Odrzucone CV: rzeczywisty powód

0

Dostałem odpowiedź od HR, że moje doświadczenie zawarte w cv się spodobało i są gotowi na dalsze etapy rekrutacji, ale chwilę przede mną znaleźli już osobę na stanowisko, na które aplikowałem. Jak tylko będą poszukiwać dodatkowej osoby na podobne stanowisko, to dostanę informację. Czy ktoś się orientuje, czy to są szablonowe odpowiedzi? Szczerze mówiąc, wolałbym dostać odpowiedź, że nie spełniam wymogów, jeśli tak było naprawdę. Dodam, że w cv było 3-letnie doświadczenie poparte aktywnością na gh. Uprzedzając sugestie nt. uprzejmości i GDPR, cv zawierało zgodę na przetwarzanie danych również w przyszłych rekrutacjach.

5

Nie licz na to że coś z tego wyjdzie. Najwyżej może kiedyś się odezwą. Szukaj gdzie indziej i nie czekaj.

2

Dostałem info, że była to szablonówka.

3fLNxcT.png
5

HR-ka już była gotowa cię wziąć, ale pojawił się chad ze swoim CV no i wiadomo kto ma pierwszeństwo

0

Do mnie kiedyś firma wróciła po pół roku po podobnej infromacji.

0

Szczerze mówiąc, wolałbym dostać odpowiedź, że nie spełniam wymogów, jeśli tak było naprawdę.

Czemu mieliby ci tego nie powiedzieć, gdyby tak było?

0

Ja dzis dzwonilem do faceta, ktory byl u mnie na rozmowie rok temu! :)
Rada: nie czekaj az zadzwonia. Zaloz, ze nie dostaniesz tej pracy i szukaj dalej. W ten sposob nic zlego sie nie stanie, a mozesz byc pozytywnie zaskoczony! :)
Firma moze zadzwonic za tydzien, miesiac, albo rok, albo wcale! Zero pewnosci!

0

A ja mam takie pytanie - czy osoby prowadzące rozmowy w IT są w większości przypadków upośledzone? Czy nie umieją czytać ze zrozumieniem CV?
Ostatnio zostałem odrzucony w trzech potencjalnych pracach z powodu "małego doświadczenia" w dodatkowym języku programowania, który w CV mam opisany, że umiem w stopniu podstawowym oraz w rozmowach z HR na początku oznajmiałem co i jak dokładnie robiłem w danej technologii. Co ciekawe dany język nie jest nawet wymagany w ogłoszeniu o pracy (jest wpisany w sekcji "Mile widziane"). Trochę mi smutno, że ludzie lubią tracić swój i mój czas na takie coś. Czy oczekują, że może od momentu zaproszenia na rozmowe do czasu rozmowy moje doświadczenie wzrośnie w tym dodatkowym języku?

0

@Piotrek_dev - rekruterki HR zazwyczaj są łase na ilość CV, ponieważ często dostają kasę od głowy, więc biorą każde CV w którym jest choć wzmianka o danej technologii, a później ktoś bardziej techniczny odrzuca najsłabsze. Generalnie wszystko zależy od konkretnego przypadku. Czasem jest tak, że mają taki nawał CV spełniających wymagania, że absolutnie wszystko może być podstawą do odrzucenia CV np. brzydkie zdjęcie. Firma nie jest w stanie spotkać się z kilkudziesięcioma osobami i wybiera kilka CV z przesłanej puli.

3

Bolaczka niestety wielu agencji rekrutacyjnych jest fakt, ze nie specjalizuja sie w danej branzy. Stad proces rekrutacji dla IT traktuja tak samo, jak np: na pozycje branzy finansow, ochrony srodowiska czy sezonowego zbioru truskawek. A branza IT jest inna, bo tez ludzie sa inni (w pozytywnym tego slowa znaczeniu, skrzywienie zawodowe to dokladnosc :) ).

Tylko do niektorych szefow firm rekrutacyjnych to nie dociera! Widza, ze w branzy IT jest spory potencjal (czyli pieniadze do zarobienia), wiec automatycznie chca na tego konika sobie wskoczyc!

Po czym dzieje sie co? Do rekrutacji IT zostaja kierowane osoby nie uposledzone, ale bez wiedzy w tym temacie. Rekruterzy dobrzy w innych branzach.
Moge ci polecic stronke nofluffjobs.com. Tam na poczatku jest odsiew partaczy i laikow juz na pulapie publikowania ogloszenia. Patrz tez dokladnie, czy to agencja typu "szwarc, mydlo i powidlo", czy tez faktycznie maja dedykowany dzial IT, lub sa wyspecjalizowani typowo dla IT.

Koniecznie tez zaloz sobie profil na LinkedIn - tam zamiesc wszystkie informacje ze swojego CV, stopien znajomosci jezykow programowania, etc., a gwarantuje ci, ze profesjonalista sam cie znajdzie na pozycje, do ktorej bedziesz odpowiadal.

Reasumujac:
Uposledzenie – Nie
Brak wiedzy – Tak
Brak znajomosci branzy – Tak
Wszyscy – Nie, ale tak 2/3

0

@Piotrek_dev: nie dziw sie ze rekruterzy sceptycznie podchodza jak ktos cos wpisuje i potem nie potrafi odpowiedziec na pytania o tym. Poza tym, raczej nie odrzuca sie osoby ktora nie wie tylko czegos co bylo jako wymaganie poboczne, musialo cos innego tez nie zagrac. Dokladnosc feedbacku to inna sprawa. Ja mialem na rozmowie goscia ktory powpisywal sobie sporo technologi a potem sie okazalo ze 3/4 z tego to jak to podsumowal, to sa rzeczy ktorych sie planuje kiedys w przyszlosci nauczyc, a na razie wie tylko ze istnieja.

1

Niestety firmy często szukają ludzi na inne stanowisko niż opisane w ogłoszeniu. Przykładowo gdy Daftcode był jeszcze małą firemką szukali Python deva z django, a na rozmowie okazało się, że oni django nie używają oraz szukają osobę znającą kilka innych technologii o których nie wspomnieli w ogłoszeniu. Zaskutkowało to tym, że straciłem czas ja, ale też firma, bo na godzinę oderwali od pracy dwóch ludzi na rozmowę.

Poza tym zdarzyło mi się być na rozmowie nie raz i nie dwa, gdzie nikt nie czytał mojego CV. Zapraszali wszystkich, którzy się zgłosili.

0

Prawdopodobnie firma uznała iż na podstawie cv trudno zweryfikować kto ma jakie doświadczenie. Może być tak że ktoś pisze że język zna w stopniu "podstawowym", a radzi sobie lepiej od innego osobnika który wpisał do cv poziom "expert".
Żeby uniknąć takich nieporozumień - zaprasza się obu i porównuje wyniki.
Możliwe że tym razem "expert" okazał się lepszy od czarnego wilka, ale różnica nie była tak miażdżąca żeby napisać wilkowi że dla firmy był beznadziejnym przypadkiem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1