Jak wyjechać do USA?

2

Chciałbym wyemigrować do USA. Jakie są legalne sposoby na osiągnięcie tego celu? Czy zatrudnienie się w jakiejś amerykańskiej firmie w Polsce może być pomocne? Jeśli tak, to znacie jakieś firmy godne polecenia?

Trochę o mnie: Jestem programistą regularem w .NET i w technologach webowych. Obywatelstwo mam tylko polskie. Nic nie trzyma mnie w mieście ani w kraju, w którym mieszkam. Czy wyjazd do innego kraju i zdobycie w nim obywatelstwa może ułatwić wyjazd do USA? Zastanawiałem się nad Kanadą. Wyznaczam sobie cele, określam ostateczny termin i rozpisuję plan, a potem realizuję go krok po kroku. W ciągu najbliższych pięciu lat chciałbym już zamieszkać w USA. Czy to jest realny termin?

1

Istnieje kilka sposob na emigracje do USA:

  • malzenstwo z obywatelem
  • transfer miedzy oddzialami firmy amerykanskiej na wizie L1
  • loteria o zielona karte (organizowana co roku w pazdzierniku/listopadzie)
  • zasponsorowanie wizy H1B przez pracodawce

Najbardziej realny sposob to zrekrutowanie sie do dowolnego europejskeigo oddzialu amerykanskiej korporacji w Europie, ktora po przepracowanym roku bedzie mogla Cie przeniesc do oddzialu w swojej ojczyznie.
Trudniej jest byc zasponsorowanym, gdyz oznacza to spore koszty dla potencjalnej firmy, ale nie daje to gwarancji wylosowania wizy H1B (szansa ok. 30%), dlatego sa w stanie to lyknac jedynie duze korporacje, z drobnymi wyjatkami.
Szansa na wygranie loterii o zielona karte jest niestety mala (ok. 1:128).

2

Zdaje się wystarczy że będziesz bardzo dobrym programistą i dostaniesz pracę w jakiejś amerykańskiej firmie która jak oni to śmiesznie nazywają "sponsoruje wizę"

Może już jesteś. Aplikauj. W najgorszym wypadku zapłacą ci za bilet na rozmowę o pracę i trochę pozwiedzasz.

1

Najprościej chyba po prostu aplikować o pracę w firmie w USA. Dostajesz wtedy wizę pracowniczą H1B i możesz jechać. Poznałem osoby, które przeniosły się z Polski do USA na takiej właśnie zasadzie i pracują w wielkich korpo typu Google, MS. Możesz też próbować się przenieść pracując w korpo w Polsce, gdy takie korpo ma oddział w USA. Czasem jest to możliwe, a czasem nie. Zależy od sytuacji. W takim przypadku musisz trochę popracować w Polsce (np. rok), wybadać sytuację, itd. i potem kombinować.

2
  1. Rekrutujesz się do firmy typu Google czy Amazon do USA/Kanady
  2. Oni wszystko załatwiają.
  3. Profit!
0

Nie będę wołał eFisha, więc po prostu linkne poprzedni temat

praca w USA lub Kanadzie

0

W ostatnich latach szansa na H1B jest bardzo mała. Najpewniej i chyba najszybciej jest przez L1: musisz przepracować w oddziale firmy w Europie przez rok, a później tylko prosisz o przeniesienie.

1

ja obecnie siedzę na L1, za rok mam szansę na dostanie zielonej karty i wtedy już nie jestem związany z żadną firmą
realny termin na zamieszkanie w stanach o ile jesteś dobry i masz co najmniej inżyniera i 3 lata w zawodzie lub magistra to 1 rok

szansa wygrania na loterii z tego co obliczałem w polsce to obecnie około 1,5%, jeśli masz żonę to masz podwójną szansę bo wystarczy że jedno z was zostanie wylosowane

ogólnie ja tu jestem bo takie miałem kiedyś marzenie, teraz czuję się spełniony i myślę że za parę lat wrócę jak pozwiedzam co chciałem
nie polecam jeśli ktoś chce tu przylecieć ze względów zarobkowych, ogólnie kraj ma swoje plusy ale sprawia też wrażenie mniej cywilizowanego niż jakikolwiek europejski kraj wliczając Polskę, są lepsze i łatwiejsze miejsca do emigracji

0

Oczekiwanie na zieloną kartę różni się w zależności od firmy. W niektórych podobno trzeba przepracować nawet dwa lata, u mnie można składać papiery pierwszego dnia po przylocie. Później proces trwa 1-2 lata w zależności od sprawności firmy prawniczej i obłożenia urzędu.

Niestety muszę częściowo potwierdzić negatywną opinię: ten kraj jest w rozwoju "z perspektywy szarego obywatela" 10 lat za Polską. A zarobki różnią się między stanami, w dolinie krzemowej na wyższych stanowiskach jest dość dobrze (ale za to ceny domów są z kosmosu).

0

Czy ktoś z was orientuje się, jakie miasta w USA są podobne do miast europejskich średniej wielkości mające około pół miliona mieszkańców, w których rozwinięty jest rynek IT? Podoba mi się Boston, ale nie wiem, czy łatwo jest robić w tym mieście karierę jako programista.

3

Bay Area, San Francisco, Los Angeles, Seatle, NYC, Austin, to największe ośrodki.

Z ciekawych osrodkow polecalbym Pittsburgh. Nie ma tak duzo mozliwosci jak w powyzszych, ale jest kilka dobrych firm i przyzwoite koszty zycia w stosunku do zarobkow.

Nie mieszkam w US, ale rowniez interesuje sie emigracja tam.

0

Tylko Detroit

:D

2

Ja generalnie wlasnie planuje wracac z USA i juz mi przeszla jakakolwiek ekscytacja jak to w USA jest nie wiadomo jak fajnie - przygoda byla ciekawa, troche pozwiedzalem ale ogolnie w Polsce jest lepiej a do USA lepiej jechac na (drogie) wakacje.

Jak wyjezdzalem to aplikowalem do duzego korpo i zasponsorowali mi H1B. Jak jestes studentem i firma rekrutuje na uczelni to lepiej przez uczelnie na staz.

Generalnie jak dostaniesz sie do korpo ktory ma siedzibe glowna w USA to wystarczy ze dostaniesz sie gdzies w Europie i jak zaczniesz pracowac to po paru miesiacach spytaj czy Cie jest mozliwosc przeniesienia (praktycznie zawsze jest).

Zeby dostac sie do korpo to praktycznie aplikuj bez przerwy do wszystkich duzych firm (nie czesciej niz raz na pol roku na korpo) az Cie przyjma - cos trzeba umiec ale ogolnie jest w tym duzo szczescia wiec nie bralbym sobie do serca jesli wyszlo lub nie wyszlo. Poczytaj sobie na co zwracaja uwage na interview itp, porob podobne zadania ale i tak moga Cie nie przyjac jak wszystko zrobisz dobrze wiec po prostu trzeba probowac dalej.

Nie ma co sie spinac tylko wysylaj podania az Cie przyjma (najlepiej aplikowac tam gdzie jest duzo ofert pracy - korpo czesto przyjmuja duzo ludzi falami).

Jesli chcesz latwiejsza sciezke to lepiej jedz do Kanady, tam praktycznie wymagan wizowych nie ma a duzo ludzi mowi ze warunki zycia sa troche lepsze niz w USA (natury tez duzo, styl zycia podobny ale troche zdrowiej).

1

Podobno zniesienie wiz do USA jest sztywno związane ze współczynnikiem odrzuceń próśb o wizę, a obietnice jakiejkolwiek osoby nie mogą tej reguły złamać. Jest nawet napisane w artykule:

Zniesienie wiz nastąpi tylko, jeśli poziom odmów od złożonych o wizę wniosków będzie niższy niż 3 proc. Rok 2018 zamknęliśmy na poziomie 3,99 proc.

2

US jest nr 1 jezeli chodzi o zarobki w branzy tech.
Nawet biorąc pod uwagę astronomiczne ceny nieruchomosci w Bay Area.

Patrząc na levels.fyi [0] senior (10 lat expa) w dużej korporacji zarobi $300k+ rocznie. Nie ma podejścia do żadnego(nie wiem jak Szwajcaria) państwa w Europie.
Na drugim miejscu jest chyba Signapur.

Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić pieniądze pracując jako dev. US jest najlepszym miejscem.

Zakładając podatek 45% w Californi, zarobki to $13k/miesiąc w ujęciu rocznym (po zwestowaniu akcji).

[0] https://www.levels.fyi

1

@Hodor a co za rożnica? To są wizy turystyczne przecież. Możesz iść do ambasady i dostaniesz na 10 lat. To "zniesienie" oznacza tyle że nie musisz tego robić i ci wbiją na lotnisku po lądowaniu. Nie ma to absolutnie nic wspólnego z pracą w USA.

@InterruptedException trochę śmieszne wyliczenia, bo tyle to dostanie uber senior w Google, więc to trochę jakby patrzec na zarobki piłkarzy przez pryzmat jakiegoś klubu z top UEFA, albo na zarobki aktorów przez pryzmat hollywoodzkich gwiazd. No i inna kwestia że nawet za taką kasę nie dasz rady kupić tam mieszkania, więc to jest faktycznie dobre miejsce "na dorobienie się przez jakiś czas" ale już niekoniecznie na to żeby żyć.

0

Uber senior to w G dostanie znacznie wiecej.

300k to typowa seniorska stawka w linkedinie, uberze czy nawet salesforce

0

Glassdoor ma stare dane. Z mojego doswiadczenia oraz znajomych najblizsze prawdy sa dane z levels.fyi. Calkiem akuratne.

Naprawde to jest dosc* proste do zweryfikowania jakie oferty dostanie senior w dobrze placacych firmach w US. Wystarczy przeciez zaaplikowac, przejsc rozmowe, wynegocjowac stawke i ma sie info z pierwszej reki. :)

*hehe

Google Senior czyli L5 wg levels.fyi. Oddało głos 164 osoby. https://www.levels.fyi/salary/Google/SE/L5/
Średnia $348k
Facebook E5 Oddało głos 142 osoby.
Średnia $364k

itd. Pierwsza liga płaci dużo powyżej 300k jak widać.

2

senior (10 lat expa) w dużej korporacji zarobi $300k+ rocznie. Nie ma podejścia do żadnego(nie wiem jak Szwajcaria) państwa w Europie.

taaa, jasne. ciekawi mnie skad sie biora takie basnie o dalekich krajach. to tak jakby stwierdzic ze w polsce senior zarobi 20k. bo ktos tam gdzies tam tyle zarabia (99 percyntyl)

Na drugim miejscu jest chyba Signapur.

no tak, bo 1 na 10000 osob zlapala kontrakt na pol roku gdzie dostala 5x typowa dobra singapurska pensje.

Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić pieniądze pracując jako dev. US jest najlepszym miejscem.

mysle ze jesli ktos jest na tyle dobry ze w US dostanie 2-3x srednia dev pensje to gdziekolwiek znajdzie dobrze platna prace

300k to typowa seniorska stawka w linkedinie, uberze czy nawet salesforce

:D

1
katelx napisał(a):

(...)

doczytaj trochę na temat tego co składa się na całkowite wynagrodzenie; oczywiście samej gotówki dostaniesz 150-200k $
https://www.infoworld.com/article/3304439/man-or-myth-the-3-million-google-engineer.html

20k dla seniora w Warszawie to norma a są osoby z 30k+...

2

to norma

Następny z normami. Statystyki mówią że jednak 15 a nie 20 i brutto a nie netto. Ale to jak z tymi samochodami co je rozdają na placu czerwonym :D Jasne, są firmy które dają 20 czy nawet 30, ale jest różnica między normą a 99 percentylem.

1

Znajomy z pracy którym bardzo krótki czas pracowałem (gdy odchodziłem, to on przychodził) pracował wcześniej w firmie, która często wysyłała ludzi za granicę pracował przez jakiś czas w Kalifornii. Twierdził, że pracujący w topowych firmach jak Google wydawali tak dużo na opłaty za mieszkania, że wynajmowali co najwyżej pokój, a i tak płacili za to grubą kasę i że wg niego w Polsce można było więcej zarobić. Nie wiem ile w tym prawdy, że stosunek płacy w najlepszych firmach do cen mieszkań w Dolinie Krzemowej jest aż tak niekorzystny, może tak, może nie.

0

@Shalom: z tymi opiniami ludzi, którzy się nie znają jest tak jak piszesz. Zacząłem w ciągu ostatnich dwóch tygodni tutaj kilka wątków odnośnie rekrutacji. Najbardziej ekstremalne odpowiedzi (w szczególności te, które mówią jaki to jestem słaby i mam ból d**y) dostaję od ludzi, którzy w innych tematach płaczą, że mają rok doświadczenia w Angularze i nie ma dla nich pracy. Osoby doświadczone zauważają dane problemy, po prostu wyrażają swoje zdanie na dany temat i idą dalej.

Na szczęście bardzo łatwo przefiltrować to czy dana osoba wie o czym mówi. Wystarczy przeczytaj jej kilka innych postów. Niestety, tak naprawdę nie ma w polskim internecie forum, które byłoby zarówno silne kadrowo jak i otwarte na dyskusje chociaż tutaj w dzień można zebrać nawet kilka konkretnych odpowiedzi.

0

Swoja droga czy jest ktos z Google Warszawa i moze potwierdzic te liczby?

Oferta dla juniora:

Google Warsaw: 120-125k PLN/30-35k USD, stocks 75k USD/4 yrs, 10-15k PLN/3-3.5k USD sign on bonus

YoE: 0 (college fresh grad)

Inne liczby dla warszawskiego biura L3.

Yes, 40k base, 80k worth of stocks vested over 4 years, 15k sing on, 15% target bonus (all in usd). 3yoe, L3.

Jezeli to prawda to w europie tylko Zurich placi dobre stawki.

0
Shalom napisał(a):

to norma

Następny z normami. Statystyki mówią że jednak 15 a nie 20 i brutto a nie netto. Ale to jak z tymi samochodami co je rozdają na placu czerwonym :D Jasne, są firmy które dają 20 czy nawet 30, ale jest różnica między normą a 99 percentylem.

fajne raporty, bo ja dawno nie widziałem seniora na UoP, do tego 15k brutto to 18k kosztów pracodawcy i to by była minimalna kwota na b2b; mówimy o normie i to w przypadku c#, w javie płacą więcej

6

Widząc ożywioną dyskusję o temacie, który znam od paru lat postanowiłem sprostować kilka rzeczy.
Generalnie obie strony mają rację. @Shalom i inni mówiący o średnich - przekazują realia przeciętnych ofert dla dewelopera w Szwajcarii/USA/Polsce, z którymi się jak najbardziej zgadzam. Stawki wymieniane przez @InterruptedException również są prawdą, niektóre są nawet zaniżone, ale trzeba pamiętać, że dotyczą wyłącznie amerykańskich gigantów technologicznych, kilkunastu unicornów i banków inwestycyjnych/funduszy hedgingowych.

Przeczytałem tysiące wpisów i opinii na wiele tematów, czy to stricte technologicznych czy dotyczących jakości życia w Stanach, mam też swoje opinie. Osobiście nie zgadzam się z @krwq ale rozumiem, że każdy ma swoje zdanie.
Jasne - dla wielu ludzi w Polsce będzie lepiej. A bo rodzina, a bo znajomi, a bo odłoży tyle, że wystarczy mu na dostatnie życie. Oczywiście. Problem zaczyna się robić, gdy w Polsce chcesz robić coś bardziej nowatorskiego, niszowego. Pamiętajmy, że polskie IT to 90% outsourcing już utworzonego kodu z Zachodu, prawdziwe R&D to codzienność dla może 10% polskich programistów.
Gdy chcesz mieć do czynienia z najnowszymi technologiami i co najważniejsze - najlepszymi specjalistami na świecie, to wówczas Stany pozostają jedynym wyborem. Szczególnie dotyczy to działek IT bliżej sprzętu, czy też nowatorskich technologii takich jak ML/AI. Ambitni się zwyczajnie w Polsce zaczynają dusić, i tak jak większość moich znajomych ze studiów z tych przyczyn właśnie wyjechała za ocean albo do zachodniej Europy.

Celem rozeznania się w realiach płac w IT w Stanach polecam następujące adresy:
www.levels.fyi/
reddit.com/r/cscareerquestions/ - i jego Salary Sharing threads np. ostatni reddit.com/r/cscareerquestions/comments/bxrj34/official_salary_sharing_thread_for_experienced/ dla doświadczonych (2+ YoE) i dla nowych reddit.com/r/cscareerquestions/comments/bwzppv/official_salary_sharing_thread_for_new_grads_june/
reddit.com/r/cscareerquestionsEU/ - dla tych, którzy jednak nie interesują się IT po drugiej stronie bajora ;)
reddit.com/r/AskAnAmerican/ - do ciekawych dyskusji ogólnych z Amerykanami dot. służby zdrowia, jakości zycia itd.
www.perks.guide/ - ładnie zebrane w tab eli wszystkie benefity w gigantach. Niektóre pozytywnie porażają :D
hrg.net/job-listing/ - przykładowy job listing z agencji rekrutującej do HFT w NYC/Chicago, fundusze takie jak Citadel potrafią płacić $400k TC juniorom.
Osobiście odradzam bazowanie na glassdoor/payscale w kwestii wysokości zarobków - są tam dość przestarzałe dane i dla wielu firm odbiegają od obecnych o 10-25%.
Oczywiscie jestem świadomy, że liczby wpisane w salary sharing threads to nie norma, gdyż odwiedzanie takich subredditow dotyczy ludzi bardziej zainteresowanych tematyką, w której pracują więc siłą rzeczy typowy Steve programista przeciętniak tam się nie udziela.

Co do tego co napisał @pre55 o ludziach żyjących w przyczepach w Silicon Valley - jasne są tam i mijałem ich :) Dla Hindusów sprowadzonych na H1B do gorszych firm to faktycznie może być jedyna szansa na zamieszkanie stosunkowo blisko pracy. Blisko to tu słowo klucz. Nawet ich jest bez problemu stać na wynajem mieszkania max. 50 min drogi od pracy, ale robią dokładnie to co Polacy w UK - minimalizują koszty, a w dodatku wiedzą jak długa droga ich czeka do zdobycia Zielonej Karty (20+ lat) i że nie ma sensu zbytnio inwestować w takie tematy, skoro za 2 lata może ich już tu nie być. Dominują jednak camperowicze z wyboru, polecam film pani Gandor: www.youtube.com/watch?v=un4IXiI2FLk
Dlaczego tak robią? Odpowiedź jest prosta - pomimo, że bez problemu byłoby ich stać na wynajem samodzielny mieszkania (spójrzcie na ceny na zillow = za $2.5-3k za dość spore mieszkania) nie chcą tracić pieniędzy i czasu na dojazdy na miejsce, do którego przychodzą tylko spać. Stąd decydują się na kamper postawiony kilkanaście przecznic od kampusu swojej firmy.

@boska_cebula
Jak już chcesz porównywać to porównuj etat do etatu, a nie B2B do etatu, z jego brakiem urlopów, minimalną stawką na ZUS i odpowiedzialnościami.

@krwq
Co do Kanady - komfort życia może być dość podobny do Stanów, niektórzy chwalą kanadyjską służbę zdrowia, ale mimo wszystko mnóstwo absolwentów i specjalistów z Kanady szybciutko emigruje na wizie TN do USA za lepszymi perspektywami i przede wszystkim dużo lepszymi zarobkami przy bardzo podobnych kosztach życia. W Kanadzie w IT względem kosztów życia zarabia się słabo, chyba, że pracujesz w oddziale amerykańskiej firmy, to może być nieźle. Dodatkowym minusem Kanady jest też klimat. Stany wygrywają tu po tysiąckroć.

Finalnie odpowiadając OPowi @Don King - osobiście uważam, że największe wygrywy to ci pracujący w oddziałach BigN w mniejszych ośrodkach, np. w Chapel Hill, NC, Boulder, CO i pokrewne :)

Zachęcam do zadawania pytań :)

6

ehhh

Gdy chcesz mieć do czynienia z najnowszymi technologiami i co najważniejsze - najlepszymi specjalistami na świecie, to wówczas Stany pozostają jedynym wyborem.

bzdura, ciezko to komentowac bo to po prostu nieprawda

Szczególnie dotyczy to działek IT bliżej sprzętu, czy też nowatorskich technologii takich jak ML/AI. Ambitni się zwyczajnie w Polsce zaczynają dusić

kolejna bzdura, to ze sie tam przeniosles to nie powod zeby wymyslac tego typu farmazony bo zwyczajnie sie mylisz. to ze w pl jest duzo malpiej programistycznej roboty to nie znaczy ze pracuja same malpy lub nieszczesliwi ludzie z ambicjami. w stanach tez wiekszosc programistycznej pracy to malo ambitne, powtarzalne kupy.
ML/AI (juz pomijajac ze nowatorskie to bylo dobre pare lat temu) jest robione wszedzie, tak samo jak low-level.

hrg.net/job-listing/ - przykładowy job listing z agencji rekrutującej do HFT w NYC/Chicago, fundusze takie jak Citadel potrafią płacić $400k TC juniorom.

znam realia w hft ogolnie, znam od srodka firme citadel i wiem jak wyglada kwestia z juniorami w hft i jedyne co moge tu powiedziec to to ze mydlisz strasznie oczy (zeby znow nie powiedziec ze opowiadasz bzdury)

Dodatkowym minusem Kanady jest też klimat. Stany wygrywają tu po tysiąckroć.

kolejny dowod na to ze wymyslasz opowiadajac jakies zaslyszane "fakty". w takim vancouver jest generalnie cieplej niz w polsce (ale bez ekstremow) wiec nie powiedzialabym ze to jakas tragedia... porownaj sobie z nyc czy chicago i stwierdz gdzie lepiej, oczywiscie sprawa subiektywna ale ja wole jak mniej pizdzi.

2

Good evening Hong Kong!
Owszem, wszystkie te tematy są obecne na całym świecie (HFT/FinTech/Embedded/ML+AI) ale to w Stanach one powstawały, tu się zaczynały i tu jest ich największy, najbardziej innowacyjny i najdojrzalszy rynek.
Oczywiście nie przeczę, że Hong Kong czy Londyn stoją szeroko rozumianym fintechem :)

Stawkę z Citadel podałem na podstawie m.in. https://www.reddit.com/r/cscareerquestions/comments/bwzppv/official_salary_sharing_thread_for_new_grads_june/eq47gut/ i kilku innych wyczytanych doniesień z salary sharing threads. Branżę HFT znasz na pewno lepiej, być może to tylko rodzynki w gąszczu innych pracowników.

Co do Vancouver - podałaś jedno miasto z Kanady, które ma znośny klimat (jeśli nie przeszkadza komuś dużo deszczu i pochmurna aura), a które akurat ma najgorszy stosunek zarobki/koszty życia :)
Reszta miast w Kanadzie ma srogą zimę.
W Stanach masz do wyboru wiele miejsc z brakiem zimy lub bardzo łagodną zimą. Podtrzymuję, że Stany wygrywają tu po tysiąkroć, bo mają pełny przekrój klimatyczny, każdy coś sobie wybierze (zimno/ciepło/mokro/sucho), a w dodatku w bardzo wielu miejscach rynek IT jest świetnie rozwinięty :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1