Pierwsza praca

0

Czesc,
Nie wiem czy odpowiedni dzial,ale najwyzej usune lub poprosze o przeniesienie.
W tym roku pisalem maturke, wstepnie >85% z matematyki rozszerzonej, wiem ze to nie jest wyznacznik inteligencji, ale troche myslec potrafie, jednak zadnego jezyka programowania nie znam, tak aby udac się na staż.
Jednak musze się udać do pracy (ciezka sytuacja), chciałbym zeby to byla praca, ktora bedzie sie liczyla w przyszlosci do CV. Znam budowe komputera, podstawy sieci i jak wywali errora to go naprawie hehe. Ojciec namawia mnie zebym szedl do Comarchu, ale oni chyba nie szukaja takich osob. Moze ktos z was mial podobna sytuacje, albo wie czy jest jakas praca, do ktorej spelniam wymogi.

2

Myślenie jest najważniejsze. Naucz się na szybkości podstaw SQLa (da się ogarnąć w weekend) i rzucaj cefałkami do korpo na jakieś stanowiska analityczne do np. działów ryzyka. Tam czasem też są taski programistyczne. W międzyczasie możesz się nauczyć jakiegoś języka (znowu - same podstawy to nie jest jakieś rocket science i szybko ogarniesz) i szukać czegoś ciekawszego ;)

2

Z samą znajmością "budowy komputera" to i nawet do Comarchu się nie dostaniesz. Poza tym już zakończyli rekrutację na tegoroczne praktyki wakacyjne.

EDIT: Jeżeli chodzi o pracę liczącą się w przyszłośći oraz cięzką sytuację materialną - nie zawsze da się to połączyć. Jesteś dopiero po maturze, masz dużo czasu, szczególnie na naukę.
Idź do jakiejś sezonówki by mieć co włożyć na talerz, a wieczorami spróbuj nauki programowania i zobacz czy Ci to podejdzie.

A za "jakiś czas" będziesz mógł założyć post czy podstawowa wiedza o x,y, z wystarczy aby dostać się na juniora. :)

0

Dzieki wam za odpowiedzi, @kixe52 @ToTomki, a co sadzicie o szkolach programowania, w ktore ucza za darmo i daja gwarancje na prace za % wynagrodzenia.

0

Ło Panie. Pierwszy raz słyszę o czymś takim.
Słyszałem o szkołach programowania, gdzie kusy są płatne a oni Ci oferują "gwarancję pracy" - było już trochę o tym na tym forum. Poszukaj
Ale o szkołach programowania uczących za darmo w zamian za % z wynagrodzenia? :O
Podlinkuj jak masz.

0

@kixe52 "hehe" 4 minuta filmu, nie wiem na ile to jest prawda.

0

Skasuj ten link z historii przeglądarki i zapomnij o tym.
Zamiast oglądać takie głupoty, poszukałbyś w google materiały do nauki od podstaw - TEGO JEST MULTUM, za FREE. Nikt nie będzie CI zabierać kasy z wypłaty.

Tak w ogóle, miałeś matmę rozszerzoną a nie miałeś podstaw programowania w szkole?

0

Niby informatyka rozszerzona byla, ale sposob nauki to:
-skopiuj kod c++ ze strony
-analiza
-koniec
i tak przez rok w 3 klasie, w ktorej glownie skupilem sie na matmie.

0

Myślę, że jeśli byłeś w stanie napisać maturę z matmy na takim poziomie, to spokojnie jesteś w stanie samemu przyswoić informacje z takich kursów. Tak czy siak - szkoda czasu na te kursy jeśli nic nie umiesz. Może i coś one wnoszą, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stanie coś samodzielnie napisać, wiesz o co zapytać i o co dopytać. Jeśli mieszkasz w dużym mieście takim jak np. Wrocław, możesz spróbować wbić na bootcamp jakiejś firmy takiej jak Capgemini, w której to będą Ci płacić za to, że się uczysz. Najlepsza opcja.

3

Idź gdziekolwiek na niepełny etat, do jakiejś sieciówki najlepiej, jako sprzedawca, kelner, whatever. Wynajmij możliwie tani pokój na stancji gdzieś. W wolnym czasie, po pracy, ostro ciśnij programowanie. Po kilku miesiącach ślij CVki na płatny staż jako programista i koniec.
Znam kogoś kto obecnie tak robi, ja sam robiłem nawet kapkę podobnie - tyle, że ja akurat rok starszy od ciebie jestem : )

A bootcampy itd odradzam jak nie masz milionów na zbyciu.

Edit: Generalnie podobna sytuacja, więc jak chcesz się coś dokładniej podpytać, to wal na PW.

1

Jeśli masz ciężką sytuację materialną i potrafisz to wykazać to spróbuj dostać się na studia i wnioskować o stypendium socjalne. Niektóre uczelnie za 0 dochód są w stanie dofinansować sporo pieniędzy. Wygoogluj sobie te informacje albo poproś w dziekanacie przez email/telefon.

Masz też opcję wyjechać za granicę i odkładać w euro a za rok wrócić i mieć kasę na 2 lata studiów, czyli 2 lata nauki jakiegoś sensownego języka programowania.

Jak już masz gdzieś szukać pracy w Polsce to nie na kasie czy stacji benzynowej, znajdź sobie pracę jako sprzedawca liquidów albo ubezpieczeń w jakiejś galerii w jednym z tych wolnostojących stanowisk - wtedy możesz większość czasu poświęcić na naukę języka programowania bo nie masz zbyt dużo ruchu/obowiązków.

0

Dzięki @grski oraz @leczo, chyba nie jest az tak zle, aby sie starac o stypendium socjalne. Po prostu troche chce ulzyc rodzica z platnosciami itp.

0

Idź na studia na kierunek zamawiany. Dostaniesz pieniądze z zamawianego kierunku i stypendium socjalne.
Nie znam obecnych stawek ale szacuję wszystko razem na około 1500 zł co miesiąc do ręki.

0

Co do mojej sugestii o nauce SQL - polecam kurs (po angielsku) na Khan Academy. Bardzo przystępna forma. Aplikacja internetowa wykrywa popełnione przez Ciebie błędy i od razu wiesz co robisz nie tak :)

0

Żeby znaleźć pracę potrzebujesz adekwatnych do tej pracy umiejętności. Nikt cię nie zatrudni jako programisty bo masz ładne oczy, interesują cię komputery i szybko się uczysz i być może jesteś ogólnie rzecz biorąc kumaty.Inteligentnych ludzi w programowaniu jest tłum. Ludzi próbujących się załapać do pierwszej roboty w programowaniu też jest od groma. Według mojej subiektywnej oceny, szanse na załapanie się po maturze i bez możliwości wykazania, że robiłeś coś sam (jakieś własne projekty) jest zbliżona do 0. W procesie rekrutacyjnym (nawet na staż) musisz udowodnić, że masz jakieś umiejętności.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1