Możesz też dostać się do jakiejś firmy, w której relatywnie dobrze płacą, ale też więcej wymagają i ciężej się dostać i/lub trzeba zasuwać przy taśmie.

0

Wiem, ale wiesz, chodzi mi o to, że pracuję w międzynarodowym zespole. Nieraz na czacie piszę z Niemcami, a robią często podobne rzeczy do moich, patrzę na repo... Gdybym im powiedział że zarabiam 850 euro to by mnie wyśmiali, to mnie też demototywuje. Drugą sprawą jest to, że często zasuwam, piję yerbę, kawę, mam mało czasu dla kobiety i czuję, że to nie jest warte tylu zachodu... bo też wlaśnie, wkładam w pracę serce... a zarobki tego nie zwracają. Nieraz wracam po pracy i piwkować zaczynam

1

Jeszcze raz pytam. Trzyma cię i zabrania aplikować jakaś rzucona przy kołysce klątwa?

Kto na rekrutacje nie chodzi ten szampana nie pije.

2

Twoi Niemcy doskonale wiedzą, ile (orientacyjnie) zarabiasz - z plotek przy kawie w kuchni. Dla nich jesteś trochę droższą i nieco łatwiejszą do upilnowania alternatywą dla Hindusa, tylko zwyczajnie się o tym głośno nie mówi, bo trochę nie wypada tego wywlekać.

Jak wstydzisz/boisz się iść po podwyżkę, to zawsze możesz przejść się po rozmowach - tylko uprzedzam, że najprawdopodobniej rozczarujesz się albo stawkami, albo wymaganiami, a jest też niezerowa szansa, że jednym i drugim ;) No chyba że naprawdę jesteś jakimś niedocenionym wymiataczem, ale nawet jeśli, to nadal możesz się odbić od wymogów formalnych, chociażby liczby d**ogodzin która niejednokrotnie jest po prostu święta.

0
superdurszlak napisał(a):

Jak wstydzisz/boisz się iść po podwyżkę, to zawsze możesz przejść się po rozmowach - tylko uprzedzam, że najprawdopodobniej rozczarujesz się albo stawkami, albo wymaganiami, a jest też niezerowa szansa, że jednym i drugim ;)

Sugerujesz, że trochę za późno w rynek wszedłem? Ciężko coś lepszego znaleźć?

1

Dane pochodzą z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń
Ile zarabia programista?
mediany
młodszy specjalista 4 680 zł brutto
specjalista 6 970 zł brutto
starszy specjalista 9 870 zł brutto
ostatnia aktualizacja: luty 2019
Nie wszyscy zatrudnieni na tym samym stanowisku zarabiają tyle samo. Pensje programistów (stanowisko ogólne) zależą od czynników takich jak:
staż pracy, wykształcenie, wielkość firmy, województwo.

Od siebie dodam, że wysokie wynagrodzenia idą w parze z dobrze rozwiniętymi tak zwanymi soft skills. U większości programistów soft skills nie są ich najmocniejszą stroną.

0

2 lata doświadczenia, właśnie dostałem ofertę na 16k netto na b2b w Łodzi, więc i w Krakowie na pewno się da.

Energię włóż w rozeznanie rynku i szukanie pracy zamiast pisanie tutaj.

2

Czy są jakieś szanse znaleźć coś lepszego w Krakowie po roku pracy?

Zaaplikuj i się dowiesz. Na pewno można, pytanie tylko czy TY jesteś w stanie ;) Idź na parę rozmów i zobacz co ci zaproponują.

0

Jeśli w pracy ciągle się dużo uczysz to stawka OK. Jeśli trafiłeś do gównoprojektu gdzie non-stop robisz to samo to uciekaj za lepszą kasę, przy czym to nie będzie dwa razy większa kasa, a pewnie z tysiąc więcej na rękę max.

2

Co to znaczy, że dużo umiesz? Co używasz w pracy? Jaki Stack?
Skąd wiesz, że dużo umiesz? Bo Niemiec CI napisał good job?

0

Ja zarabiałem mniej po dłuższym okresie, niż rok. Wszystko zależy od tego, jak szybko się uczysz, ile potrafisz, jak się zareklamujesz i jak często zmieniasz robotę.

0

Ile razy mozna zakladac ten sam temat? Działaj, a nie trać czas na zbędne pytanie ludzi.

2

2 lata temu jak zaczynalem to na wejsciu bralo sei 5k netto, ale teraz podobno rynek sie popsul. Nie mniej jednak ja od 4800 na 5300 po probnym zaczynalem. Utknelo to niestety na 6k po pierwszym roku (wszystko UoP netto), dzis jestem na 550/day + vat, ale mam oferte na 600/day + vat i mniemam ze milszy projekt.
Mysle ze Twoj problem polega w pewnosci siebie i mysleniu ze pieniadze same przyjda. Tu gdzie pracuje za 550/day byli seniorzy z 2x letnim doswiadczeniem ktorzy przeszli do HP za 7k netto (!).
Odchodzac mowili mi ze nie wiedza jka sobie dadza rade udowodnic nowemu pracodawcy ze sa warci tych pieniedzy. Gdybym im powiedzial ze zarabialem wiecej niz oni to chyba by sie pocieli. Niestety zrozum. Jezeli ktos jest sklonny pracowac za male pieniadze to ktos kto jest szefem dla dobra spolecznego nie doplaca tak sobie o.
Ty jak idziesz do sklepu albo kupujesz usluge tez dajesz wiecej kasy bo mleko za tanie i pewnie rolnik za malo zarobil?

0

Tak, podejrzewam żę sporo więcej, tylko musisz zmienić pracę (albo mieć gotową ofertę i przyjść złożyć wypowiedzenie, inaczej podwyżki na większą kwotę nie dostaniesz).
Posłuchaj wcześniejszych rad i zacznij chodzić na rekrutacje.

0

Stary jesteś dobry, za mało Ci płacą - 3500 to mało.

Wyślij CV do korporacji i powiedz, że chcesz 8000-10 000 brutto. Widziałem widełki dla juniora w okolicach 5-10K brutto uop.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1