W zeszłym roku w lutym zacząłem się uczyć programowania (js). Nie skończyłem studiów informatycznych, mam tylko LO. Przez jakiś czas szukałem staży albo pozycji juniora ale nikły odzew, a jak już poszedłem na kilka rozmów to i tak wybierali kogoś innego. Niedawno udało mi się załapać od razu na pozycję regulara we front endzie jako programista pewnego portalu z ukrainkami. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale to portal randkowy powiedzmy. Czy udało mi się w ten sposób oszukać system czy tylko ja mam takie wrażenie? Czy firmy będą poważnie traktować taką pracę?
Tak, tak
Załapałem się jakieś 2,5 roku temu na podobnych zasadach do pracy. Ale tu jest pewien problem. Wszystko to czego na ten moment kiedy się załapiesz nie umiesz a udajesz doświadczonego kiedy to nim nie jesteś wyjdzie wcześniej czy później w pracy. Kiedyś się niestety w ten sposób boleśnie przejechałem na jednym projekcie.
Czy naprawdę myślisz, że przyszłego pracodawcę obchodzi, czy robisz system zarządzania zgłoszeniami czy sex-anonse dla pań z Ukrainy?
Ważne, żeby to było zrobione dobrze, żebyś umiał pokazać, że wiesz o co w tym chodzi, że masz to ładnie napisane, że użyłes jakichś fajnych frameworkow. Branża praktycznie nie ma znaczenia, liczy się doświadczenie komercyjne oraz to, co sobą reprezentujesz.
Oszukałeś system? Możesz i zaczać od seniora, ale jaki Ci płacą za to 5k netto to dla mnie żadne oszukanie systemu tylko podbijanie ego nazwą stanowiska, ja jestem regularem i jakbym dostał ofertę na juniora za 15k netto to nie miałbym problemu, żeby z niej korzystać (zakładając, że reszta warunków też będzie ok). To ile dostałeś na tej pozycji regulara? ;)
Ja sam bym dopłacał 2,5 netto żeby pracować tam gdzie ty :)